Dnia 16 listopada odbyła się walka Grzegorza Szulakowskiego z Patrykiem Grudniewskim, w której zwyciężył ten pierwszy. Dziś natomiast otrzymaliśmy od organizatora gali Fight Exclusive Night dwa stanowiska. Jedno z obozu Grudniewskiego, który apeluje o uznanie tej walki jako no contest, a drugie niezależnego sędziego oceniającego przebieg tego starcia. Decyzje o tym, czy protest zostanie pozytywnie rozpatrzony, zapadanie na dniach. Poniżej przedstawiamy ww. postulaty:
Protest sztabu Patryka
Ocena pojedynku przez Sebastiana Jagielskiego
Dla przypomnienia cała walka do obejrzenia tu:
[youtube id=HbQjFpbpHLk]
Warto też zapoznać się ze stanowiskiem Grzegorza Szulakowskiego.
Grzesiu rzondzi
O boze ciezko to przeczytac.
Tego się nie da przeczytać!
http://www.youtube.com/watch?v=HbQjFpbpHLk
a ja czasami narzekam na posty kilku osób… Szuli to jednak inny poziom 😀 mógł nie podeszłść (nie wiem jak odmienić "podeszłem") do tego narożnika
Weidman, Barao, Gustafsson, Tate
Czego się nie da przeczytać? Oświadczeń? Jaką macie rozdzielczość ekranu? Zróbcie screena.
@TomaszChmura
Chodzi o składnie wypowiedzi…
Nie powinniśmy teraz oceniać składni zawodnika MMA, a raczej to, czy protest jest uzasadniony czy nie. No ludzie…
Owszem, co nie zmienia faktu , że post Szulakowskiego widziałem kilka dni temu i do dziś nie potrafię go przeczytać za jednym zamachem.
1. przerwa na opatrzenie zawodnika w pierwszym przerwaniu trwałą niecałą minutę, licząc od momentu kiedy przyszedł do niego cutman, bo w końcu sam zawodnik się nie opatrzy. Nie trwałą minutę i trzydzieści sekund jak jest wspomniane w oświadczeniu.
2. Podczas rzekomego oddalenia się zawodnika do narożnika podczas drugiego przerwania. Sędzia zareagował, zatrzymując zawodnika i po krótkiej wymianie zdań dopuścił go do opatrzenia przez cutmana. Zwrócił uwagę także narożnikowi, nie wiem co mówi, sałbo słyszalne.
3, Odnośnie faulu sędzia zatrzymał pojedynek, zwrócił uwagę zawodnikowi i chyba odjął mu pkt.(sugeruje się tym podniesionym palcem chwilą przed puszczeniem pojdeynku).
w pierwszym albo drugim przerwaniu w celu opatrzenia zawodnika sędzia nawet nie pozwolił dać mu wody co widac dokładnie na zapisie wideo. Nie ma tu więc mowy o celowym działaniu sędziego.
Ogólnie ta walka a raczej zaitniałe w niej sytuacje to taki kabaret że głowa mała
“Nie róbmy z KSW przytułku, w którym każdy może przenocować i zjeść ciepłą zupę, a kiedy tylko znajdzie sto złotych na ulicy spędza noc na mieście, by ostatecznie po przehulaniu mamony wrócić w swój kąt pod znajomą kołdrę.” – Bijan
Protest nieuzasadniony. Tzn. Mogą sobie pisać, ale ja na miejscu organizatorów gali bym wygranej Grzegorza "Złote pióro" Szulakowskiego nie anulował
Szulakowski bezapelacyjnie pokonal faworyzowanego przeciwnika i absolutnie nie dziwie sie jego rozgoryczeniu. Forma w jakiej to rozgoryczenie prezentuje przeszkadza mi znacznie mniej niz chociazby notoryczne kaleczenie odmiany przez przypadki serwowane mi przez zawodowych dziennikarzy takich jak np. Pawel Wojcik z Polsatu. Abstrahujac od zasadnosci tego konkretnego odwolania obawiam sie, ze jak tak dalej pojdzie to za chwile zaleje nas fala zmienianych werdyktow i wynikow walk.
PRzesadzilem z czepianiem sie.
Nie jestem zwolennikiem zmieniania werdyktow i mam nadzieje ze wniosek bedzie odrzucony
Grudniewski poddał walkę. Nie mam nic do dodania.
