23 Stycznia 2010 r. w Pyrzycach, w Hali Widowiskowo-Sportowej odbędzie się Gala sztuk walki w formule MMA na zasadach półprofesjonalnych (kat. ‘B’). Do walki stanie 16 zawodników w 8 kategoriach wagowych.

Organizatorzy zapraszają wszystkich chętnych, start godz 17:00, wstęp od godz. 16 .
Bilety do nabycia od początku stycznia na terenie hali oraz u organizatorów (więcej informacji pod adresem e-mail [email protected]).

Ceny biletów: 10 zl sektor A i D boczne, 15 zł sektor B i C centralne, 20 zł krzesełka, 50 zł vip .
relacja fotki komentarze
Zasady ogólne : walki będą odbywać się 3×5 min, bez kasku, bez uderzeń łokciami jak i kolankami na twarz w stójce i parterze, dozwolone rzuty, duszenia, dźwignie, uderzenia na twarz w stójce jak i w parterze.

Na pewno dreszczyku emocji i adrenaliny nie zabraknie. Przewidywany jest start zawodników z Irlandii.

Organizatorzy (OSiR w Pyrzycach oraz Wojciech Antczak) wciąż poszukują sponsorów finansowych i materialnych więcej informacji pod adresem e-mail: [email protected]

127 KOMENTARZE

  1. jak jest szansa, ze to wypali ?? MMArocks jest w kontakcie z organizatorami ??

  2. chodzi raczej o zasady shooto B (coś jak w Kielcach), zapytam jak będę miał okazję 🙂

  3. To nie sa zasady Shooto B. Shooto B to 2×5 minut, tutaj ma być 3×5. Co moim zdaniem słaby pomysł, bo naprawdę niewielu zawodnuikom starczy kondycji. W Shooto B klasie sa też dozwolone kolana w stójce, tutaj nie. Dodam, że słusznie, bo wg mnie kolana powinny być albo wszędzie, albo w ogóle. Inaczej mogą sie pojawiać częste systuacje niezamierzonych fauli, np przy wejsciach w nogi.
    Określenie półprofesjonalne jest rozumiane jako mniej dopuszczonych technik niz w profesjonalnych walkach i mniej siana. Przynajmniej jest tak rozumiane przeze mnie. 😉 Tutaj jest mowa o “walkach na zasadach półprofesjonalnych”, nie “walkach półprofesjonalnych”, więc może w ogóle są to walki amatorskie.
    Walki klasyfikowane jako semi-pro są dość popularne w UK i być może stamtąd organizator zaczerpnął pomysł.

  4. no no ale to czyli prfeska nie jest? chodzi tylko o zasady czy to jest takie zeby sie chlopaki rozwijali jeszcze przed wejsciem na klase A? no bez kolan w stojce to chyba amatorka

  5. witam jestem organizatorem tej gali 🙂 tak pomysł zaczerpnełem z Irlandii ponieważ tu przesiaduje i na takich zasadach walcze więc bardzo mi się podoba 🙂
    a co organizacji jak to sie mówi każda gala jest organizowana według własnych pomysłów 🙂

  6. o i organizator wszedl 😛 czyli walki te nie wliczaja sie tam do rekordow profesjonalnych tak? a powiedzcie mi bo teraz ogladam ryana coutura czemu on jest na sherdogu a nie ma walki? walczyl 2 razy o ile pamietam raz wygral raz przegral? to tez byly jakies pol profesjonalne?

  7. tutaj oni liczą ale szczerze powiem dla mnie to bez znaczenia czy wliczają czy nie ja po prostu chcem sie rozwijać a to najważniejsze dla mnie 🙂 a co do niego nie wiem nie pisał mi esemesów więc nie wiem heh

  8. Radziłbym Ci przemyślec czas walki. Wiekszość mniej doświadczonych zawodników będzie miała dość już w drugiej rundzie, a co dopiero w trzeciej.

  9. W kwestii formalnej Sherdog rozróżnia tylko walki profesjonalne i amatorskie, w tym przypadku jeśli organizator nie ma nic przeciwko i zawodnicy dostaną za walki pieniądze to wpiszę je jako profesjonalne.

    Generalnie samą ideę walk semi-pro uważam za zbędną. Albo zawodnicy walczą za darmo i są to walki amatorskie, albo dostają pieniądze i są to walki zawodowe. Zasady w sumie nie mają znaczenia, bo w rekordach zawodników są przecież walki np. z Rings bez uderzeń w parterze, albo ze starego Pancrase gdzie zawodnik mógł uciec z próby poddania łapiąc liny jak w pro-wrestlingu. Generalnie walki semi-pro nie wiedzieć czemu rozgrywane są tylko w UK i mam nadzieję, że to nie przeniesie się do nas.

    Co do Ryana Couture’a to walki które toczył były amatorskie więc nie są wyświetlane w jego rekordzie, chociaż w bazie Sherdoga się znajdują.

  10. Semi-pro mają sens w określonej sytuacji. Kiedy na jednej gali (lub szerzej pod szyldem jednej organizacji) rozgrywane są walki wg normalnych i wg złagodzonych przepisów. Jeżeli w tych pierwszych jest płacona kasa, to nie są to walki amatorskie, a jakoś je odróżnic trzeba. Określenie półprofesjonalne jest dośc czytelne. Także dla widzów.

