(fot. Felipe Dana / AP)
Za nami pierwszy miesiąc 2012 roku i najwyższa pora na pierwszą w tym roku aktualizację światowych rankingów.
W wadze ciężkiej o jedno miejsce do góry przesuwa się #2 Alistair Overeem. Również o jedno oczko do góry pną się #11 Fedor Emelianenko po wygranej w Japonii, #14 Mike Russow po wygranej w rodzinnym Chicago oraz #18 Gabriel Goznaga po udanym powrocie do UFC. Ranking opuszczają Brock Lesnar i Shamil Abdurahimov a na puste miejsca na końcu awansują #24 Stipe Miocic i #25 Andrei Arlovski.
W wadze półciężkiej swoją pozycję umacnia pretendent do pasa #2 Rashad Evans. Po swoich ostatnich walkach miejscami zamienili się #7 Alexander Gustafsson i #8 Phil Davis. O dwa miejsca, tak długo jak jego zwycięstwo nad Larkinem nie zostanie zmienione na no contest, awansuje #9 Muhammad Lawal. Pokonany przez Gustafssona #18 Vladimir Matyushenko spada o jedną pozycję.
W wadze średniej, podobnie jak wyżej, na pozycji wicelidera umacnia się #2 Chael Sonnen. Pozycja mistrza Strikeforce #6 Luke’a Rockholda również nie ulega zmianom mimo udanej obrony pasa. O jedno oczko w dół spada #8 Michael Bisping, tuż za niego awansuje #9 Vitor Belfort. #12 Chris Weidman notuje awans aż o siedem lokat, #13 Rousimar Palhares wspina się tylko o jedną pozycję a dotkliwy spadek o pięć miejsc zalicza #15 Demian Maia. Ponadto #22 Robbie Lawler utrzymuje swoją pozycję po wygranej.
W wadze półśredniej sensacyjny nokaut wystrzelił #3 Johnny’ego Hendricksa o 19 miejsc w górę, położony przez niego #6 Jon Fitch spada o cztery lokaty. O jedno miejsce awansują #13 Charlie Brenneman i #15 Tyron Woodley. Miejsce utrzymuje #23 Mike Pyle. Z zestawienia znikają Anthony Johnson i Paul Daley a na końcu listy pojawiają się #24 Dong-Hyun Kim i #25 Mike Pierce.
W wadze lekkiej swoją pozycję utrzymuje #5 Shinya Aoki. Za nim o trzy miejsca awansuje #6 Jim Miller. Awans o 10 pozycji spotyka będącego w rewelacyjnej formie #8 Nate’a Diaza a rozbity przez niego #10 Donald Cerrone spada o cztery miejsca. O trzy miejsca spada #16 Melvin Guillard, #17 Evan Dunham tkwi w miejscu a w zestawieniu debiutuje #23 Thiago Tavares po pokonaniu opuszczającego listę Sama Stouta.
W wadze piórkowej nie uległ zmianom ranking #1 Jose Aldo i #3 Chada Mendesa po ich konfrontacji. Podobnie miejsce swoje utrzymał #5 Diego Nunes, o jedno oczko awansuje #6 Tatsuya Kawajiri a o jedno oczko spada #12 Manny Gamburyan. Awans o dwie pozycje notuje #17 Hiroyuki Takaya a na miejscu za nim debiutuje #18 Yuri Alcantara. #22 Michihiro Omigawa spada o cztery miejsca a w zestawieniu debiutują również #24 Cub Swanson i #25 Charles Oliveira wypychając zeń George’a Roopa, Kazuyukiego Miyatę i Josha Grispiego.
W wadze koguciej o jedną pozycję awansuje mistrz DREAM #7 Bibiano Fernandes. Po wygranej i przegranej na gali sylwestrowej ostatecznie awans o jedno oczko notuje #15 Antonio Banuelos a o dwie pozycje spada #23 Masakazu Imanari.
W wadze muszej kolejny remis oznacza, że nadal na swojej pozycji tkwi #6 Kiyotaka Shimizu a w zestawieniu debiutuje #10 Haruo Ochi w miejsce Ryuichiego Mikiego.
