Rozpiska gali Winner Punch, która odbędzie się 19 listopada w Bydgoszczy.
MMA
70 kg.: Grzegorz Trędowski (10-8-2) vs. Paweł Snopczyński (0-0)
77 kg.: Mariusz Linke (10-3) vs. Marcin Grześkowiak (0-0)
84 kg.: Robert Jocz (19-5) vs. TBA
Open.: Paweł Malowaniec (0-0) vs. Wojciech Wysocki (0-0)
70 kg.: Maciej Linke (7-1-1) vs. TBA
70 kg.: Mariusz Abramiuk (5-1) vs. Ireneusz Mila (4-4)
70 kg.: Marcin Kabat (3-2) vs. Piotr Kurowski (0-3)
84 kg.: Krzysztof Mila (1-1) vs. Szymon Dusza (1-0)
Open.: Daniel Omielańczuk (2-2) vs. Piotr Mliński (0-0)
84 kg.: Michał Starbała (0-1) vs. Mateusz Głuch (2-3)
70 kg.: Miłosz Świstak (2-1) vs. Jarosław Zjeżdżałka (0-1)
K-1
Open.: Tomasz Sarara vs. TBA
Open.: Damian Trzciński vs. Rafał Dembski
70 kg.: Jacek Górecki vs. Krzysztof Wysocki
70 kg.: Daniej Jędrzejewski vs. Rafał Dudek
84 kg.: Zbigniew Stawicki vs. Paweł Mieder
kategorie wagowe orientacyjnie
No, no, a Robert Jocz pewnie zmierzy się z kimś, kto ma ujemną liczbę walk zawodowych…
Dość dużo ciekawych nazwisk. Bracia Linke mają zamiar stoczyć 2 walki w ciągu 2 miesięcy, jestem ciekaw jak im to wyjdzie.
No comment.
Powodzenie, szczerze ! Tak na wstepie zeby nie bylo watpliwosci, pochodze z Torunia. Jak dlugo zyje nie bylo pomyslu ktory by sie w Bydgoszczy nie udal, zwlaszcza w zakresie boksu. Zalecam jednak ostroznosc bo pomyslow bylo wiele, zas efekt …
Mysle, ze zaskoczyl samych pomyslodawcow.
jak wyżej
Abramiuk mial nie walczyc w Polsce juz i jechac za ocean.. cos wiadomo?
Myślałem ,że Rysiu będzie walczył 😀
Troszkę nie rozumiem co bracia Linke chcą udowodnić notorycznie lejąc(chodź nie zawsze) kelnerów.
Plakat tragiczny. Czy tak ciezko zainwestowac w jakiegos nawet miernego grafika, zeby zrobil porzadny plakat?
Organizator daja linke takich przeciwnikow, placi im za to, to walcza. Chyba niektorzy nie rozumieja ze zawodnicy w polsce walcza zeby zarabiac, a nie zeby cokolwiek komus udowadniac.
Peja- gościem honorowym?!? Niby co on reprezentuje?!?, poza ,, wszystko na mój koszt” i masą słuchających go gimnazjalistów, dla których walka sprowadza się do obijanie 5 na 1.
kokaina. Rozumiem, że muszą zarabiać. Myślę jednak, że udałoby się ściągnąć kogoś troszkę lepszego niż kolejny debiutant.
To sa tylko Twoje przypuszczenia, gdyby organizatora bylo stac na lepszych przeciwnikow, to pewnie tacy by sie znalezli na karcie, jak widac nie ma tam nawet kasy na porzadny plakat.
Lepszy przeciwnik, to takze oprocz jego wiekszej gazy, wieksza gaza dla linke, a na to juz organizatora pewnie nie stac.
Kropotkin
Peja przecież za nic zdobył dwukrotne mistrzostwo Polski młodzików(później go nie puszczali na zawody bo Rysiu trenował w policyjnym klubie XD). A judo trenował naprawdę bardzo długo.
