Po zwycięstwie nad Paulo Costą w wybuchowej walce na UFC 298, Robert Whittaker liczy na utrzymanie się na zwycięskim kursie. Podkreśla, że opcji jest wiele, ale nie ma nic przeciwko starciu z byłym mistrzem Seanem Stricklandem.
Walka Robert Whittaker vs Paulo Costa zdaniem wielu była najbardziej pasjonującym starciem gali UFC 298 – po trzech ekscytujących rundach MMA na najwyższym poziomie, rękę w geście triumfu uniósł Australijczyk:
Oczywiście jestem z siebie bardzo zadowolony. Zawsze tak wyglądam po moich walkach. Widać po mnie. W dodatku właśnie stoczyłem prawdziwą batalię z Costą, więc widać może trochę bardziej niż zwykle. Bardziej niż z samego zwycięstwa, usatysfakcjonowany jestem z tego, że osiągnąłem to, co zamierzałem.
Dla Roberta Whittakera triumf nad Costą był odegraniem się po ostatniej porażce z Dricusem Du Plessisem w lipcu 2023 roku. “The Reaper” następny raz planuje zawalczyć w połowie roku, a potem zamknąć 2024 trzecią walką w ostatnich jego miesiącach:
Jest wiele potencjalnych opcji. Dywizja średnia jest dosyć zabawna. Jest w niej tyle ruchu, zmienności i okazji, że każda walka mogłaby być zestawiona w dowolnym czasie i miejscu. Mówiąc szczerze, UFC zawsze było wobec mnie uczciwe. Nigdy nie musiałem zabiegać o oponenta. Zawsze mi kogoś proponowali. Nie zamierzam zmieniać tego sposobu prowadzenia z nimi interesów.
Jednym z potencjalnych przeciwników dla Whittakera jest wychodzący z porażki z Dricusem Du Plessisem były mistrz tej dywizji, Sean Strickland. Amerykanin znany jest z wyrazistej osobowości, z czym Whittaker nie ma problemu:
On wcale nie jest taki zły. Jest po prostu uniwersalnie wkurzony na wszystkich. Nie sądzę, że atakuje kogoś konkretnego, chyba, że ktoś mu coś zrobi. Mam przeczucie, że raczej ciężko byłoby mu się na mnie o coś wkurzyć, ale dla chcącego nic trudnego.
Po zwycięstwie nad Paulo Costą profesjonalny rekord Roberta Whittakera wynosi 25-7. Australijczyk walczy w UFC od ponad 11 lat, początkowo w wadze półśredniej, a w wadze średniej, w której zdobył tytuł mistrzowski, w 16 walkach przegrał jedynie trzykrotnie – dwa razy z Israelem Adesanyą i raz z Dricusem Du Plessisem.
3 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Roshi
UFC Middleweight
Oplot Challenge Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/72248/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>