Magdalena Rak ma na swoim koncie dwie zawodowe walki – pierwszy raz zawodniczkę z Krakowa mogliśmy podziwiać w klatce w październiku 2017 roku, kiedy to podczas gali FEN 19 jednogłośną decyzją sędziów pokonała Raffaelę Milner (MMA 1-3), zaś drugi raz podzieliła plac boju z zawodniczką Puncher Wrocław – Różą Gumienną (MMA 3-1) podczas gali Babilon MMA 16, wówczas pojedynek zakończył się w pierwszej rundzie z korzyścią dla zawodniczki z Wrocławia.

Jak poinformowała za pomocą swoich mediów społecznościowych Magdalena – teraz czeka ją najtrudniejsza z walk.

Miesiąc temu usłyszałam diagnozę, że mam chorobę nowotworową. Mój świat wywrócił się do góry nogami.
Czas na inną walkę, przed którą jestem mega obsrana…

Wiem, że większość z czytających wyj***ło właśnie z butów. Uwierzcie, znam to uczucie. Ale co poradzić.
Rak vs Rak.
Jedziemy z tym.

Zawodniczce z Krakowa potrzebne jest teraz ogromne wsparcie, które napływa zarówno ze strony innych zawodników, jak i kibiców fighterki. Dziś rano napisała na swoim insta story:

Dzięki ludziki za wsparcie i masę dobrej energii. Dostałam bardzo dużo wiadomości od osób, które również mają do czynienia z nowotworem bezpośrednio lub w najbliższym otoczeniu! Wiem, że czasem to dziadostwo nie daje żadnych sygnałów – jak u mnie. Ale w miarę możliwości  dbajcie o siebie i badajcie się regularnie! To chore gówno nie patrzy na wiek czy styl życia!

Magdalenie w tej najtrudniejszej walce życzymy wytrwałości, największych pokładów siły i szybkiego zwycięstwa.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.