the_beast_of_the_east

Na stronie eventim.pl można już kupować bilety na znakomicie zapowiadającą się galę Beast of the East, 14 listopada w Hali Gdynia przy ulicy Kazimierza Górskiego 8 w Gdyni. Wejściówki zależnie od sektorów w cenach 40, 60, 80, 120 i 160 zł oraz stoliki VIP za 3000, 4000 i 5000 zł. Link. Poniżej pełna informacja prasowa ze strony eventim.pl.

Holenderska federacja Beast Of The East powstała w 2000 roku. Organizacja zajmuje się promocją zawodników walczących w formułach K1/Muay Thai i MMA. W odróżnieniu od wielu innych tego typu przedsięwzięć, szczególnie z Polski, główny nacisk kładzie na profesjonalne wspomaganie kariery sportowej swoich zawodników. W barwach BOTE występuje wielu utalentowanych zawodników z Polski, którym organizacja pomogła w rozwoju kariery i ułatwiła starty na najbardziej prestiżowych arenach na całym świecie.

Zawodnicy, których udało się pozyskać do stoczenia tam swoich pojedynków gwarantują imprezę bez precedensu w dotychczasowej historii sportów tego typu w Polsce. Walka wieczoru w formule MMA to pojedynek dwóch doskonałych zawodników wagi superciężkiej – światowej gwiazdy Valentijna Overeema (rekord 26-22-0), z najlepszym obecnie polskim zawodnikiem w tej wadze Damianem Grabowskim. Dla Grabowskiego wygrana w tym starciu to krok do międzynarodowej kariery, a Overeem nie może sobie pozwolić na przegraną, co gwarantuje doskonałe widowisko. Obydwaj starają się skończyć i zazwyczaj im się to udaje, swoje walki przed czasem. Także większość pozostałych pojedynków będzie stać na wysokim poziomie. Dla Roberta Jocza Holendrzy zakontraktowali przeciwnika z Japońskiej organizacji DEEP, Kenji Nagai. Michał Materla zawalczy z zawodnikiem słynnego THORDOWN GYM z Kaliforni Garethem Josephem. 4 Polaków z głównej karty (Grabowski, Jocz, Materla, Bedorf) to jedynki i dwójki w polskich rankingach MMA w swoich wagach (http://www.mmarocks.pl/ranking-pl/).

W walkach na zasadach K-1, najlepszy obecnie w Polsce Tomek Sarara walczyć będzie z Dariuszem Lipskim z miejscowego trójmiejskiego klubu Duet Gdańsk. Sarara to zawodnik już o międzynarodowej renomie. Walczy dla teamu BOTE, więc samo to już jest dobrą rekomendacją. Lipskiego czeka najtrudniejsza walka w karierze.

Międzynarodową obsadę ma pojedynek w kategorii 67 kg, w którym utalentowany i głodny zwycięstw Piotr Kobylański zmierzy się z
Holendrem Henrikiem van Opstalem. Kobylański to uczestnik gali K-1 Max Europe z 2008 roku w Warszawie.

Na płycie hali, w bezpośrednim sąsiedztwie ringu wytyczona została ekskluzywna strefa VIP, na której można zamówić 6 osobowe stoliki z pełnym cateringiem (ciepłe jedzenie, napoje alkoholowe, obsługa kelnerska).

Gala będzie na pewno największym i najlepszym wydarzeniem w dotychczasowej historii sportów tego typu w Polsce. Zakontraktowani zostali najlepsi zawodnicy (a nie gwiazdy reality-show) z Polski, którzy stoczą walki z bardzo klasowymi rywalami z całego świata, w tym USA i Japonii.

19 KOMENTARZE

  1. „Także większość pozostałych pojedynków będzie stać na wysokim poziomie. Dla Roberta Jocza Holendrzy zakontraktowali przeciwnika z Japońskiej organizacji DEEP, Kenji Nagai. Michał Materla zawalczy z zawodnikiem słynnego THORDOWN GYM z Kaliforni Garethem Josephem.”
    Japończyk z ujemnym rekordem i Amerykanin, którego ostatni przeciwnik miał rekord 1-8 to wysoki poziom?

  2. aluzjom nie ma się co dziwić, w końcu konkurencja, KSW na pewno też będzie szpilki wbijać. A i inni nie śpią – Boruta to już zaczął…

  3. Borutę śmieszy napinanie się niektórych. Jedni najlepsi w Europie, drudzy najlepsze wydarzenie w Polsce. Paradne.

  4. przeciwnik sarary to zart, przeciz on po nim przejedzie i nawet nie zauwazy

  5. No akurat w kwestii przeciwników o których mówi Boruta racji nie można mu odmówić. A że tak to przedstawiają? Wiadomo, że każdy próbuje sprzedać jak najlepiej swój produkt.

  6. „Gala będzie na pewno największym i najlepszym wydarzeniem w dotychczasowej historii sportów tego typu w Polsce. Zakontraktowani zostali najlepsi zawodnicy (a nie gwiazdy reality-show)” – trafna uwaga 😀 😀 😀

    Boruta „drudzy najlepsze wydarzenie w Polsce. Paradne ”
    Rozumiem ze ta gala nie dorasta nawet do piet , imprezom ktore ty organizujesz 😉

  7. Nie wiem czy dorasta, czy nie dorasta, ale nie przypominam sobie abym importował z zagranicy chłopców do bicia. Na pięć walk międzynarodowych na dwóch ostatnich Sztormach Polacy wygrali dwa razy, z czego w jednym przypadku sam zwycięzca stwierdził, że nie czuje się wygranym. Czyli de facto 80% okazało się silniejszymi od polskich rywali.

  8. Boruta możesz napisać ile osób było na ostatnim Sztormie?

    Byłem na KSW, BS, IF i na BOTE też jadę:)

  9. 1800-1900.
    I jeszcze jedno. Zestawianie zawodników to też jest coś co trzeba umieć. Np zestawienie dwóch dobrych polskich zawodników jak Materla i Jocz ze soba byłoby znacznie ciekawsze i przyciągnełoby więcej widzów niż obcobrzmiące nazwisko o którym mało kto słyszał.

  10. Nie Fusel. Skoro ktoś nie chce skorzystać z czyjejs znajomości rynku – to jego problem. Tak samo jeśli ktoś nie chce skorzystać z rozpoznawalnych w regionie zawodników to jego problem. I nie mam tu wcale na mysli tylko moich uczniów, ale np Troenga, czy Carlosa, którzy byliby z pewnością lepszym wyborem w Trójmiescie na przeciwników dla Materli, czy Jocza. To, że ktoś woli „desant” z zewnatrz zamiast rozpoznawalnych na miejscowej scenie zawodników – jego problem nie mój.
    Akurat wiekszości organizatorów imprez MMA w tym kraju w mniejszym lub większym stopniu i w róznych zakresach pomagam, jeśli tylko poproszą.
    Jedyne co mnie denerwuje, to gdy typ, który nie zna kompletnie mnie i moich współpracowników wygaduje na nas głupoty, a to ma miejsce w tym wypadku. No i ogólna postawa gościa. Nie ma to jednak wpływu na moją ocene strony sportowej tej imprezy. A ta jest słaba. