Popek Monster po dłuższej przerwie od startów zdecydował się ostatecznie w tym roku wrócić do klatki. Tym razem jednak wybrał pole walki w organizacji Fame MMA i udanie w niej zadebiutował poddając w pierwszej rundzie walki Damiana Zduńczyka. Starcie to było głównym pojedynkiem gali Fame MMA 7.
Przy okazji tego starcia Popek powiedział, że ponownie dał się wciągnąć w sportowy tryb życia i wygląda na to, że stara się cały czas utrzymywać jak najlepszą formę. Na przykład w zeszłym miesiącu Popek wystartował w Runmageddonie, czym pochwalił się w mediach społecznościowych.
Teraz natomiast zaprezentował swoją aktualną formę publikując na zdjęcia i filmy z treningów.
Zanim Popek trafił do Fame MMA walczył dla organizacji KSW. Po raz ostatni wszedł do okrągłej w październiku 2018 roku. Po przegranej w drugiej rundzie z Erko Junem zapowiedział zakończenie kariery w mieszanych sztukach walki.
W wcześniejszych starciach pod szyldem organizacji KSW Popek przegrał z Tomaszem Oświecińskim i Mariuszem Pudzianowskim, pokonał natomiast Roberta Burneikę.
Pierwszą walkę w MMA Paweł Mikołajuw stoczył w lutym 2008 roku. Na gali Cage Rage pokonał wtedy Glena Reida. W drugim starciu odprawił Keva Simsa, jednak trzeci zawodowy pojedynek „Popka” w klatce zakończył się przegraną z Sanderem Duyvisem, co doprowadziło do awantur na trybunach.
Na razie nie wiadomo kiedy i z kim Popek zmierzy się ponownie w Fame MMA.