Ranking pound-4-pound opuszcza Jon Fitch a wolne miejsce w ogonie zajmuje #10 Dan Henderson. Pozostali aktywni w ostatnich tygodniach fighterzy z tej listy: #5 Jose Aldo, #6 Rashad Evans i #9 Chael Sonnen nie przesunęli się w tej drabinie poza, w wypadku dwóch ostatnich, wyprzedzeniem Fitcha.
Hendricks wielki skok, ale zasłużony, Pełna zgoda.
Mogliscie poczekac do Niedzieli z rankingiem 🙂
Jaki wplyw na ranking bedzie mial przebieg starcia Diaza z Conditem? Czy wygrany ma szanse wskoczyc na pozycje nr 2, czy jesli Koscheck wygra swoja walke to sie nie rusza ze swojego miejsca?
Wydaje mi się, że Nate trochę za nisko. Z resztą się zgadzam.
Najpierw sprzeciwy:
– literówka – napisane jest "twki"
-miejsce Hendricksa jest dla mnie zbyt wysokie. Hendricks ma solidne umiejętności, ale na tak wysoką pozycję, powinien awansować po jeszcze jednej walce z czołowym zawodnikiem. Nie chciałbym, żeby był gwiazdą jednej walki, jak Rick Story czy Brenneman, którzy również znajdowali się w wysoko- po jednej walce – w różnych zestawieniach,
– mógłbym się również przyczepić do pozycji Lawala, którego macie zamiar zrzucić po zmianie decyzji, ale nie jest waszą winą, że komisje stanowe nie synchronizują się w czasie z ogłoszeniem waszego rankingu 😉
Głosy "na plus":
– awans Hendo do TOP10 P4P
– Overeem jako nr 2
– pozostałe zmiany
W rankingu przy opisie GSP i sytuacji z pasem jest drobna pomyłka z kategorią wagową.
@Madzer
bedę bronił awansu Hendricksa. Spójrz z kim wygrał, z gościem który przez bardzo długi okres był na drugim miejscu. Fitch znajdował się P4P, a to o czymś świadczy. Hendricks dokonał prawie niemożliwego
O co chodzi z tym rankingiem Pound-4-pound? KSW oglądam od KSW 12, a UFC od pół roku także nie znam się na tym sporcie tak dobrze jak większość z was, dlatego proszę Was abyście wytłumaczyli mi o co chodzi z tym rankingiem
Za to, że go strącił w końcu z piedestału należy się nagroda.
P4P – ranking nie uwzgledniający podziału na wagi.
@malinowsky
Trudno mi przechodzi przez myśl fakt, że Hendricks jest tak wysoko. Chciałbym, aby udowodnił kolejną walką, czy na to zasługuje.
Jestem już zdystansowany, patrząc na Brenemana czy Story'ego, na fakt tak wysokich awansów – bez względu na to, czy pokonałby Fitcha, czy nawet GSP.
Przypadki Brenemana czy Story’ego pokazują jak wyrównana i mocna jest ta kategoria wagowa. Na tle tego zwycięstwo Hendricksa nad zawodnkikiem 10 P4P Fitchem to wybijające się osiągnięcie, uzasadniające taki duży awans.
Rozumiem Twoje obawy ale moim zdaniem akurat Hendricks zasłużył na tę lokatę.
Osobiście, wolę jednak poczekać na jego następną wygraną z zawodnikiem – przynajmniej – TOP10.
Według mnie Nick Diaz jest może o pozycję za nisko bo myślę że w Top 5 wagi półśredniej jest.
Z resztą się zgadzam.
Wszyściutko super, ale Jose Aldo wg mnie powinien poszybować o pozycję wzwyż, wygrał w końcu z najlepszym, niepokonanym zapaśnikiem w swojej dywizji przez KO.
bardzo solidny ranking 😉 a pamiętacie jak Lesnar był 1 ? 😀
Ciekawe co o rankingu myśli Kawulski…
maniak19884
Nie trolluj chłopie 😛
Reem niżej nie będzie aż do końca kariery, a wyżej będzie prędzej czy później pod warunkiem, że dadzą mu min.3 walki rocznie.