  11. tak jak napisałem juz wcześniej każda gala ma swoje prawa , ja chcę zacząć od takiej i stopniowo powiększać ,a nie zacząć od dużej a pózniej zwijać interes :/ ja mam inne podejście 🙂
    a co do zawodników zostaną oni opłaceni 🙂 nie mówie o milionach ale zostaną 🙂
    co do czasu : hmmm zawodnicy wiedzą zasady zgodzili się więc teraz zależy od nich czy wytrzymają czy nie 🙂

  12. Zależy od nich, ale pamietaj, że w Twoim interesie jako organizatora jest aby walki były ciekawe dla publiczności. Dwóch zawodników leżących na sobie, albo opierajacych sie o siebie ze zmęczenia to nie jest cos co zachęci widzów do nastepnej gali.
    Zawodnikom może sie wydawać, że dadzą radę, ale na ringu okazuje się co innego. Bardzo duże znaczenie ma tutaj stres. Zakładam, że raczej nie opierasz sie na starych wyjadaczach, a nawet zawodnicy mający bogaty dorobek amatorski potrafią się spalić gdy przychodzi im walczyc już nie przed kolegami z klubu, jak to zwykle bywa na amatorskich zawodach, tylko przed publicznością.
    Dystans 3×5 jest w Polsce bardzo żadki nawet w walkach zawodowych. Zazwyczaj jest 2×5, ewentualnie z dogrywką.
    Widziałem już masę zawodników z doświadczeniem amatorskim, a nawet zawodowym “pływających” w drugiej, a co dopiero trzeciej rundzie.
    Oczywiście nie twierdzę, że wszyscy padną, ale część prawdopodobnie tak.

  13. wiesz może masz racje 🙂 dzięki za rozjaśnienie 🙂 przemyśle na pewno 🙂 wiem co to stres i wiem jak jest 🙂 jeszcze raz dzięki masz moje słowo że przemyśle 🙂

  14. Organizator, a powiedz jeszcze jak to będzie z tymi kategoriami wagowymi? Będzie osiem różnych kategorii? Jeśli tak o to jakie będą limity?

  15. wagi 60-65, 65-70,70-75,75-80,80-85,85-90,90-95,95+
    oczywiscie robie tak żeby było max 2 kg róznicy

  16. Może wytłumaczyć dlaczego nie użyjesz kategorii wagowych stosowanych na całym świecie? Tylko takie dziwne pomysły?

  17. a czemu ma używać takich kategorii jak na całym świecie ??????
    dlaczego gdzieś na świecie nie może być inaczej???
    dlaczego wszystko ma byc tak jak wymyśliła federacja 🙂
    ja jestem zdania że czasami coś warto zmienić 🙂
    o do wolnych miejsc to takie sprawy tylko na mailem 🙂 a po drugie jeszcze nie wiem gdzie będę miał wolne o ile będe miał póki wszyscy nie potwierdzą

  18. Warto coś zmienić jeśli to ma jakiś sens. Zmienianie kategorii wagowych tylko dlatego, że ma się takie widzi misie nie ma sensu.

    Dodatkowo sprawiasz trudność zawodnikom, którzy może kiedyś będą chcieli walczyć np zagranicą i będą musieli przystosowywać się do nowych kategorii.

  19. z tego co mi wiadomo każda kat. wag. na świecie mieście się w moim przedziale !!a jaką ja będę trudność sprawiał ??? że zawalczą o 2 kg wyżej 🙂 proszę Cię 🙂
    czy tu walczyć mają kat. wagowe czy zawodnicy??a ja własnie daje lepsze prdyzpozycje bo jeżeli jest waga np 88. 3 a ja mam 85-90 to np taki zawodnik nie musi się martwić że ma do tyłu 100 g. tylko spokojnie się może przygotować 🙂

  20. Nie zgodzę się z Tobą Venom. Różne kategorie na różnych imprezach dają szanse wszystkim zawodnikom. Ludzie mają różne wagi i zawodnik który jest w dolnej części kategorii wagowej na jednym zawodach na innych może znaleźć się w jej górnej partii. To dla niego lepsze, niż gdyby miał cały czas bić się z dużą niedowagą.

  21. Co z tego, że się mieści. Zawodnicy zwykle oscylują wokół górnego limitu.

    Załóżmy, że zawodnik walczy normalnie w 77 kg, albo będzie musiał dodatkowo zbijać 2 kg albo będzie walczył z zawodnikiem cięższym.

    Dodatkowo takie wymyślanie kategorii powoduje bałagan, każdy kolejny promotor wymyśla sobie nowe kategorie i zawodnicy zamiast trzymać się jednej wagi co występ muszą się martwić o kategorie wagowe.

    Tylko dlatego, że ty masz takie widzi misie i lubisz zera i piątki. Bez sensu. Skoro nawet w Japonii zrozumiano, że warto stosować te same kategorie co w USA, dlaczego w Polsce tak ciężko to pojąć. ehh

  22. Ok, to znaczy, że na kolejnej gali, gdzie organizator użyje powszechnie stosowanych kategorii ten zawodnik będzie walczył z deficytem 2 kg albo będzie musiał nabierać masy.

    Jeśli chcemy, żeby nasi zawodnicy odnosili sukcesy zagranicą to właśnie takie drobne rzeczy jak stosowanie powszechnie używanych kategorii w tym im pomoże.

  23. Ale nie ma czegoś takiego jak “powszechnie stosowane kategorie”. Zresztą nie rozumiem czemu masz pretensje do chłopaka, a nie masz do KSW, do MMA Challengers, do Shooto, do ALMMY, do PZAMMA.

  24. venom, wydaje mi sie, ze stosowanie tych kategorii co zagranica jest lepsze dla tego sportu, ale moze najpierw lepiej sie przyczepic do najwiekszej organizacji w polsce o to, ze stosuja swoje jak to ujales “widzi mi sie”, a nie atakowac kogos kto dopiero zaczyna robic podobne imprezy.