Odnośnie Faulu pisałem już na innym portalu, sędziowałem walkę (pkt.), Gniadka z Dubiłowiczem, ten drugi wsadził palec u stopy w klatkę i w momencie jakiejś akcji złamał palec, sędzia przerwał walkę gdyby Mateusz odmówił walki byłby no contest ale dokończył runde w drugiej odpuścił i chcieli zmiany werdyktu z wygranej Gniadka na NC. Odrzuciliśmy odwołanie bo dokończył rundę. Tutaj podobna sytuacja, Patryk mógł odpuścić po soccer kicku i wygrał by walkę, ale walczył dalej jak przystało i przegrał, więc teraz niech nie odnosi się do tego.
Jak widać każdy ma prawo do złożenia protestu po walce, a uwierzcie mi, ze błędy sędziego były rażące i kto wie jakby sie ta walka zakończyła, gdyby nie sędzia…przypuszczam,ze na korzyść Grudniewskiego. Walka była bardzo widowiskowa, wręcz walka wieczoru. Szkoda tylko, ze znowu jest to roztrzasane,już po samej walce były prowadzone dyskusje,a skoro protest został złożony niedługo po walce, to mogli na świeżo o tym pisać. Nie jest to potrzebne ani Szulakowskiemu ani Grudniewskiemu. Wg mnie mogliby dać na no-contest i od razu ogłosić rewanż i już…
Z tego co pamietam, to sędzia nie przerwał walki po tym faulu, tylko Grudniewski zainterweniowal, bo po tym poszły jakieś ciosy…
oczywiście błąd sędzie, żę odrazu nie przerwał, ale potem była pzrerwa, Grudniewski podjął rękawice bo jak jest zapisane w regulaminie gdyby odmówił walki to by wygrał, ale walczył, więc powiedzmy nie miało to wpływu na dalszą walkę
Jasne, ale nie widać żeby sędzia dyskutował czy Grudniewski jest gotowy walczyć czy nie… No a co z lekarzem?tu chyba wina organizatora,bo wzrok mam sokoli, ale nie zauważyłem nikogo z pogotowia na sali. Tak czy siak protest dotyczy sędziego, szkoda ze tak sie to wszystko potoczyło. Dodatkowo, skoro dopuścili ten protest, to chyba podstawy są, ale nie mnie to rozstrzygać.
Rewanż i po sprawie.
no wiesz ale Patryk mógł po prostu leżeć na ziemi i tyle, wtedy sędzia zmuszony byłby, albo na gorąco podczas walki protestować w związku z soccer kickiem do czego miał pełne prawo
ale ten Grudniewski jest śmieszny! nie przegrał przez decyzję, żeby mógł zrzucać wine na sędziego. Dla mnie śmieszna sytuacja. Tak jak wyżej, mógł po soocer kicku leżeć i by wygrał, jak to było przy walce Gluhova na ostatnim M-1 Gobal. A rewanż? po co? Szulakowski udowodnij, że jest lepszy. Grudniewski odklepał duszenie = przegrał walkę.
Trochę trudna sytuacja. Mimo wielu wyraźnych błędów sędziego werdykt nie powinien zostać zmieniony. Chociaż czytając wypowiedź p. Jagielskiego ma to sens.
P.S Jak widzę, że Szulakowski piszę o charakterze i sportowym zachowaniu to płakać mi się chce. W MMASTER pokazał sportowe zachowanie gdy nie zgodził się żeby zawodnik po kozntuzji wrócił do programu ponieważ się go bał. Znalazł się prawdziwy wojownik.
Troche dziwna sytuacja, wg mnie skoro Patryk zdecydował się walczyć dalej to powinien pogodzić się z tą porażką, a werdykt nie powinien zostać zmieniony.
Były pewne zaniedbania ze strony sędziego, ale nie tak ogromne jak stara się to przedstawić strona wnioskująca o zmianę werdyktu. Przy pierwszym podniesieniu zawodnik był opatrywany (przez cutmanów?) i zmywano mu krew, nie widzę kontrowersji oprócz tej, że walkę wznowiono w stójce.
Kolejna wycieczka do cornera może i była samowolką zawodnika, ale został on zatrzymany przez sędziego i po wymianie zdań sędzie zezwolił na to udanie się do cornera.
Ponadto w trakcie obmywania/opatrywania zawodnika sędzia czuwał i nie pozwolił na pojenie, również pytał stanowczo czy zawodnik walczy dalej czy nie (najwyraźniej zniecierpliwiony sytuacją) i na kolejne takie akcje już nie pozwolił, choć zawodnik raz próbował znów iść do narożnika…sędzia skwitował to (o ile dobrze słyszałem) krótko, że za to będzie dyskwalifikacja. Powtórzył to też narożnikowi (tu już słychać dobrze) w przerwie.
