Wieść niesie że „najlepszy fighter wszechczasów, kosmosów i takie tam” ma zamiar wrócić na ring. Osobiście potwierdził to „SAM ON” czyli własnie Rickson w rozmowie z gościem z serwisu The FightWorks Podcast podczas mistrzostw BJJ w Los Angeles. Ponoć cały czas ostro trenuje i jest w trakcie negocjacjii z paroma organizacjami aby zawalczyć na jakiejś gali w sylwestra

Na dzień dzisiejszy jedyna organizacja która robi gale w ten dzien to K-1 ale uwaga, nowy gracz szykuje się do wejścia na rynek. Niedługo napiszę o tym coś więcej.

Dobra jeśli Rickson podpiszę konktrakt z K-1 to na 100% jego przeciwnikiem będzie Gracie Hunter czyli Sakuraba. K-1 mając taką walkę w rozpisce mogłoby sobie odpuścić reszte walk a i tak wpływy, oglądalność i rozgłos byłby przeogromne.

Wszystko naprawdę fajnie i słodko ale jest jedno „ale”. Zapowiedzi powrotu Rickson na ring słyszałem tyle samo razy ile Rickson wygrał walk. Sam Rickson twierdzi że było to 400 walk zwycięskich i 0 porażek ale ogólnie z tego to każdy, nawet Helio Gracie drze łacha.

Pożyjemy zobaczymy a na razie wartośc tego posta to Rickson by armbar 🙂

2 KOMENTARZE

  1. Rickson vs Saku to byłoby coś… ale z drugiej strony fajnie byłoby go zobaczyć walczącego z kimś z nowego pokolenia… przypuszczam że chętnych by nie brakowało… 🙂 …Albo wiem… Bas Rutten rzucił mu kiedyś wyzwanie – a że jest młodszy nawet od Randy’ego – to najlepsze lata ma jeszcze przd sobą 😀

  2. No Bas Rutten vs Rickson to byłaby masakra. Chyba wolałbym to niż walke z Saku. Tyle że Bassa trapi pełno kontuzji, szkoda ostatnia jego walka pokazała żę ma sporo ognia w sobie jeszcze.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.