  25. KSW czepiałem się o to nie raz i mam o to do nich o to pretensje.

    Różnica jest taka, że organizator wykazuje chęć do dyskusji, dlatego mam nadzieję go przekonać.

    UFC, Strikeforce, Bellator, Dream (z jednym wyjątkiem), Sengoku, Shooto wszystkie stosują mniej więcej te same kategorie wagowe (różnice nie przekraczają 1 kg). Jeśli chcemy, żeby MMA było traktowane jak sport, a nie jak cyrk, sami traktujmy je jak sport. W lidze kopanej polskiej i angielskiej bramki mają ten sam rozmiar.

  26. …ale boisko juz nie 🙂
    co akurat nie znaczy, ze nie zgadzam sie z toba jesli chodzi o kwestie kategorii wagowych.

  27. Długość boiska w piłce nożnej ma znikome znaczenie, nawet 2 kg wagi w MMA mają już dość spore.

  28. wg mnie wszędzie w Polsce powinny być kat wagowe:
    -70 -77 -84 -93 -120 (pod warunkiem, że ważenie jest dzień wcześniej)
    To zawodnicy powinni się podporządkowywać wagom a nie odwrotnie, a proces zbijania wagi powinien być częścią treningu i dążenia do bycia profesjonalistą. Dopóki tego nie wprowadzimy, zawsze będzie bałagan nawet z sklasyfikowaniem zawodnika w naszym rankingu. A co dalej za tym idzie, zawodnik jadąc za granicę np. Finalndia wchodząc do walki będzie miał ok. 10 kg mniej niż rywal 😉

  29. zgodze sie, ze nie ma tak duzego jak roznica wagi, ale czasami ma bardziej niz znikome zwazywszy, gdy jakas druzyna przyjezdza do innej grac na duzo wiekszym boisku niz ma u siebie. wtedy potrzebuja czasu, aby dostsowac szerokosc, czy dlugosc do obranej taktyki. na szczescie coraz czesciej stosuja te same rozmiary.
    jednak jesli chodzi o roznice wagi to zgadzam sie z toba.

  30. spoko chlopaki, spoko 😛 no w sumie tez jestem za tym najlepiej sie okreslic w jedna kategorie z tych powszechnych. no ale w polsce moze bedzie druga cyfra zawsze 5 🙂 fajnie ze nowe gale powstaja a ze chlopaki mlode to jeszcze beda do gory szli z waga i szli 😛 ale widze Venom jakas trauma nie? 🙂 hehe

  31. To nawet nie chodzi o ranking. Taki bałagan z kategoriami wagowymi znacząco wpływa na występy naszych zawodników za granicą.

    Jak zawodnik ma się nauczyć poprawnie zbijać wagę, kiedy co galę walczy w innej kategorii wagowej.

  32. bosy, a tak zapytam w ramach scislosci. a gdy waga jest tego samego dnia co walka, to jakie wedlug ciebie powinny byc kategorie? 🙂

  33. maurico być może trauma.

    Po prostu szlak mnie trafia, jak co galę widzę inne kategorie wagowe. Jeszcze rozumiem przepisy, bo często to zależy od telewizji czy stopnia zaawansowania zawodników, ale dlaczego do cholery nie można wszędzie stosować tych samych kategorii. Tego nie rozumiem.

  34. fusel – jeżeli tego samego dnia, to trzeba już dopasować do zawodników, bo jakiś ich % już rozumie o co chodzi i zbija wagę…

  35. Jak sam wspomniałeś jednak sa różnice. I większe niż 1 kg. Np Shooto ma wagę 91 kg a UFC 93. I teraz weź pod uwage dwóch zawodników. Jeden ma 99 kg i zbija do 93, ale do 91 już nie da rady. Drugi ma 92 i nie da rady do 84. Co jest dla lzejszego lepsze? Bić się do 93 z zawodnikiem normalnie (a zapewne i faktycznie w walce, jeśli założymy ważenie dzień wcześniej) o 7 kg cięższym? Czy jednak walka prawie w swojej naturalnej wadze?
    Tak na marginesie podawanie wag w kg też nie zawsze jest dokładne, jesli ktoś stosuje w funtach. Do tego dochodza kategorie, które sa w jednej organizacji, a nie ma w innych (np -100 kg w Shooto).
    Osobna sprawa, o której już napomniałem, to to, kiedy dokonujemy ważenia. Nie wiem czy organizator planuje hotel dla zawodników i wyżywienie, żeby zrobic wagę dzień wcześniej.
    No i trzeba pamiętać, że od zawodników amatorskich, czy “półzawodowych” nie powinno się oczekiwać takiego samego robienia wagi jak od zawodowców.

  36. masz racje… chociaz ja bym wprowadzil jeszcze pomiedzy 93 a 84 w tych powszechnych ale pozatym jest ok 🙂 powinno byc tak jak wszedzie

  37. venom, a wiesz moze dlaczego ksw stosuje swoje kategorie? to jest ich wybor? bo jakos nie chce mi sie wierzyc, ze np. polsat mial cos do tego.

  38. to jest ich wybór, zapytałem o to w programie lookr.tv i zostałem naprostowany, że każda federacja ma swoje kat wagowe blebleble, co innego po przecinku i świat będzie się musiał podporządkować wagom ksw 😀

    może tu jest: http://lookr.tv/player.php?id=1227

  39. W Shooto w Japonii kategorii 91 nie jest rozgrywana, -100 tym bardziej. Oczywiście od tych kategorii są odstępstwa (catchweights, 63 kg w Dream), ale jednak większość gal na świecie i w Europie stosuje podobne kategorie.

    fusel Maciek Kawulski w jednym z wywiadów powiedział, że kategorie co 10 kg są bardziej zrozumiałe dla widowni przed telewizorami.

