rashad-evans-sherdog

Były mistrz kategorii półciężkiej nie myśli jeszcze o emeryturze.

Rashad Evans w programie The MMA Hour, oficjalnie ogłosił przejście do kategorii średniej. Amerykanin będzie występował teraz w dywizji do 84 kilogramów. 36-latek wyjaśnił również czy jego walka z Timem Kennedym dojdzie do skutku.

Mogę Ci powiedzieć tyle. Chcę zejść do kategorii średniej. Jeśli chodzi o przeciwnika, nic jeszcze nie jest ustalone. Były rozmowy na temat Tima Kennedy’ego, ale nie podpisałem żadnego kontraktu. Mój menadżer rozmawia z Joe Silvą na temat moich możliwości.

Evans przegrał 4 z ostatnich 6 pojedynków. Amerykanin przyznał, że przejście do innej kategorii wprowadziłoby pewną świeżość do jego kariery.

Wiesz, zrzucenie do 185 funtów nie bedzie łatwe, ale czuję, że muszę to zrobić żeby zacząć wszystko od nowa. Potrzebuję świeżego startu. Zawsze myślałem o występach w tej dywizji. Przegrałem dwie ostatnie walki, to pokazało, że potrzebuję czegoś nowego.

Mimo, że nie znamy jeszcze rywala Evansa, „Suga” przyznał, że chce wystąpić na gali w Nowym Jorku.

To byłoby idealne. Nie można byłoby tego lepiej ułożyć. Chciałbym dostać szansę występu na tak wielkiej karcie. To bardzo wiele dla mnie znaczy. Byłaby to dla mnie wspaniała okazja żeby wrócić na zwycięskie tory i pokazać wszystkim, że mam jeszcze to coś. Jeśli dostałbym taką możliwość, zrobię wtedy wszystko, aby się pokazać, aby dać show. W tym sporcie właśnie o to chodzi. Chcę być częścią historii. Nieważne co dzieje się w moim życiu, ludzie będą mnie pamiętać właśnie z takich momentów. Występ w legendarnym Madison Square Garden, pierwsza gala w Nowym Jorku… Nie mógłbym tego lepiej wymyślić. Byłbym bardzo szczęśliwy móc wystąpić tam w listopadzie.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.