Byłym mistrzem kategorii półciężkiej w UFC Rashad Evans powróci do oktagonu podczas gali UFC 205. Zmierzy się wówczas, w nowej dla siebie kategorii wagowej, z Timem Kennedy’m. Zmiana kategorii jest dla Evansa wyzwaniem, nie tylko czysto sportowym. Zawodnik już ogłaszając tę informację mówił:
Zrzucenie do 185 funtów nie będzie łatwe, ale czuję, że muszę to zrobić żeby zacząć wszystko od nowa. Potrzebuję świeżego startu. Zawsze myślałem o występach w tej dywizji. Przegrałem dwie ostatnie walki, to pokazało, że potrzebuję czegoś nowego.
Występując niedawno w programie UFC Tonight, Evans powtórzył powyższe słowa i dodał, że czuje się zdenerwowany przed cięciem wagi.
Zdecydowanie odczuwam nerwowość. Jestem podekscytowany i podchodzę do sprawy cięcia wagi bardzo poważnie. Zrezygnowałem ze słodyczy, a to dla mnie bardzo trudne. Prowadzę zdrowy tryb życia. Zwracam baczną uwagę na to co jem. Gdyby nie zmiana podejścia, na pewno miałbym problemy w listopadzie wchodząc na wagę.
Rashad Evans nie może zaliczyć swoich ostatnich występów w oktagonie UFC do udanych. W kwietniu tego roku został znokautowany przez Glovera Teixeirę, a wcześniej wypunktował go Ryan Bader. Jak sam zapowiada, zmiana kategorii wagowej ma być nowym impulsem w rozwoju jego kariery.
Suga, czy to Ty?
" Zrezygnowałem ze słodyczy, a to dla mnie bardzo trudne. "Jedyne interesujące zdanie z całego wywiadu. To było słodkie :D. Rasiad znam twój ból… PS. Pseudonim "Sugar" jak widać nieprzypadkowy 😀
https://www.youtube.com/watch?v=Y2qqxT7X49s
To już nie ten Rashad…
Rashad nie spierdol tego, mam na Ciebie sig-bet!
Lubię Kennedy'ego i szanuje Evansa. Szkoda, że tej walce jeden musi przegrać.
Przecież łatwiej by miał jakby poszedł do ciężkiej.
Chujowy poziom i mógłby jeść słodycze 😀
WAR Evans trzymam kciuki
Jak dla mnie powinien już odejść na emeryturkę , w poprzednich walkach widać już brak tego ognia , a poza tym debiut w nowej kategorii wagowej będzie dla niego bardzo bolesny niestety.
Jakoś nie wierzę w powrót Evansa do wielkich walk. Kennedy przez decyzję 😎
Tylko że Evans nie dotrwa do decyzji 🙂