Fragment z wiki
Raper od wczesnego dzieciństwa uprawiał różne dyscypliny sportowe. Posiada 1 stopień kyū w judo. Trenował brazylijską odmianę jiu-jitsu. Pracował na dziecięcych turniejach w sztukach walki
Chociaż na co dzień słucham innych raperów(głównie ze śląska) to szanuje peje, uważam że odjebał kawał dobrej roboty dla polskiego rapu, słuchałem i nadal lubię sobie słuchać szczegulnie jego starszych kawałków. Jeżeli znasz tylko stanowisko mediów odnośnie sprawy “wszystko na mój koszt” to powinieneś poznać stronę Ryszarda. Każdy z branży mówi, że zrobił źle ale nie da się już tego naprawić http://www.youtube.com/watch?v=hMShUJ0PhZc
A to że słuchają go także niedojrzałe dzieciaki które są bezmózgie to nie do końca jego winna. Trzeba podziękować patologi itp. sprawą. Czy jestem zjebem że słucham PFK, fandango gang, Indios Bravos (jeszcze dużo by wymieniać) ale czasem włączę sobie jakąś piosenkę peji np. “po to żeby dzieci” i często chodzę w dresie to od razu napierdalam z kumplami przechodniów krzyczę SLU ponad życie? Ludzi tak się zachowujących jest niewielu ale są bardzo widoczni.
Peja jako gość honorowy jest ok ale jak by był Mroczek lub ktoś taki to wtedy mógłbyś narzekać.
Plakat słaby, rozpiska też ale czy gala będzie słaba zależny od pojedynków. Dobre jest to że mma tak prężnie się rozwija w Polsce i co chwila organizują jakieś gale.
“brazylijską odmianę jiu-jitsu”
😀
Ktoś kto nawołuje do pobicia kogoś innego jest i będzie baranem i tchórzem.
Peja jako gość honorowy jest na tym samym poziomie co lansowanie się w koszulkach “pierdol się” na zawodach etc.
(nie mówię o Irokezie)
Joe “Daddy” Stevenson
A ja uwazam ze bedzie ciekawa gala ;p
Plakat tragiczny.Gość honorowy też.Moja propozycja-Olbryski kiedyś trochę boksował,zaproście go następnym razem 😀
Będę tam na pewno , naprawdę fajne walki i jeszcze łuczniczka , fajnie że Peja będzie, pewnie zagra kilka kawałków.Mma , dobry rap fajna opcja na zimny listopad.Gratulacje dla wielkich fanów walk,którzy bardziej “spuszczają” się nad plakatem i gościem.Brawa dla was panowie ,wysoki poziom reprezentujecie.
Trędowski jest policmajstrem bodajże, mógłby ktoś potwierdzić/zaprzeczyć? Jeżeli tak, to dziwnie to będzie wyglądać: Peja i pan władza “razem”.
ku**a a tu jak zwykle sami krytycy 🙂 sami moze zrobcie gale zaproscie kilka gwiazd (oczywiscie mma) i zobaczymy jak wam to wyjdzie… tylko w polsce tak jest kazdy umie tylko krytykowac ze nic nie ma a jak juz cos zrobia to juz zlatuje sie rzesza hipokrytow ktorzy potrafia tylko pisac komentarze
http://www.grapplerinfo.pl/2010/09/maciej-linke-dla-grapplerinfo/#more-9424 wywiad z mackiem 🙂
Dudek na pewno walczy w kat 70kg?? z tego co wiem to on startował w 75
Kadunio nie każdy musi spuszczać się nad Peją 😀
vasal, rozwiązanie brzmi: dieta kapuściana
A ten Piotr Mliński (0-0) co walczy z Omielańczukiem to nie jest przypadkiem ta sama osoba co Piotr Miliński (1-0, walczył na majowej gali Józefa Warchoła w Koszalinie)??