Co do faulu, to chociaż można mieć pretensje że o sekundę za późno, to jednak sędzia przerwał walkę niezwłocznie i bez zastanowienia, natychmiastowo odebrał też punkt, bez ostrzeżeń itp, surowo i sprawiedliwie. A że poszkodowany zawodnik w żaden sposób przecież nie sygnalizował, że coś z nim nie tak i walki kontynuować nie może została wznowiona.
Nie jestem zwolennikiem zmian werdyktów walk na długo po ich zakończeniu, a tutaj dodatkowo taka zmiana jest absolutnie bezpodstawna. Odwołanie powinno w mojej opinii zostać odrzucone w całości
Nie widzę podstaw aby zmieniać werdykt …
Materla z Kendalem mocniej krwawił i nikt nie chciał przerwania walki.
Za niesłuchanie poleceń sędziego zawodnik mógł zostać ukarany odjęciem punktu.
Co do odpoczynku to patrząc w drugą stronę Grudniewski też odpoczywał. Powinien on również w momencie przerwania walki czekać w narożniku neutralnym a nie w swoim.
Ostatnio to Skibniewski zadał cios kolanem w parterze na PLMMA Radzikowi i tam jakoś nikt nie protestował, a tym bardziej nie chciał dyskwalifikacji zawodnika.
Sebastian Jagielski to ten, który w Lublinie na TFL poddał Piesiewicza gdy ten nie odklepał i w wyniku protestu zmieniki decyzje na NC.
Jakby nie było to Grudniewski w koncu odklepał
Panowie/Panie wyobrażacie sobie sytuacje, w której Grudniewski leży na ringu po faulu i czeka na kończąca starcie, decyzje sędziego?dopiero by było gadania i komentowania, ze “nie wojownik”,”nie sportowo”. Nikomu sie w tej sytuacji nie dogodzi.
Miałem przyjemność poznać Patryka, rozmawiać z nim i trenować. To gość na poziomie i przypuszczam ze decyzji o proteście nie podjął sam. Dziwie sie tym, którzy zamiast opiniować sam protest starają sie obrażać go, to mega płytkie. Szanuje obu zawodników, ale Szuli trochę przesadza z nawoływaniem na FB. Jednak rozumiem Grześka rozgoryczenie,bo info powinno sie pojawić na świeżo, skoro protest złożony został po samej walce.
Sytuacja jest dość ciężka, ale protest napisany sensownie,a sama opinia dodatkowo przekonywająca.
Mimo że sędziowanie tej walki niebyło na najwyższym poziomie to niezmienia to faktu ,że Szulakowski wygrał ten pojedynek
Pogotowie było, siedziało sobie po prawej stronie (patrząc od ściezki którą wchodzili zawodnicy) – blisko ringu. Ale czy chociaż raz się z krzesełek ruszyli, nie kojarzę 🙂
Witam wszystkich walczących udzielających sie w sporcie jak i poza sytuowanymi walkami chciałby dodać kilka słów na temat walki która jest wątkiem wszystkich postów. Z jednej strony chciałbym podziękować organizatorom Gali z racji przygotowania i rozwijania się sportu z drugiej strony nie mogę dodać kilku zdań na temat wątku walki zdanie na ten temat jest jednoznaczne odwołanie napisane w jak najbardziej prawowity sposób .. walka odbyła się pod prawowitym nadzorem wygrana jednogłośna poprzez weryfikacje sędziowska według mojej opinii brak podstawy do anulowania wyniku wygranej pana Grzegorza jak i wyrazy szacunku za walkę pana Patryka gratulacje wygranej i podjętej walki pozdrawiam gorąco i życzę jak najwięcej sukcesów obu zawodnikom.
widze,że odwołania po zakończonej walce w modzie-zawsze warto spróbować,a być może akurat się uda.Walka rozstrzygnęła kto był tego dnia lepszy,przecież zawsze można zorganizować rewanż.
Żenada ze strony Grudniewskiego. Słyszał o czymś takim jak “przywilej korzyści”? Jeżeli zdecydował się na kontynuowanie walki, a miał prawo przerwać to nie ma mowy o jakimś unieważnianiu. Nie przegrał na punkty a został poddany i odklepał. Zwykłe cwaniactwo, był pewien, że wygra więc zdecydował się kontynuować walkę, a że role się odwróciły i został upokorzony przed własną publicznością to teraz odwraca kota ogonem. Wstyd, mam nadzieję, że chociaż organizator zachowa honor.
ty już z honorem tutaj nie wyskakuj. Publika była mega zadowolona z walki i pewnie cię to zaskoczy,ale nosili go nawet na rękach. Abstrahując od błędów sędziego wygrał Szulikowski, ale pierdol dostał właśnie on i tylko on…
Inteligencją błysnął hehe…