Afrykańska ziemia okazała się bardzo przyjazna dla naszego średniego, Rafała Haratyka. Po raz drugi z rzędu podopieczny Damiana Herczyka pokonał rywala podczas gali Extreme Fighting Championship. Tym razem 28-latek poddał gilotyną Warrena Allisona na 31. sekund przed końcem pierwszej rundy. Tym samym Polak zapewnił sobie możliwość walki o pas EFC w grudniu.
Haratyk (MMA 6-1-2) bardzo szybko uporał się miejscowym rywalem, Warrenem Allisonem (MMA 5-3). Reprezentant DAAS Berserkers Team zaatakował ciosami, a gdy zamroczył rywala błyskawicznie zapiął na jego szyi gilotynę, którą mieszkaniec RPA chwilę później odklepał.
Była to druga wygrana bielszczanina w RPA. Wcześniej, w kwietniu bieżącego roku, Haratyk wygrał również przez poddanie w pierwszej rundzie z Keronem Davisem.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, następnym oponentem naszego rodaka powinien być mistrz EFC, Liam Cleland (MMA 8-2), a do pojedynku dojdzie w grudniu.
No to szacun
No i prawidłowo, polskie MMA coraz bardziej się rozwija coraz więcej polaków walczy w różnych zakątkach świata i tak powinno być, zobaczymy co będzie za parę lat 😀
Miał 5-2 przed walką z Herczykiem.
Parę dni temu na fejsie Haratyk zapytał, w jaki sposób fani by chcieli, aby wygrał. Zabawnie się Afrykanerzy zbulwersowali w odpowiedzi.https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/11887965_966845630024093_6959397414963908666_n.jpg?oh=77d60e7f7ea07ce8cb8da53e453369d0&oe=56653134
Super informacja! Gratuluję!