Co do rywala Trędowskiego – bez komentarza… (z całym szacunkiem dla Snopczyńskiego)
Jako rywala dla Jocza mam nadzieję zobaczyć kogoś solidnego, lecz też cudów się nie spodziewam…
Z drugiej strony to jednak dobrze, że MMA w Polsce jest coraz więcej, lecz ciężko im będzie zapełnić całą halę.
Leglocker:
“Co do rywala Trędowskiego – bez komentarza… ”
Tredowski do niedawna byl nr 2 w LW w Polsce, a teraz walczy z gosciem z rekordem 0-0, nic tylko przemilczec kwestie.
gdzie trenuje wojciech wysocki??
Wszyscy tylko gadają a żeby zorganizować tego typu imprezę to jest garstka ludzi w PL. A jak już coś robią to zostają potępieni. W sumie nie ma co się dziwić Polak to Polak. Standard :))) Panowie każdy zna finansową sytuację w PL, jest coraz gorzej w każdym sporcie.
taa… najlepiej jakby Tredowskiego i Jocza w ogole nie bylo na gali w Bydgoszczy. Wtedy experci od “no comments” byliby zadowoleni, a ich experckie ego pozwoliloby im skomentowac odpowiednio “main card” małej, polskiej gali.
dokladnie, a najczesciej Ci najglosniejsi eksperci od rozpisek nie jezdza na gale, nie kupuja biletow, tylko obejrza filmik z walki na youtube i to taki ich wklad w lepsze rozpiski 🙂
Valan:
Nie mam zamiaru sie brzydko wyrazac, ale pierdo….po prostu. Powiedz mi, myslisz, ze w USA dopuscili by do walki zawodnika z 20 walkowym dosiwadczeniem, jednym z czolwoych zawodnikow, z debiutantem??? Sam sobie odpowiedz.
Scoot:
Wiesz co jest jeszcze bardzo polskie, to, ze kazdy jak tylko ktos cos skrytykuje to od razu rzuca sie text, “Polak to Polak tamto” Z tego co zauwazylem, to ludzie nie krytykuje akurat inicjatywy organizowania gal itp. tylko dobor match-upow,ktory notabene jest co najmniej dziwny. A co do Polak to Polak, to jestem pewien, ze w kazdym innym kraju ludzie tez by skrytykowali zestawienie do niedawna czolowego zawodnika w swojej wadze z gosciem co ma rekord 0-0.
bez kitu ja bym zrobił im lepszy plakat nawet za te 50zł…
Fusel: nie wiem co w Stanach bo mieszkam w Polsce i tu jest Polska 😉 a nie USA a Ty i kilku innych zalozyliscie takie okularki “made in USA” i, jakbym mial isc tokiem Twojej wypowiedzi to sami pie…dolicie banialuki. I żeby nie szukac daleko od plakatu to przypomnij sobie z kim pierwsza walke w PRIDE mial Nastula, i nie pisz mi te to byly mistrz itd itp. bo to jest tylko odp do Twojego argumentu odnośnie debiutanta
I nie pisze ze to ideał gali ale kokaina dobrze złapal sedno skad sie taki rozkład bierze: organizatorzy nie maja pewnie kasy, robia badziewiasty plakat pewnie we wlasnym zakresie a sprowadzili co by nie mowic jednych z lepszych w Polsce i pewnie zrobia z Tredowskiego i Jocza walki wieczoru i na wiecej im nie stykneło i cyt. “Chyba niektorzy nie rozumieja ze zawodnicy w polsce walcza zeby zarabiac, a nie zeby cokolwiek komus udowadniac”. A kibice mogliby zobaczyc walki “z” albo “bez” tych dwóch zawodników, wiec moim zdaniem lepiej jak zobacza “z”.
Naprawdę dziwicie się, że te zestawienia są krytykowane? Rozumiem chłopaki, że bronicie imprezę klubów z którymi jesteście związani, ale bez przesady. To debilny matchup, godny miana freakshow i tyle.
Swoją drogą, dziwne, że taka dyskusja przeważnie wywiązuje się przy okazji większości gal organizowanych przez (bądź też gal z udziałem liderów) GT.
