Dwóch czołowych reprezentantów katowickiego Silesian Cage Club Mateusz Teodorczuk i Piotr Olszynka nie wystąpi na gali ICW MMA 1 w Jastrzębiu, 14 lutego. Jak poinformowali organizatorzy, Mateusz doznał urazu dłoni i zamiast niego z mocnym Ukraińcem Vasiliyem Fedorychem (MMA 16-2) powalczy inny podopieczny Tomasza Brondera Alan Langer (MMA 4-3).
Niestety na walentynkowej gali nie zobaczymy też pojedynku Piotra Olszynki z Damianem Szmigielskim (MMA 2-0) z Gracie Barra Łódź. Katowiczanin musiał wycofać się z walki z powodu kontuzji kolana i nowym rywalem zawodnika z Łodzi będzie kolega klubowy Fedorycha niepokonany 19-latek Oleg Mykhayliv (MMA 5-0).
Na swoich rywali na jastrzębską galę cały czas czekają Paweł Hadaś i Łukasz Kapsa. Rozpiska ICW MMA 1.
2 z 3 najciekawsze nazwiska wypadają z rozpiski 🙁
Bez tych dwóch nazwisk gala dużo starciła na atrakcyjności.
Alana wysłali na pożarcie.
To nie wychodzę z domu w Walentyki :C
Ogromna szkoda, Teodorczuk/Fedorych to była konkretna propozycja. Trudno, niech Alan się przejedzie po sąsiedzie ze wschodu. Mateusz dostanie kogoś jeszcze bardziej wymagającego, gdy dłoń będzie już sprawna.
Mykhayliv ma ładny rekord, ale tylko dwóch jego dotychczasowych rywali zdążyło już coś w karierze wygrać (choć Szmigielski na tym tle wypada jeszcze słabiej). Ukrainiec ostatnio walczył w -57. Ciekawe czy różnica w warunkach fizycznych będzie się rzucać w oczy.
PS
W takiej sytuacji to chyba optymalnie byłoby przesunąć Cholewę i Browarskiego do walki wieczoru.
W tej sytuacji plota o Teodorczuku w UFC nabiera kolorów!
Szkoda , że Mateusz nie powalczy ? A gdzie pisano o tej plotce lub kto ją oznajmił ?
Jeden z userów, nie raz już się sprawdzały takie plotki. Kowalik zdementował więc istnieje duża szansa, że jest w tym trochę prawdy 🙂
Domyślam, się, że to nic nie da, ale Mateusz naprawdę nie podpisał kontraktu z UFC, ani w tej chwili nie jest temu bliski.
UFC obstawiło już wszystkie swoje kategorie wagowe od lekkiej w góre Polakami. Osobiście myślę że narazie to koniec tego gwałtownego naboru.
Czemu ma być koniec? takich ruskich to od zajebania ostatnio ściągnęli, a polskie mma na pewno nie jest gorsze niż kacapow
co do tego że nasze MMA nie odstaje od ruskiego nie mam wątpliwości, tyle że w tym momencie nasi są zgarniani na potrzeby gali w Polsce
o%owany, jak masz dobry rekord i dobre wyniki w ostatnim czasie, to możesz być Polakiem, Ruskiem, Mongołem czy Eskimosem, a i tak masz szanse trafić do UFC. Co nie zmienia faktu że Teodorczuk musi jeszcze powalczyć żeby zasłużyć sobie na UFC, im częściej tym lepiej bo od roku miał ledwie 2 walki