Marcin Gułaś (MMA 5-4-1, 11. w rankingu PL) 4 października na gali Tempel Fight School – Mix Fight Gala XVI w niemieckiej Fuldzie zmierzy się z Dawidem Baziakiem (MMA 10-6).
Dla przygotowującego się w Piranhia Gdynia “Jagody” będzie to pierwszy tegoroczny start. Wielomiesięczna przerwa spowodowana była problemami zdrowotnymi zawodnika z Gdyni, który poprzedni rok zakończył serią trzech zwycięstw w pierwszych rundach. Passę tę postara się podtrzymać w starciu z solidnym przedstawicielem miejscowego klubu Dawidem Baziakiem. Niemiecki półciężki z polskimi korzeniami od gali Beast of the East 2 notuje co prawda rekord 2-5, ale porażki serwowali mu głównie mocni rywale.
Na tej samej gali w części MMA fani zobaczą również starcie Abu Azaitara (MMA 9-2-1) z nieogłoszonym jeszcze rywalem.
Już chciałem pytać, czemu dwóch Polaków walczy na niemieckiej gali. 😀
Fajnie by było zobaczyć Fabińskiego z Azaitarem, ale jako, że ten pierwszy schodzi do 77 to może Szuliński?
Szuliński teraz ma obóz przygotowawczy z Aslambkiem.
Bartek akurat chciał się bić z Abu. To ciapaty się zesrał… A Szuliński to chyba wszyscy wiemy ze jest w sanatorium… Nayevsky obudź się!
A no tak! Kompletnie zapomniałem.
Niestety nie widzę innego kandydata, który miałby większe szanse na zwycięstwo z Abu.
A ja widze i jest to klubowy kolega Marcina, Kacper Karski.
W Karskiego wierzyłem do momentu wpierdzielu od nołnejma w Czechach. Abu by niestety go załatwił dość szybko.
Ty widziales te walke ? Fakt dawal sie latwo obalac i to praktycznie tyle jesli chodzi o wpierdziel.