Ja bymm sie nie dziwil gdyby to bylo KSW, albo BOTE. Gdyby to byla duza organizacja/gala. Ale jak to jest, nie bojmy sie tego tak nazwac “gala regionalna”, gdzie wiekszosc osob ktore kupia bilety to beda ludzie z “okolic” to szukanie dla kazdego zawodnika, przeciwnika z duzym rekordem byloby finansowym samobojem. Druga sprawa ze najczesciej te osoby z 0-0 te chlopaki gdzies z okolic, zwiazani z miastem, okolica, ktore mimo tego ze jeszcze nie mieli walk, przyciagna kibicow, znajomych, rodzine. A o to przeciez chodzi, zeby bilety sie rozeszly, zeby byl z tego jakis interes. Zeby na nastepna gale, mozna bylo sciagnac kogos z 2-0, a na kolejna, z 6-0.
Poszukajcie sobie rozpisek regionalnych gal w USA, tam sa takie same akcje, doswiadczeni goscie walcza z tymi 0-0, tak samo w niektorych TUFach, duza czesc zawodnikow ma bardzo slabiutki rekord, a jednak zostali wybrani do programu i nikt tego nie kwestionuje.
kokaina tak na marginesie .. to KSW dopiero robi freak show:P ale właśnie takie gale przyciągają najwięcej ludzi i na takich galach można najwięcej zarobić.Ale to tylko moje skromne zdanie
fusel dobrze prawi. To, że narzekam na rozpiskę nie oznacza, że sama idea zorganizowania gali mi nie odpowiada. Wręcz przeciwnie – im więcej gal, tym lepiej dla wszystkich. Nie mam nic przeciwko żadnym zawodnikom z tej gali. Denerwują mnie TYLKO te dziwaczne rozpiski, w których z góry znamy nazwisko zwycięzcy. Potem ktoś się dziwi, że zawodnik z rekordem napompowanym na debiutantach przegrywa z pierwszym bardziej solidnym przeciwnikiem…(denerwują mnie też dwurundowe walki, ale mniejsza o to)
Wg mnie lepiej zrobić galę z fajterami o podobnych rekordach (mogą nawet być debiutanci), niż ustawiać takie bezsensowne match-upy. Zawodnicy biorący udział w tych nierównych pojedynkach nie zyskają zupełnie niczego (oprócz jakiejś tam wypłaty), te walki raczej nie zaprocentują w przyszłości
Tylko tyle i aż tyle z mojej strony. Jak dla mnie koniec tematu…
EDIT: @kokaina
walki w TUFie (oprócz finałowej) nie są sankcjonowane przez komisję stanową
“I don’t think, in my opinion, that anybody really knocks someone out with what they thought would knock them out.” – Patt Barry
Valan:
Zawsze w takich sytuacjach mamy zalew sfrustrowanych “kolezkow”, ktorzy zaloza klapki “made in LGT” i do boju 😀
A swoja droga z textem “tu jest Polska” to bys dal rade “pod krzyzem” zablysnac.
Jako USA byl podany tylko przyklad, mysle, ze w kazdym innym kraju taki match-up to glupota. Z klapkami “made in USA” niestety nie udalo Ci sie trafic, no ale pomine ta kwestie.
Co do organizatorow to albo ktos ma kase i robi walki solidnych europejskich zawodnikow, albo nie ma kasy i wtedy mozna zrobic cos dla tych dopiero wchodzacych w swiat MMA chlopakow. Ale ludzie nie w taki sposob, gdzie polska czolowka walczy z debiutantami.
sklep mięsny
Kokaina: To prawda, ale czy nie lepiej (zarówno z punktu widzenia biznesowego jak i sportowego) ustawić dwie walki, w których zmierzą się ze sobą solidne nazwiska zamiast czterech walk spod szyldu “Dawid kontra Goliat”?
Skoro organizator chce płacić dobre pieniądze uznanemu zawodnikowi za walkę z debiutantem to jego sprawa, ale ja mam prawo nazwać to idiotyzmem i tyle. Ba, mam prawo stwierdzić, że taka promocja zalatuje mi “najmanostwem”.
