Kamil Łebkowski (MMA 12-4, #7 w rankingu PL) w swoim następnym pojedynku zawalczy w angielskim Bournemouth 12 września z weteranem lokalnej sceny Ashleighem Grimshawem (MMA 16-8-1, 1 NC) na Phoenix Fight Night.
„Bomba” po raz pierwszy od września 2012 zawalczy poza PLMMA, której to organizacji dzierży pas wagi piórkowej. 27-latek z Dzikiego Wschodu w Białej Podlaskiej wygrał siedem swoich ostatnich walk z rzędu ostatnio pokonując w trzeciej rundzie Siergieja Semyżona w Łobzie w marcu.
33-letni Grimshaw walczy zawodowo od 2003 roku i był już na rozpiskach wszystkich liczących się promotorów na wyspach przez minioną dekadę – od pionierskiej UK Mixed Martial Arts Championship przez Cage Rage, Cage Warriors aż do BAMMA. Swoją ostatnią walkę stoczył we wrześniu 2014 kiedy po 11 sekundach od gongu i przypadkowym kopnięciu w kroczę walka z Tomem Duquesnoy została uznana za nierozstrzygniętą. Do tego momentu Grimshaw miał sześć kolejnych zwycięstw.
O kurde, dobre zestawienie i trochę niespodziewane. Nie spodziewałem się, że Łebkowskiego Okniński poprowadzi taką drogą.
Chiałbym nadmienić, że Pan Okniński nic nie ma do game planu na walkę Bomby. Plan układa mu jego trener!