Za stroną www.extrawalki.pl:
Hala AWF-u trzęsła się dosłownie i w przenośni od dopingu 2-tysięcznej widowni oraz potężnych ciosów zawodników Gali XFS 2 .
W sobotni wieczór poznańska Hala AWF przeżyła prawdziwe oblężenie kibiców sportów walki, którzy wypełnili ją prawie po brzegi przybywając na drugą zawodową galę sportów walki z cyklu X Fights Series. Po raz kolejny byliśmy świadkami emocjonujących i stojących na wysokim poziomie pojedynków oraz wspaniałego show, które przygotowali organizatorzy.
Podczas minionego wieczoru byliśmy świadkami 8 pojedynków toczonych w formułach K-1, Muay Thai oraz MMA. Poznańska widownia, która bardzo żywo i z entuzjazmem reagowała na poczynania wojowników mogła podziwiać również uroki pięknych dziewczyn, wysłuchać minikoncertu rapera Nowatora, a także otrzymać miłe upominki w przeprowadzonym losowaniu. Całość gali przebiegała w dynamicznym tępie, więc nikt kto tego wieczoru przybył na galę z pewnością na nude nie narzekał.
Piotr Kobylański Zawodowym Mistrzem Polski K-1 rules PZKB w kategorii wagowej 67 kg.
Ozdobą całej gali z pewnością była walka wieczoru, w której Piotr Kobylański z Gdyni zmierzył się z Łukaszem Szulcem z Poznania. Walka toczona była w formule K-1, kat 67 kg., w której stawką był pas Zawodowego Mistrza Polski Polskiego Związku Kickboxingu. Smaku dodawał fakt, iż obaj zawodnicy spotkali się podczas pierwszej gali XFS i obaj podeszli do walki bardzo skoncentrowani i głodni wygranej. Przypomnijmy, iż Łukasz to najlepszy zawodnik w kraju w kat. 71 kg, a Piotr w kat. 67 kg. Ten wyrównany i zacięty pojedynek toczony był w niesamowitym tępie, obaj zawodnicy zaprezentowali cały wachlarz efektownych kopnięć oraz technik bokserskich. Tak jak na pierwszej gali XFS, jednogłośną decyzją sędziów (2-1), zwycięzcą pojedynku został Piotr Kobylański nie pozostawiając tym samym złudzeń poznaniakowi kto wiedzie prym w kraju w tej kategorii wagowej i to on zabrał ze sobą Pas Zawodowego Mistrza Polski PZKB.
Puchar XFS 2 dla poznaniaka.
W przedostatniej walce spotkali się najwięksi wojownicy tej gali. Przemysław Biskup z Poznani oraz Łukasz Zalewski z Łodzi zmierzyli się pojedynku MMA, kat + 103 kg. W tym starciu mieliśmy do czynienia z dosłownym zatrzęsienim murów poznańskiej hali, kiedy obaj zawodnicy kilka razy z potężnym impetem lądowali na macie lub prawie poza nią. Tym razem fani Przemka, którzy licznie przybyli na jego walkę się nie zawiedli. Trofeum przypadło poznaniakowi, który pokonał Łukasza w pierwszej rundzie przez poddanie (mataleo ) i tym samym otrzymał okazały Puchar Gali XFS 2 przyznawany przez organizatorów.
Michał Olaś (Rosomak Warszawa) pokonuje Damiana Trzcińskiego (Fight Krakowiak Bydgoszcz)
Kolejne starcie potężnych fighterów nastąpiło w tej walce. Ponownie mieliśmy okazję przekonać się o sile ciosów zawodników ważących ponad 90 kg. Bardzo udanie zaprezentował się Damian, który bez kompleksów podszedł do pojedynku z bardziej utytuowanym przeciwnikiem, posyłając go nawet w pierwszej rundzie na deski, przypomnijmy iż Olaś to Zawodowy Mistrz Polski. Jednak z czasem to właśnie Michał zdobywał przewagę, który nie bez problemów, ale jednogłośnie na punkty, po bardzo zaciętym boju pokonał Damiana Trzcińskiego w walce wieczoru K-1 rules w kategorii wagowej plus 91 kg.
Pozostałe wyniki:
1 walka K-1 rules w kategorii t wagowej 63,5kg
Mikołaj Polakowski (Samolewski Team) pokonał Michała Kobylińskiego (Samolewski Team)
2 walka MMA w kategorii wagowej 69 kg
Sławomir Szamota (GB Bastion Tychy) pokonał jednogłośnie na punkty Ireneusza Milę (Strefa Walki Konin).
3 walka K-1 rules kategoria wagowa 75 kg
Damian Kachniarz (Triada Piekary Śląskie) pokonał nie jednogłośnie na punkty (2-1) Radosława Demczuka (Samolewski Team)
4 walka K-1 rules w kategorii wagowej 67 kg
Daniel Adamczyk (Olsztyn) pokonał Mateusza Piechnę (Samolewski Team) przez RSC w 2 rundzie (rozcięcie łuku brwiowego po zderzeniu głowami)
5 walka MMA w kategorii wagowej 77 kg
Jędrzej „Węgorz” Kubski (Gameness Team Poznań) pokonał przez poddanie (mataleo 1 runda) Ernestasa Dapkusa ( Litwa).
Druga gala XFS potwierdziła, iż zawodowe gale z cyklu X Fights Series cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Tym razem frekwencja wzrosła o około 30 %, co oznacza, iż na poznańskiej hali AWF-u zasiadło ok. 2 tys. widzów, którzy gorąco dopingowali zmagania zawodników. Z pewnością na ten efekt oprócz stojących na wysokim poziomie i emocjonujących pojedynków wpływ ma odpowiednia promocja projektu, atrakcyjna i ciekawa oprawa gali oraz zdaniem obserwatorów perfekcyjna organizacja.
Zgodnie z założeniami organizatorów kolejna gala XFS planowana jest na przełomie kwietnia i maja 2009 r.
60-cio minutowa retransmisja z gali, zgodnie z zapowiedziami patrona medialnego, ukaże się kilkukrotnie na antenie Canal + w magazynie „Za ciosem”.
hehe …walka Kobylańskiego z Szulcem to spotkanie niczym St. Pierra z Pennem 😉 …. ale wynik to chyba niejednogłośny był skoro było 2-1 🙂 ?
Obserwuję jako kibic gale XFS od początku i muszę powiedzieć, że organizatorzy nie uczą się na błędach:P
Znów opóźnienia, wprawdzie później się rozhulało, ale można było sprawniej rozpocząć. Poza tym co do decyzji sędziowskich miałbym zastrzeżenia – jeśli chodzi o walkę Olasia z D. Trzcińskim, nie rozumiem jak mżna było dać 3-0 skoro Olaś był liczony w I rundzie. Liczenie D. Trzcińskiego w II rundzie (albo III 😉 ) było w moim odczuciu nie uzasadnione. Wynikało z potknięcia się, mokra mata.
Polakowski z Kobylińskim – jeśli dobrze pamiętam zbyt szybko przerwana, tymbardziej że po decyzji sędziego TKO wygrana przypadła w udziale temu który na ringu sobie nie radził.
Takie imprezy są jak najbardziej potrzebne. Grono ludzi, którzy interesują się sportem w formule MMA czy K1 jest w Poznaniu spore. Tak więc trzymam kciuki, że z gali na galę będzie coraz lepiej!!!
Pozdro