P.S.
Podobne wybrzydzanie było przy okazji ostatniej walki Nastuli. Nie przypominam sobie byś wtedy bronił organizatorów.
Fusel , patrząc na aspekt sportowy masz całkowitą racje , ale Ci co organizują gale patrzą żeby przede wszystkim zarobić ,stąd takie gale i na pewno nie pierwszy , nie ostatni raz pozdr
GLF:
Przyznam, ze w przypadku walki Nastuli niektorzy wybrzydzali, ze przeciwnik slaby itp., ale fakt jest taki, ze byl on bardziej doswiadczony (jesli chodzi o ilosc walk) w MMA niz Nastula. Tutaj mamy natomiast totalnego “zoltodzioba”, w starciu z czolowym zawodnikiem w swojej wadze.
Fusel absolutna zgoda, dlatego napisałem, że kwestia była podobna, a nie identyczna 😉 Myślę, że tamto zestawienie można było bronić zdecydowanie większą liczbą argumentów, aniżeli występ Trędowskiego proponowany przez IFC.
EDIT:
Vasal z punktu widzenia biznesowego także bardziej opłaca się zestawić Trędowskiego przykładowo z Dezoo bądź z Mario.
Vasal:
No wlasnie o to chodzi, mam na mysli tylko aspekt sportowy.
Tez bym wolal lepszego przeciwnika, ale co zrobic.
Ja jako fan, nie kupilbym biletu, zeby zobaczyc jak czolowy niszczy zoltodzioba i sie zgodze, ale gdybym byl zwyklym frankiem ktory cos tam slyszal o mma, albo cos kolega mu szepnal to pewni bym ten bilet kupil i mialbym w dupie kto z kim walczy, bo dlatego franka i tredowski i linke i cala reszta bedzie nieznana, bo nie sa to najmanopudziany.
fusel: nie jestem zadnym “kolezka” a tym bardziej sfrustrowanym i jesli rzeczywiscie masz na mysli tylko aspekt sportowy jednego, drugiego czy trzeciego zawodnika to chyba kazdy widzi ze takie zestawienie jest słabe i chwały wygrana nie przyniesie a przegrana tylko smiech na sali. Nie trzeba do tego tłumacza ani super wiedzy. Tak samo jaki to, ze tydzien później Jocz bije sie Carvalho i oczywiste jest ze nie dostanie super kozaka. Nie wiem na co ktos liczy.
Z tym ze ocenianie jednego elementu gali, “z góry”, w oderwaniu od rzeczywistosci (USA vide Polska) jest bez sensu i nieprofesjonalne i to wlasnie ujalem jak “experckie”.
Z text z Tu jest Polska to byl żart słowny.
Koniec tematu.
To co ty Kokaina, nie chodzisz na kazda gale w Polsce??? 😀
Valan:
Jesli chodzi o komisje stanowe w USA to one wlasnie nie dopusiclyby do takiej walki ze wzgledu na roznice w doswiadczeniu, czyli bylo nie bylo aspekt sportowy.
sklep mięsny
W sumie kokaina ma rację , wydaje mi się że dla większości osób które zjawią się na gali w Bydgoszczy bez znaczenia jest samo zestawienie walk ,a największym wydarzeniem będzie obecność Peji i Nastuli i samo hasło walki z udziałem najlepszych zawodników w K-1 i MMA w Polsce;) Ale moim zdaniem sportowo takie walki nie mają żadnego sensu .
Do tych co ciągle płaczą przy każdej rozpisce:
Wy chyba za dużo walk na żywo nie widzieliście co?
Weź się jeden z drugim wybierz na galę, zobacz jaki jest klimat jak się ogląda na żywo. Tłum spontanicznie reaguje na akcje zawodników, można wymienić się poglądami z ludźmi którzy siedzą obok. Często gęsto pośmiać się z tego czego w tv/monitorze nie widać!