  40. Myślę, że u raczkujących organizacji kategorie wagowe nie są bardzo istotne. Z czasem sami zaczną dążyć do tych lansowanych przez większych kolegów po fachu.

  41. No właśnie jak widać po KSW wcale tak nie jest. Dlaczego od razu nie zacząć z kategoriami takimi jak w największych organizacjach na świecie.

  42. no ksw jak na taka federacje powinni to zmiec. mysle ze kulak ominal by kilka porazek przez to na ksw i nie tylko 😛 a swoja droga ten ryan couture to konkretne mial te walki amatorskie hehe gala wypas a walka amatorska 🙂

  43. szczerze nie rozumiem ludzi którzy tylko marudzą ,że tu zle tam nie dobrze :/
    ja jestem poczotkującym organizatorem który dopiero chce w to wszystko wejść , i zarazem zawodnikiem 🙂 moge posłuchać waszej opini waszych dyskusji ale nikt i tak planu mi nie zmieni 🙂 skoro zawodnicy nie narzekają to czemu mam cokolwiek zmienić :/ nie czaje to normalna rzecz nie będzie chciał ten walczyć zawalczy inny :: Ludzie ja jestem zdania że lepiej walczyć z cieńszym o 2-3 kg i nabieradz doświadczenia i w przyszłości już mieć obytą wyższą wagę niż non stop walczyć np w 60 kg a pózniej o rany wyżej jednak nie dam rady!!:/ ja jestem ogólnie zapaśnikiem i np. jak jeżdziełem na Puchar Polski to kat. wag. były takie albo do 86 albo do 96 a ja np. ważyłem 90 i co miąłem płakać !!!!!nie po prostu trza wyjść i WALCZYĆ WALCZYĆ bo zawodnika poznaje się po charakterze a nie po tym czy ma ważyć mniej czy więcej !!!!kto ma JAJA wyjdzie nawet z cieńszym od siebie zawodnikie o 10 kg .!!!!!!!!!
    a co do wagi u mnie!!!ja zapewnia nocleg dzień przed jedzenie 🙂 dzień przed odbędzię się również spotkanie wysztkich zawodników , badanie lekarskie, waga, zapoznanie z halą jak i również jeszcze raz zostaną przedstawione przepisy przes sędziego !!!!

  44. Super, że robisz galę i na pewno nasz portal będzie promował to wydarzenie w miarę naszych możliwości, ale…

    …podaj mi jeden sensowny powód dla którego używasz inne kategorie wagowe niż te przyjęte na świecie. Skoro takiego powodu nie ma, to proszę rozważ zmianę. Postaraj się pomyśleć o MMA jako sporcie i o tym, że twoja decyzja może w przyszłości pomóc kilku zawodnikom płynnie wejść w walki na wyższym poziomie np. za granicą.

  45. bo wiem co to znaczy jak jest za duzo 100 g. a pózniej po włożonym wysiłku i rozczarowaniu się na wadze człowiek ma chęć odrazu zrezygnować z całego turnieju :/ dlatego dalej ten komfort zawodniką żeby nie musieli się martwić jak będą mieli za dużo 100 g.
    chcem spróbować tak nie wyjdzie spróbuje tak jak jest na świecie 🙂

  46. nie bardzo rozumiem o co chodzi z tymi 100 g. Jeśli zawodnik nie zrobi wagi w normalnej kategorii o 100 g to możesz go dopuścić do walki. W czym problem, po co zmieniać kategorie wagowe jak ten sam przepis możesz zastosować w tych które są uznawane na całym świecie.

  47. słuchaj ja mam swoją wizję gali i do tego dążę i zrobię tak jak już powiedziałem nie mam zamiaru zmieniać czegoś co ludzią nie pasuje ,jeszcze raz powtarzam to nie jest gala profesjonalna tylko półprofesjonalna a z tego co mi wiadomo to się różnią , a po drugie żaden zawodnik mi nie złożył sprzeciwu to do kat. wag. bo przepuszczam że chłopaki mają jaja i będą walczyć po to aby się pokazywać promować , a jak będą już zawodowcami i z tego będą żyć to wtedy będą tańczyć do takiej muzyki jak im zagrają !!!!!!!
    i ja zdania nie zmieniam jestem tak samo uparty jak Ty mam nadzieję że życzysz mi dobrze i trzymasz kciuki żeby to mi wypaliło 🙂

  48. Zawodnicy nie narzekają bo wolą walczyć w takich kategoriach niż nie walczyć w ogóle. Tobie jako promotorowi powinno zależeć, żeby stworzyć im komfortowe warunki, które w przyszłości pozwolą im płynnie wejść w karierę zawodową.

    Powiedz czy tam gdzie walczyłeś w Irlandii też były takie kategorie? Zaczerpnąłeś stamtąd pomysł z walkami semi-pro, dlaczego nie użyjesz kategorii wagowych powszechnych na Wyspach.

    Czasem upór powinien ustąpić zdrowemu rozsądkowi. Twoja wizja gali nie upadnie, jeśli zrobisz korektę kategorii wagowych.