Jak wygra w tym roku wszystkie walki i zdobędzie pas liczę na awans do P4P. Wiem, że ten ranking obejmuje w praktyce tylko walki w UFC co jest bez sensu. Czemu nie ma tam Lombarda a jest Sonnen? Nikt Mnie nie przekona nigdy to racji i sensu tego rankingu.
^
Nie trolluje, tylko pisze, gdybym chciał to bym napisał „OMG Aldo zabiłby Edgara, lol”.
I z kim takim cudownym, ten Lombard wygrał?
Lombard nie walczy ze światową czołówką, obijanie średniaków w Australi chyba się nie liczy 🙂
Europejski ranking jest w planach? Bo pamiętam, że ktoś o nim wspominał. Mam nadzieje, że o ile się pojawi będzie bez tej zasady, że trzeba walczyć przynajmniej raz w ciągu roku w Europie inaczej wypad.
@Frostbite: o jakim trolowaniu piszesz? Gośc napisał po prostu swoją opinię o rankingu p4p. No chyba ,że myślałeś ,że pisał o wadze piórkowej…
Hmm GSP w P4P wciąż na pierwszym? Lubię go (wbrew ostatniej modzie na narzekanie na niego), ale czy czasami Silva go nie przegonił?
Poza tym czy JDS nie powinien być w P4P? Za Sonnena np., który przegrał z Silvą i Maią.
Nie oszukujmy się ale Diaz z Conditem by zniszczyli Koschecka który ma gorszych rywali na rozkładzie.
Też jestem za zmianą na pierwszym miejscu p4p. W moim przekonaniu to Silva powinien być wyżej i to bezsprzecznie. Rush: 5 ostatnich walk – 4 decyzje, Spider: 5 ostatnich walk – 1 decyzja, w dodatku upokarzajaca Maię. Chyba nikt nie ma watpliwości, że gdyby Anderson przycisnął, walka zakończyła by się szybciej. GSP mistrzowsko kontroluje walki, Anderson natomiast oprócz tego, że kontroluje, to jeszcze kończy przed czasem. Dla mnie to on niekwestionowanie zasiada na tronie p4p.
Mam nadzieję, że JDS, a potem i Velasquez pokażą Reemowi gdzie jego miejsce w rankingu – czytaj poza pierwszą trójką.
Moim zdaniem Overeem to nr 3 HW , za JDS i Cainem
według mnie Belfort za nisko
Czy jest mozliwosc aby redakcja zrobila rozpiske 10 ciu zawodnikow kazdej kategorii wagowej UFC (bazujac na rankingu mmarocks), przydzielajac odpowiednio punkty zawodnikom w skali do 10ciu za caloksztalt ich zaslug. Sumujac punkty, stoworzy sie obraz “sily” kategorii.
O ile oczek Hendricks podskoczył? Bo jak zwykle problemy z telefonem i nie widzę połowy wiadomości.
Bardzo dobry ranking
@Mojso o 19 pozycji.
Jakim cudem GSP trzyma się na pierwszym miejscu po 4 decyzjach z rzędu? To by się nadawało do programu "Nie do wiary".
jakim cudem Overeem ma byc numerem 3 jeśli jest załużonym pretendentem do pasa ?? Na dodatek Cain jest po fatalnej przegranej.
to, że ktoś jest pretendentem do pasa nie ma żadnego znaczenia przy układaniu rankingów
LHW nie wiem czy takie coś ma sens. Mogę ci podać jaki jest mój ranking siły kategorii, bez konieczności przyznawania zawodnikom punktów za „całokształ ich zasług”.
1. Lekka
2. Półśrednia
3. Półciężka
4. Średnia
5. Piórkowa
6. Kogucia
7. Ciężka
8. Musza
Wiem że tytuł pretendenta nie zawsze się pokrywa z rankingami ,ale w przypadku Overeem tak jest nie wątpliwie.
pretendetow na drugim miejscu znajdziesz w rankingu UFC 🙂
Venom, moglbys troche poteoretyzowac w nawiazaniu do mojego pytania?