Jest tak mało gal w Polsce, że jak jest jakaś gala w okolicy to się idzie a nie patrzy kto jest na rozpisce!!!
Wole nasze rodzime gale na żywo niż UFC przed monitorem!!!
O Jarek Zjeżdżałka walczy nie chwalil sie skubany
Tak, tak, tak. Nigdy nie widziałem walki na żywo, a jak już oglądam w monitorze to przewijam…
Z takim podejściem jak Twoje równie dobrze można zestawiać walki gimnazjalistów. Publiczność też na nich żywo reaguje.
Nikt nie twierdzi, że walki z góry są skazane na niewypały.
Co Was tak denerwuje krytyka? IMHO jest ona raczej konstruktywna. Nikt tu nikogo chamsko nie atakuje. Ludzie oczekują pewnych standardów, które raczej mają służyć rozwojowi tej dyscypliny.
Tak, znam ludzi, którzy całe życie wyśmiewali Ivana od Delfina, ale jak już przyjechał na festyn po poszli oglądać, bo nic innego przez całe wakacje nie było. Sorry, ja raczej jak płacę za bilet to chcę gwarancji jakości a nie byle biedy, bo nic innego nie ma.
GLF:
Na dobrą rozpiskę trzeba mieć pieniądze.
Nie ma się pieniędzy nie robi się gali? Taki jest Twój tok myślenia?
Nie ma się pieniędzy na dobrą rozpiskę to się ściąga zawodników z regionu i po układzie (znajomych zawodników) i się promuje modląc się żeby wyjść na ZERO a nie wtopić 100 tysięcy!
Ale lepiej jak Ty nie iść na rodzimą gale i czekać aż UFC przyjedzie do Polski…?
UFC? Kto tu pisze o zawodnikach z rekordami 12-0? Człowieku, chyba nie rozumiesz o czym tu dyskutujemy. Problemem nie są nazwiska jako takie, tylko konkretne zestawienia.
Oglądałem walki debiutantów, widziałem także zawody amatorskie. Niejednokrotnie chwaliłem tutaj organizatorów stawiających na “żółtodziobów”, nawet jeżeli rozpiska w całości się opierała o takowych.
Spójrz na nazwiska gali do której odnosi się ta dyskusja. Jak widać stać ich na ciekawych fighterów, problem w tym, że nie są oni skonfrontowani ze sobą. Trędowski, Abramiuk i bracia Linke – ich potencjał można znacznie lepiej wykorzystać (choć akurat Abramiuk kontra Mila mnie satysfakcjonuje, a Dezoo nie ma jeszcze przeciwnika).
Wg mnie walki powinny być zestawiane tak, by poziom był w miarę wyrównany. Dla mnie, nieskromnie stwierdzę fana – mniej lub bardziej, ale jednak – świadomego, drwiną jest zestawianie ogarniętego gracza z kimś, kto dopiero zaczyna zabawę na tym poziomie. Co prawda mogę liczyć na szybkie i efektowne zakończenie, ale czy naprawdę o to chodzi? To ma być dyscyplina sportowa, a nie handicap czy jednostronne mordobicie.
A ja wlasnie za to lubie mma ze kazdy kto ma serce do walki moze walczyc i wygrac z kazdym.
A co do peji zo ma 1 kyu w judo wiec nie jest tam przypadkowo.
Sulecki- debiutant żółtodziób a przebiegł się po Mariuszu jakby to On miał za sobą 10 walk w tym 8 wygranych.
Jeśli chłopaki decydują się walczyć z bardziej doświadczonymi zawodnikami i czują się na siłach, że dadzą radę to wszystko jest w porządku moim zdaniem. A dzięki pokazaniu się z renomowanym jak na nasze warunki zawodnikiem mają szanse rozwijać swoją karierę dalej.
To jak ocenisz zestawienie równorzędnych nazwisk Kita vs Grabowski? Moim zdaniem zakończyło się fiaskiem i było niepotrzebne.