  49. dobrze czemu Ty tak cały czas się upierasz nad tymi wag . ja już zadecydowałem i zdania nie zmienie!!!
    a co kat. wagowych na wyspach to oni chyba używają takich samych jak w stanach bo to jest Irlandia kraj zakochany w stanach 🙂
    i dlatego tu jest prawie wszystko tak samo jak w stanach 🙂
    uwierz mi że ten przedział jest po to aby zawodnicy chociarz z jednego powodu nie musieli się obawiać , tak zje ich trochę stres , na pewno będą się przejmować walkami , ale czemu mają jeszcze pare dni przed wagą myśleć o wadzę nie lepiej żeby skoncentrowali się na walce niz na wadze ???nie raz jezdziłem na zawody głodny zmęczony tylko po to żeby trzymać wage to nie jest miłe a ni zdrowe , a pózniej wychodziło ,że człowiek wchodząc na mate nie ma skąd brać sił .A tu maja możliwość normalnego funkcjonowania nie muszą się zalewać potem żeby zbić 🙂 dlatego też chcem wyjść trochę na drogę, robię tak bo troszkę wiem na temat tej cholernej wagi :)a z drugiej strony nie wystawie napewno zawodnika który waży 70.4 do zawodnika który waży 74.9 zrobie tak aby było dobrze 🙂 i proszę nie pytaj mnie więcej na tema moich kat. wag. bo ja już wszystko powiedziałem na ten temat !!!!

  50. Zrobisz jak zechcesz. Nie bardzo rozumiem dlaczego w przypadku twoich kategorii wagowych zawodnicy nie będą się martwili o zrobienie wagi?

    Czy jak zawodnik w kategorii 80 kg będzie ważył 80,4 to zostanie dopuszczony do walki? Jeśli tak, to równie dobrze możesz to samo zrobić w przypadku normalnej kategorii wagowej 84 bez wymyślania sztucznej 80 kg.

  51. to fakt, to samo chcialem napisac co venom odnosnie ostatniego posta organizatora. dziwne to. moge to zrozumiec tylko w takim przypadku, gdy masz wszystkich zawodnikow wazacych ciut mniej lub idealnie rowno co wynosi twoj limit.

  52. @ organizator
    Mam prośbę.. Przepuść to co piszesz przez edytor tekstu, albo zainstaluj przeglądarkę internetową z edytorem (np. Mozilla), bo robisz takie błędy ortograficzne, że krew zalewa jak się to czyta…

  53. ja jestem dziwny i świat jest dziwny 🙂 będzie dobrze pożyjemy zobaczymy !!pisanie pisaniem wszystko wyjdzie w praniu 🙂
    pozdrawiam

  54. Organizator a jak tam treningi w irlandi mma maja? dobre? jak ci idzie w ogole? ciezko na poczatku czy jak? duzo juz walk miales? jestes na sherdogu? 🙂

  55. treningi są dobre 🙂 dlatego że ja trenuję w Polskim klubie i mamy polskiego głównego trenera 🙂 i jestem zarazem instruktorem submission wrestling :)wiadomo ciężej mi idzie Bjj ale się staram :)ogólnie żeby tu załatwić jakąś oficjalną walkę jest trudno , ponieważ rynek powoli przejmują Polacy , Rosjanie ,Brazylijczycy itd. ogólnie poziom Irlandzko szkoleniowy jest słaby choć jest dobrych paru Irlandczyków , i w ten sposób Irole większość walk odwołują ze względu na to ,iż pojawia się więcej obcokrajowców niż samych Irlandczyków , a oni jak to oni wolą walke Irlandczyk kontra Irlandczyk niż obcokrajowiec 🙂 choć mi się udało oficjalnie raz he 🙂 a odwołano mi przed samym startem już 4 walki :/ i to jest smutne , ale nadrabiam na różnych turniejach submission jak i Bjj !
    nie ma mnie na sherdogu!

  56. Wojtek a jak załatwię, że będziesz na Sherdogu to zrobisz normalne kategorie wagowe? 😀

  57. a co fusel tez chcesz? hehe Wojciech napisz jeszcze jak mozesz co to bedzie ta kategoria B. czym sie rozni od prof. bo dystans 3 rund po 5 min to raczej profesionalny

  58. Shooto to nie tylko Japonia. A akurat tam sytuacja jest podobna do tej z WEC i UFC.
    I jeszcze raz powtórzę: Bardzo dobrze, że są inne kategorie wagowe. Dobrze dla zawodników.

  59. Nie widzę, żadnych plusów w tej sytuacji dla zawodników. Utwierdza to tylko bałagan w polskim MMA, który potem źle służy zawodnikom walczącym zagranicą.

  60. Venom dzięki za wpis ale naprawdę nie musiałeś 🙂 bo i tak kat nie zmienię .
    Bo jeżeli maił bym teraz zmienić , to jak myślisz co ja bym zawodniką powiedział ???
    “sorki chłopaki ale nie zawalczycie bo na mmarocks męczyli mnie o zmianę kat. i niestety losowo Wy odpadliście ”
    jak ja bym wtedy wyglądał ???
    jak organizator który sobie jaja z nich robi! :/
    a jak obiecam to dotrzymam słowa 🙂
    mnie od samego początku męczyło 8 kat. wag. i tak zrobiłem po prostu miałem wizję 🙂
    i naprawdę kończę temat z kat. wag. 🙂
    Bosy to że tam jestem to szczerze nie wiedziałem kiedyś się znalazłem na jakieś stronce i tak to zostawiłem , nawet nie miałem pojęcia że to gdzieś zgłosili 🙂
    tak jest tylko 1 czarny pas bo to tylko 4 milionowy kraj 🙂
    za to jest dużo niebieskich 🙂 i to Polaków i jest od kogo się uczyć 🙂
    ja mam biały żeby nie było !

