(fot. Daniel Herbertson / Sherdog.com)

Jak podaje MMAWeekly Strikeforce udało się wreszcie zakontraktować walkę, długo będącą przedmiotem spekulacji, między Robbie’m Lawlerem (16-5, 1 NC) a Melvinem Manhoefem (24-6-1) na galę 30. stycznia w Miami.

Lawler miał się pojawić na grudniowej gali Evolution ale po dwóch kontuzjach, które dotknęły jego kolejnych opnentów trenujący w H.I.T. Squad Amerykanin ostatecznie nie zawalczył na gali w ogóle. Ostatnią walkę stoczył w czerwcu gdzie szybko przegrał z przyszłym mistrzem wagi średniej Strikeforce Jake’m Shieldsem. Stanie na przeciwko jednego z najsilniej bijących zawodników w MMA, jedynego człowieka, który znokautował Marka Hunta. Manhoef wydaje się być „w gazie” po szybkim zwycięstwie nad Kazuo Misakim na noworocznej gali Dynamite!!. W swoich 24 wygranych walkach Holender tylko raz nie zaliczył KO lub TKO.

Na gali w Miami nie zobaczymy walki K.J. Noonsa (7-2) z Billy’m Evangelistą (10-0, 1 NC). Okazało się, że żadnemu z zawodników nie proponowano tej walki choć Noons nadal pozostaje „opcją rezerwową” w razie wypadnięcia jakiejś walki z rozpiski. Nie dojdzie również do pojedynky Bobby’ego Lashley’a (4-0) z Shane’m Del Rosario (9-0). Obóz Lashley’a nie zgodził się na Del Rosario i Strikeforce będzie nadal szukało rywala dla byłej gwiazdy WWE. Rozpiska.

UPDATE: Strikeforce ogłosiło oficjalnie pojedynki Lawler vs. Manhoef i Hieron vs. Riggs. Ponieważ miejsce w transmisji w Showtime zaklepane mają Bobby Lashley i Herschel Walker, Jay Hieron, mimo, że jego walka wyłoni prawdopodobnie kolejnego pretendenta w wadze półśredniej Strikeforce, po raz kolejny ląduje na undercardzie.

Tomasz Marciniak
Jedyny człowiek na świecie, który wkręcił się w MMA walką Arlovski vs. Eilers. Poliglota. Entuzjasta i propagator indonezyjskiego przemysłu tekstylnego. Warszawiak od kilku pokoleń i dumny z tego faktu. Nie zawsze pisze o sobie w trzeciej osobie ale kiedy to robi jest to w polu biografia na MMARocks.pl

18 KOMENTARZE

  1. Przewiduję ciężkie KO na Lawlerze,chyba,że Melvin nadzieje sie na jakąś kontre Robbiego.
    Nie wydaje mi się,żeby walka zakończyła się poddanie czy decyzją.

  2. jak Lashleyowi znowu szukają jakiegoś leszcza to niech lepiej od razu go wrzucą na undercard albo do najbliższej rozpiski Challengersów

  3. tsatsiki, na litość Lashley ma 4 walki… nia ma sensu, żeby go spalił ktoś anonimowy jak Del Rosario. Niemal nikt nie przyswoił MMA tak szybko jak Lesnar a z powodu WWE wszyscy się spodziewają dokładnie takich samych postępów od Lashley’a.

  4. trenuje w ATT, podpisał kontrakt z drugą co do wielkości organizacją i zawalczy na transmitowanej w tv części gali! Del Rosario jest najlepszą opcją bo nie jest byle kelnerem ale też nie jest jakimś wybitnym fighterem

  5. zgadzam sie z tsatsiki, del rosario jest w sam raz. skoro lashley zapowiadal, ze pojdzie w slady brocka i chce z nim walczyc to niech wezmie sie za powazne walki. mysle, ze po czterech walkach moze juz sie mierzyc z kims takim jak del rosario. a jak chce tylko poprawiac rekord to niech walczy znowu z sappem.

  6. Co z tego gdzie trenuje. Tyron Woodley jest znacznie bardziej utalentowanym zawodnikiem (nawet w tej chwili więcej umie od Lashley’a) i ani w swojej 5 ani w 6 walce nie miał przeciwników poziomu Del Rosario.

  7. Schilt posłał na deski Hunta kopniakiem w wątrobę podczas ostatniej walki w K1. Chyba, że chodziło tylko o MMA (ale to raczej nei walkami a MMA zasłynął więc chyba nie)

  8. tak naprawdę chodziło o nokaut po uderzeniach w głowę, wiedziałem o wygranej Schilta

  9. Ja moge dodac od siebie tyle ze jak Hunt padl z Manhoefem to byl najsmutniejszy moment dla mnie w calej histrorii MMA 🙂

  10. tyle że Woodley walczył na Challengersach. jak się pojawi na większej z gal SF dostanie konkretniejszego przeciwnika i tak samo powinno być z Lashleyem

  11. Woodley jednak nie przekłada się tak bardzo na zainteresowanie fanów jak Lashley.

  12. to nie znaczy że na dużych galach SF Bobby ma lać amerykańskich odpowiedników Najmana. wystarczy że na głownej karcie jest Walker i w debiucie zapewne też dostanie jakiegoś kulawego fajtera

  13. Jak Lashley bedzie walczyl tak jak z Guida to cos czuje,ze Del Rosario ktory jest bardzo solidnym zawodnikiem wygra, ogolnie stawiam na Del Rosario i mysle,ze moze namieszac w przyszlosci wiecej niz sie wydaje

  14. No co za kurwiszony, znów ten undercard. Gdyby je chociaż potem udostępniali….kompletny bezplan

  15. bez sensu. strikeforce widze ma tu niewiele do powiedzenia. wychodzi na to, ze albo sa idiotami i nie chca lansowac kolejnego pretendenta, albo showtime pociaga tu za wszystkie sznurki, co jest bardzo prawdopodobne.

  16. Czemu w takim razie nie zestawić Lashley vs Walker, skoro Bobby nie chce solidnego przeciwnika? Dobre jest to ze względów medialnych oraz przynajmniej zwolniłoby się miejsce dla Hierona. Przecież Herschel jest w stanie walczyć z każdym 🙂 .

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.