Tak, tak, ale to są wciąż tylko wyjątki. Pisałem już we wcześniejszym poście, że nikt nie twierdzi, że walki z góry są skazane na niewypały. Podobnie, te mocno napompowane nie muszą zawsze okazywać się sukcesem. Nie bardzo jednak rozumiem, co to ma do rzeczy?
W MMA każdy ma szanse?
KIBIC Walka Kita vs Grabowski była niewypałem ze względu na ring a nie dlatego, że jeden z nich był żółtodziobem.
Kibic, przy okazji, Twoim zdaniem organizatorowi bardziej opłaciłoby się zamiast pojedynku Kita/Grabowski zestawić dwie walki, w których obaj zmierzyliby się z zawodnikami, którzy na koncie mieliby mniej niż 2 walki zawodowe?
EDIT: no tak, w MMA każdy ma szansę, jak i w każdym sporcie, ale co to ma do promocji?
Ale wyskoczyłeś jak filip z konopi:)
Piszemy o zestawianiu walk:
znany vs znany
nieznany vs znany
Grabowski vs Kita dla mnie było złym zestawieniem bo byli na tym samym etapie kariery, pukali do bram największych organizacji i wiadome było, że karierę jednego z nich porażka przystopuje.
Mogłem edytować sory.
GLF sądzę, że to i tak by nie wpłynęło na frekwencje:)
GLF sądzę, że to i tak by nie wpłynęło na frekwencje:)
No wlasnie tak a propos match-upow. To mysle, ze mozna bylo zestawic pojedynek Grzegorz Tredowski vs Maciej Linke. Bylby to o wiele ciekawszy pojedynek dla polskiego MMA, niz walki z debiutantem/debiutantami.
Kita/Grabowski? To było złe zestawienie z punktu widzenia jednego z nich – konkretnie tego, który przegrał.
Przypomnij sobie jednak zainteresowanie tą walką. Z punktu widzenia organizatora to był strzał w 10. Niestety, z różnych powodów, publiczność nie dopisała.
Nie rozumiem Ciebie: z jednej strony piszesz o emocjach, z drugiej o karierach zawodników. Nie przypominam sobie, by któraś z walk Polaków tak pobudziła czytelników tego portalu.
Na marginesie, co do Manolo, to ja w ogóle nie rozumiem zestawień, w których mamy okazje go oglądać. Osobiście starałbym się mu znaleźć przeciwnika nie tyle o podobnym rekordzie, co wieku i “marce” nazwiska. Szczerze przyznam, że nie wiem kim jest Marcin Grześkowiak. Ktoś może mi pomóc w tej materii?
EDIT:
Powiedz mi, jak od zwycięstwa nad Manolo swoją karierę rozwiną Sulecki? Ja od roku nic o nim nie słyszałem.
EDIT2:
Fusel, dokładnie taka walka byłaby godnym ME wokół którego można by rozreklamować galę choćby tutaj, a tak pozostaje wstawić plakat, który bardziej kojarzy się z seminarium czy też targami sportów walki niż samą galą.
GLF ale ja od początku piszę o wspieraniu rodzimego MMA.
Płaczki piszą, że nie kupią biletu bo rozpiska jest nie ciekawa? Jak chcą ciekawą rozpiskę to niech odpalą UFC w domowym zaciszu i się emocjonują wraz z kotem.
Jak hale zaczną pękać w szwach to i rozpiski będą lepsze zamiast 3 znanych twarzy będzie 8! Bo organizator będzie wiedział, że wyłoży więcej kasy i ona się zwróci a nie jak jest teraz jak gala wychodzi na 0 to się cieszą:)
Sulecki miał propozycje po spektakularnym zwycięstwie ale z nich nie skorzystał czemu musisz się zapytać już jego:)
Kibic, ale czy ktoś tu napisał, że nie kupi biletu? Nie przypominam sobie. Ja chętnie wybrałbym się do Bydgoszczy na to przedsięwzięcie, co nie znaczy, że nie mogę sobie pozwolić na (moim zdaniem uzasadnioną) krytykę.