  61. Z profilem żartowałem i tak straciłem nadzieję, że się przekonasz. Życzę ci, żeby twoje gale odniosły sukces, a wtedy ludzie nie tylko w Polsce, ale na całym świecie będą się pukali w głowę widząc te kategorie wagowe.

  62. damy rade Venom 🙂
    Mauricio chodzi o to że (przynajmniej tu w Irlandii) różnią się tym, że w klasie “A” możesz używać łokci jak i kolanek na twarz a w klasie “B” nie możesz !!i rundy trwają “A” 3×5 min a w “B” 3×4 (i raczej ja tak zmienię)
    i to cała różnica !!

  63. Venom. Wyjasniałem już wyżej. Nawet z przykładem (dodam, że nie abstrakcyjnym, pisałem o konkretnym zawodniku). Ludzie mają różne wagi i rózne możliwości ich zbijania. Jeden limnit jest lepszy dla jednego, drugi dla drugiego.
    Natomiast ja nie widzę żadnych związków z walką za granicą.

  64. Ostatnio to chyba nie za dobrze Modelowi z niedowagą. Jesteś pewny, ze nie wolałby niższego limitu i bliższego mu wagowo przeciwnika?

  65. Wolałby dlatego zrzuca do ogólnie przyjętej na świecie wagi średniej. Właśnie taki burdel z kategoriami powoduje, ze wielu zawodników, którzy dostają walki na poziomie europejskim nie potrafi zbijać wagi i potem walczą z deficytem.

    Może niech Krzysiek walczy w Polsce w proponowany tu przez organizatora limicie 90 kg, a jak pojedzie walczyć po raz kolejny ze Stringerem, Vanttinenem czy M’Pumbu to znowu będzie miał deficyt 10 kg.

    Maciek Górski przez głupi limit 75 kg na KSW w piątek zawalczy z zawodnikiem większym od niego o całą kategorię wagową, jeśli nie więcej.

  66. Może zrzuci. Dopiero teraz. Mamed i Drwal też dopiero teraz zdecydowali się na tak drastyczne zbijanie wagi. Jak widać nie jest wcale łatwo podjąc taką decyzję. I nie każdy zawodnik jest fizycznie do takiego zbijania zdolny. Borysowi udało sie zjechać do 73, ale czy da radę do 70 dopiero się przekonamy.
    Wiekszość zawodników jednak zbija mniej.
    Nic nie stoi na przeszkodzie aby KSW zakontraktowało Górskiemu przeciwnika w jego wadze.

  67. Ostatecznie UFC/Strikeforce/Dream nie zakontraktuje nikomu przeciwnika w jego wadze, tylko w takiej jakie mają kategorie wagowe. A jeśli nie chcemy, że kiedyś któryś z zawodników walczących na galach tam trafił to może od razu dajmy sobie spokój.

  68. Problem z robieniem wagi nie wynika z tego jakie limity określają organizatorzy tylko, że u nas się zwyczajnie o tym nie myśli. Jeżeli wprowadzi się takie same limity jak w UFC czy SF to myślę, że i tak większość zawodników będzie walczyć w swoich naturalnych wagach.

  69. To nie do końca tak. Jeśli na każdej gali byłyby te same limity, to zawodnicy mogliby wypracować dobry sposób zbijania wagi. A tak nikt nie zbija do 70 bo gale są robione w 73 i jak przyjdzie do startu za granicą to zawodnik albo zawalczy w wyższej kategorii, albo będzie miał problemy z zejściem do niższej.

    Jeśli Tomek ma być jeden Polakiem w UFC, to rzeczywiście dajmy sobie z tymi wagami. Mam też inne ciekawe pomysł np 10 rund po 1 min albo walki w jednej rękawicy bokserskiej a w drugiej do MMA. Normalne rundy i normalne rękawice zostawmy tylko Tomkowi Drwalowi.

  70. Moim zdaniem ani zagęszczanie (zwiększanie liczby) kategorii wagowych, ani przyjęcie tych obowiązujących w USA niewiele tu pomoże. Na dzień dzisiejszy uważam, że lepiej byłoby wprowadzić takie kategorie jak w USA z zawyżonymi limitami o 5 funtów i liczyć na rozsądek i świadomość trenerów/menadżerów/promotorów w ustawianiu walk z przeciwnikami z krajów o wyższej “kulturze zbijania wagi”.

  71. A ja jestem za 1-minutowymi rundami, bo zawodnicy w Polsce mają przeciętną kondycję. Takim myśleniem raczej nie dogonimy zachodu.

  72. Przykro mi Venom, ale nie widzę związku. Jak się ktoś chce nauczyć zbijać, to się nauczy. Jednolite kategorie nie mają z tym żadnego związku, podobnie jak Twoje marudzenie o “10 rund po 1 min”. Przy czym na pewno lepiej i zdrowiej jeśli będzie to robił stopniowo, czyli np najpierw do 75, potem 73, potem 70.
    Tomek jest jedynym Polakiem w UFC (no chyba, że Soszyński) i tylko jego dotyczą kategorie w UFC.

  73. 1 minutowe rundy nie miałyby nic wspólnego z kondycja, a z faworyzowaniem kickboxerów. Przykro mi, ale podobnie jak z wagami Twoja argumentacja nie jest prawdziwa.