Dobre i to. Dzieki. Srednia osobiscie widzialbym wyzej kosztem polciezkiej.
Polciezka choc jest ilosciowo slabiej obsadzona kategoria to jednak czolowka tej wagi prezentuje sie ciut lepiej niz MW. Stawiam, ze w niedlugim czasie to piorkowa moze pogodzic te dwie kategorie i stac sie trzecia sila.
raphaelius
Jeśli Diaz wygra zdecydowanie to widziałbym go na drugim, nawet jeżli Koscheck wygra z Pierce'em. Ale nie gwarantuję, że TJ będzie miał to samo zdanie.
Nie mam żadnych obiekcji co do waszego rankingu… Może dlatego, że przeszedłem na ranking fightmatrix. 🙂
To co odstawiacie na mmarocks, jest epickie. Sama lista WW przypomina przedwczesny żart prima aprilisowy. Wcześniej mnie to dziwiło, bo było dla mnie niezrozumiałe. Ale teraz naprawdę bawi. 🙂
——-
@Venom
Twój prywatny ranking…
1. Lekka
2. Półśrednia
3. Półciężka
4. Średnia
5. Piórkowa
6. Kogucia
7. Ciężka
8. Musza
…Poprawił mi humor. 😀
Stawianie HW prawie na końcu? Mistrzostwo. 😉
Ciężka ssie na maxa [:
Automacie, przedstawisz swój prywatny ranking taki, jak Venom? I wyjaśnisz, czemu tak, a nie inaczej ;)?
Żeby było niejasności, uzasadnię:
Lekka i półśrednia to najlepsze kategorie wagowe. Walczy w nich najwięcej zawodników i jednocześnie jest największy tłok w czołówce. Najlepszy dowód to Mike Pierce, który jest bardzo dobrym, wszechstronnym zawodnikiem, a do 25 ledwo się mieści.
Dalej teoretycznie powinna być średnia, ale w czubie w półciężkiej jest dużo więcej na prawde klasowych zawodników. Potem średnia i piórkowa, która tak jak pisze fusel wraz z kolejnymi spadkowiczami z lekkiej niedługo przegoni dwie które są przed nią.
Kogucia i ciężka są mniej więcej podobnie zaludnione. Wyżej dałem tą pierwszą, bo nikt mnie nie przekona, że Struve, Herman, Hunt, Miocic i Arlovski to sportowo lepsi zawodnicy od Uyenoyamy, Jabouina, Imanariego, Fabiano czy Page'a. Na końcu musza, ale pewnie za rok już będzie wyżej od ciężkiej.
Hendricks trochę zawyskok
Nie rozumiem pretensji co do skoku Hendriksa. Nawet jesli mnie nie przekonal, bo jednak np. w rewanzu stawialbym na Fitcha dalej to dla mnie to sa po prostu cyfry, nie tak to tu zawsze tlumaczyliscie? Wygrywa, idzie do gory,przegrywa idzie w dol. Przeciez nie mogl po wygranej dalej byc za Fitchem, a tym samym Fitch nie mogl spasc o 40 miejsc.
Gdyby obstawiac ranking na podstawie swojego puntu widzenia, to w moim rankingu Brock pewnie nigdy nie wszedlby do top10 😀
a co do listy Venoma czy Fusela z kategoriami wagowymi to zgadzam sie zdecydowanie. Wygrac w lekkiej, a wygrac w ciezkiej to 2 zupelnie rozne sprawy. W lekkiej jest tak scisla czolowka, ze mistrz musi z 10 obron pasa przynajmniej zrobic zeby byc mniej wiecej „pewnym mistrzem”. A w ciezkiej? JDS pokona Overeema czy na odwrot i co…? Gdyby nie Strikeforce to znowu by sie 3-4 zawodnikow na zmiane ze soba bilo.
Mimo wszystko uważam, że waga ciężka jest troszkę za nisko postawiona w hierarchii Venoma. Waga ciężka zawsze tworzy historię danej organizacji. Czy nie mam racji ?
historia, a poziom sportowy to dwie zupełnie inne rzeczy. Patrzcie przez pryzmat umiejętności i konkurencji,a nie "królewskości"