Kibic:
Jak organizator chce przyciagnac wikesza ilosc ludzi na trybuny, to walki uznanych zawodnikow z debiutantami nie jest zbyt trafionym pomyslem.
Mysle, ze dwa-trzy mocne pojedynki rozpoznawalnych zawodnikow, gwarantujace emocje, sa w stanie przyciagnac wieksza liczbe ludzi na trubuny.
I przykladowo na walce Tredowski vs Linke mozna robic szum wokol tej gali.
sklep mięsny
Fusel: BOTE 2 rozpiskę miało jak dla mnie dobrą a ludzi nie dopisało…
Może już skończymy tą dyskusję bo na papierze to i Wy i ja możemy obsadzić i 20 gal takimi pojedynkami, że palce lizać.
Ja pasuje miłego wieczoru.
PS. GLF z mądrym to i podyskutować można.
Dla Jocza i Tredowskiego nie bedzie to skok w rankinhach ale przynajmniej zawalcza i zarobia troche kasy Szkoda, ze przeciwnicy nie sa lepsi ale nie ma co tak plakac z tego powodu
Dlaczego Mariusz Linke walczy rewanżowej z Piotrem Suleckim?To byłby bardzo ciekawy pojedynek z podtekstem lekkim…Nie rozumiem udziału przez Linke w walkach z debiutantami.Bracia Linke tłumaczą to dawaniem szansy młodym zawodnikom,niedoświadczonym.Ale jeżeli młody żółtodziób trafia od razu na czarny pas bjj to może mu się odechcieć walk po ewentualnej porażce.Nielepiej wprowadzać młodych zawodników stponiowo do MMA?Mariusza Linke można jeszcze jakoś wytłumaczyć,iż walczy w takich słabo obsadzonych walkach,ale Maciej to jeszcze stosunkowo młody zawodnik.Bardzo ciekawe by były jego walki np.ze wspomnianym Trędowskim,Górskim z KSW,albo małe lokalne derby z M.Jewtuszko:)
Sulecki niestety nie jest na razie zainteresowany kolejnymi startami w mma. szkoda.
Cieszę się z kolejnej gali, gdzie trochę debiutantów się pokaże i trochę znanych już zawodników. Tym razem mam trochę daleko, ale mam nadzieję, że dam radę dojechać.
Jeśli chodzi o kartę walk to jest całkiem ciekawa, jedyne wątpliwości u mnie budzą przeciwnicy Trędowskiego i Manolo. Jak to już ktoś zaproponował zestawiłbym Trędowskiego z młodszym z braci Linke,ciekawe zestawienie wg mnie), a dla Manolo poszukałbym jednak innego przeciwnika, Grześkowiakowi na debiut dałbym kogoś z rekordem do trzech walk, Manolo jednak za dużo tego ma.
No i ciekawe, kto do Jocza trafi.
Są 2 możliwości …albo dla Jocza nie mogą znaleźć debiutanta gotowego dostać oklep na gali i dopisać sobie do rekordu 0-1 ,albo szukają troche lepszego przeciwnika żeby zrobić z tego walkę wieczoru.
http://www.grapplerinfo.pl/2010/09/mariusz-linke-dla-grapplerinfo/
Powiem tak Panowie. Znam Pawła bo chodzi do klubu MARGA SFG w Radomiu tak jak ja. Wiadomo, że debiutant dla Trędowskiego na tym poziomie kariery jest to krok w tył, bo co mu może dać zwycięstwo z debiutantem. Jednakże wierzę, że może on sprawić niespodziankę. Trenuje stójkę z Mateuszem Głuchem a parter z Łukaszem Bilskim. Widzę, że ciężko trenuje każdego dnia i życzę mu zwycięstwa głównie z tego powodu, że chodzimy do tego samego klubu. Jednak wiem, że o zwycięstwo z tak doświadczonym rywalem będzie ciężko. Pozdrawiam wszystkich Rockersów.