  74. venom wymiata 😀 ale tak powinno byc. co to ma byc runda 4 min. to nie profeska. normalne wagi maja byc i albo bez kolan i lokci i jest to wtedy walka amatorska i najlepiej 2×5 min a jak chca to z kaskami 🙂 mysle ze minutka by nie zbawila:) albo z lokciami na korpus i kolanami w stojce i na ziemi na korpus i jest to prof walka. chociaz ja bym tez byl za tym zeby na ksw bylo 3×5 min ale to moze tylko moje zdanie. jak jest w dream z rundami?

  75. A jak już chcesz koniecznie kopiować UFC to radzę poświęcić energię temu co najbardziej na skopiowanie zasługuje – testom antydopingowym.

  76. Oczywiście że miałyby: 1 min walki i 1 min przerwy x 10 mniej wyczerpuje niż 2 x 5 min z minutą przerwy.

    Tomek jest jedynym Polakiem w UFC, jeśli ma pozostać jedynym to tak jak mówię mam kilka pomysłów dla organizatorów np. walki w zaokrąglonym basenie albo z jedną ręką przywiązaną do spodenek. Może nawet będzie ciekawiej.

    Jeśli jeszcze organizator wytłumaczyłby, że pojedynek jest w takiej wadze bo zawodnik X z zawodnikiem Y tak się umówili. Ale tworzenie nowych kategorii o wartości podzielnej przez pięć niczym nie różni się od moich powyższych pomysłów, jest to zwykłe widzi misie organizatora. Jednocześnie umacnia to bałagan panujący u nas w kraju.

    Jakoś w Wielkiej Brytanii czy w Skandynawii zawodnicy walczą w normalnych kategoriach wagowych i to te kraje są najlepsze w Europie. Ale po co się przejmować, tylko Tomek walczy w UFC, więc niech na kolejnej gali wartości kategorii wagowych będą podzielne przez 4 (od 60 co cztery do 120). Będzie ich jeszcze więcej i będzie jeszcze zabawniej.

  77. Tak, Mauricio, zwłaszcza te łokcie. Parę rozcięć i znowu bedziesz miał nagonkę na “krwawy sport” w mediach. Może tak będziesz łaskawy i wyliczysz ile gal w Polsce dopuszcza takie techniki?
    Profeska to jest nazwa zespołu. A walki jakbys nie zauwazył są określone wg przepisów półprofesjonalnych.
    Kaski na głowę to sobie możesz zakładać jak nie masz uderzeń w parterze na głowę. Wtedy, gdy się przekrzywią, sędzia może po prostu zdjąć nie przerywając walki.

  78. Borucia nie mowie o lokaciach na glowe ponioslo cie. a rozciecie to i od kolana bedzie

  79. Venom, nie od razu Rzym zbudowano. To tak jak z nauką pływania na głębokiej wodzie: może w dziesięcioosobowej grupie trafisz 3 orłów, ale idę o zakład, że co najmniej siedmiu ucieknie.
    Dajmy na to, że mamy 78-kilowca. Większość takich nie zrzuca do 70 tylko 77 bo na początek 7kg uznaje za zbyt wiele. 73 brzmi już bardziej zachęcająco.

  80. ale jak nie będzie u nas kategorii 70, to po co 78 kilowiec ma umieć zrzucać do 70 kg?

  81. Po za tym skoro to takie skuteczne, dlaczego wszystkie mniejsze organizacje w USA, Japonii, UK stosują normalne kategorie wagowe?

  82. otóż to 🙂

    jak czytają mnie jacyś promotorzy, to błagam, róbcie na swoich galach kat. -70 -77 -84 -93 -120 z wagą dzień wcześniej a przyczynicie się do szybszego rozwoju naszego ukochanego sportu! 🙂

  83. Venom. Nie obraź się proszę, ale nie wiesz co piszesz. Wydaje Ci się, ze zawodnicy walczyliby tak samo bez wzgledu na długośc rundy? Otóż nie. Każdy układ jest korzystny dla zawodników o różnej kondycji. Ten faworyzowałby zawodników zdolnych do wielokrotnego maksymalnych wysiłów po minucie. To wcale nie jest mniej wyczerpujące. To jest po prostu inne.
    Tomek jest jedynym (nie licząc Soszyńskiego) Polakiem w UFC i to jakie tam są kategorie wagowe dotyczy jego. Twoje “pomysły” nijak się maja do tego prostego faktu. Zawodnik przejmuje się wagami tam gdzie walczy. Gdyby ktoś walcząc w wadze półsredniej Sengoku zrobił limit tej kategorii kierujac sie kategoriami UFC to byłby idiotą.
    Jak to wyglada w Skandynawii, możesz zobaczyc tutaj: http://www.thezonefc.com/results.asp
    Jak widać nie stanowi dla Skandynawów problemu dobieranie różnych limitów nawet na jednej gali (np w czwartej edycji jedna walka była do 83, a kilka do 84, ostatnio jedna była do 68).
    PS. A z tymi walkami w basenie to akurat pasuje do Twoich pomysłów. Ściany basenu na pewno bardziej oddaja charakter “klatki” niz liny ringu. 😀

  84. Zamiast równać do najlepszych u nas jak zawsze zaczyna się usprawiedliwianie bzdurnych pomysłów.

  85. Miałem na myśli ewentualne starty w Stanach, dla tych który błysną na domowym podwórku.

    W Stanach podejście do sportu jest zupełnie inne niż u nas.

  86. Z całym szacunkie Boruta ale odstępstwa na The Zone od powszechnie stosowanych kategorii wagowych są incydentalne. W przypadku gali którą tutaj omawiamy czy KSW to jest cała struktura innych kategorii wagowych.

    Potrafię zrozumieć wyjątkowe przypadku walk tzw. catchweights, ale tworzenie całego systemu tylko dlatego, że ktoś ludzi dzielić przez 5 jest pozbawione sensu.

  87. Venom. Jakie normalne? Właśnie o to chodzi, że sa różne.
    Czytaja Bosy i jeśli o mnie chodzi, to zapomnij. Jeśli będę brał jakieś zewnetrzne kategorie, to z Shooto, nie z UFC.

  88. Tyle, że na BS nie ma wagi dzień przed imprezą, więc apel nie do Ciebie.

  89. Wiesz też bym chciał by u nas był taki poziom jak w Stanach, ale wystarczy spojrzeć w jaką zapaść upadły w Polsce zapasy czy amatorski boks.

    Bzdurne to jest argumentowanie popadaniem w ironiczne skrajności typu walki w basenie…

  90. mnih w takim razie wytłumacz mi dlaczego kategorie wagowe o wartościach dzielonych przez 5 nie są bzdurne.

    Organizator nie potrafił.

  91. Venom a Ty dalej swoje 🙂
    kurna ludzie dajcie mi to najpierw zrobić pózniej ocenicie :/
    po co zawodnik ważący 78 kg ma zbijać do 70 czy 75 jak może zawalczyć z zawodnikiem warzącym 77-80 do kat, 80 !!!
    ja zdania nie zmieniam !!!!!!!
    chyba nie potrzebnie się odzywałem , bo teraz burza mózgów że hej 🙂
    powiem inaczej Venom jeżeli jesteś tak zdolny ,proszę zrób swoją galę ustal swoje zasady i wszyscy będą szczęśliwi !!!!!!!\
    jeszcze raz powtarzam ŻADEN ZAWODNIK NIE ZŁOŻYŁ SPRZECIWU !!!!!!

  92. Bez obrazy, ale jak ty jesteś taki zdolny to prowadź największy w Polsce portal o MMA.

    Twoim zdaniem jest robić gale, a moim jako “dziennikarza/komentatora” krytykować. Przecież nie robię tego bo mam do ciebie osobisty uraz, tylko podaję argumenty dlaczego zawodnicy powinni walczyć w ujednoliconych kategoriach wagowych. Być może cię nie przekonam, ale może ktoś inny to przeczyta i dzięki temu nie popełni tego błędu co ty.

    Po co zawodnik ma zbijać?

    Po to, że jak przyjdzie mu walczyć zagranicą to bez zbijania będzie dużo słabszy fizycznie od swoich rywali, dlatego lepiej żeby nauczył się tego w Polsce i był przyzwyczajony do walk w jednej kategorii wagowej, a nie w limicie 80 kg, w którym walki na świecie rozgrywane są incydentalnie.

  93. Przy okazji dzięki temu, że tak się tu produkuje masz darmową promocję swojej gali więc nie narzekaj 😀

  94. Venom w porządku jesteś 🙂
    u mnie nie będą walczyć profesjonaliści tylko chłopaki co maja max. 2 starty !!
    nie chcę robić tak jak wszędzie że tylko zawodowcy zawodowcy !
    ktoś tych początkujących też musi pokazać i ja to własnię chcę zrobić ,więc myślę jak ci co będą u mnie walczyć bedą chcieli w przyszłości walczyc po zagranicami (a życzę im tego) to oni nawet na takie gale jak moja nie będą zwracali uwagi raz a drugi raz to oni będą ustalać czy im się podoba czy nie!

  95. mnih w takim razie wytłumacz mi dlaczego kategorie wagowe o wartościach dzielonych przez 5 nie są bzdurne. Nie twierdzę, że nie są, więc nie zamierzam tego tłumaczyć. Wcześniej nawet pisałem, że moim zdaniem wizja kategorii wagowych prezentowana przez organizatora mi nie odpowiada. Ale przecież to nie znaczy, że automatycznie muszę się zgadzać z Tobą 😉

  96. Chcę jeszcze dodać, że jeżeli jakaś organizacja chce wprowadzić “przechodni” tytuł (pas mistrzowski a nie trofeum za turniej), jak KSW, to moim zdaniem jak najbardziej powinna zdecydować się na limit obowiązujących na świecie.

  97. Venom. Incydentalne? Znasz takie powiedzenie: “niszcz reguły, wyjątków jest więcej”? 😀 A bzdurne jest takie na siłę “równanie do najlepszych”. To samo widzę w sportowym Bjj, gdzie się bierze najgłupsze pomysły Konfederacji, jak waga w szmatach, ale tam gdzie Konfederacja działa sensownie, to sie własne wykwity wstawia.
    Chcesz “równania do najlepszych”? To jeszcze raz powtórzę, zacznij od kontroli antydopingowych, a nie bezsensownego gadania o wagach. Wagi nie mają żadnego znaczenia. To co ma, to przepisy i miejsce walki, ale łokcie rodem z UFC oznaczaja bardziej krwawe walki, a na to nikt odpowiedzialny w Polsce nie pójdzie na razie.
    I zrozum, ze jak ktoś będzie walczył za granicą, to wtedy beda go interesowały tamte wagi, które są różne! Nie istnieja jednolite kategorie i bardzo dobrze.
    Bosy. Nie jednym BS się zajmuję.

  98. Waga w szmatach…zawsze mnie to zastanawiało, kto taką głupotę wymyślił i czemu nikt tego nie zmieni. Równie dobrze można mierzyć wzrost w butach 🙂 kompletny bezplan

  99. ta gala sie wogole odbedzie wiadomo kto z kim bedzie walczyl jest jakas strona internetowa tego??

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.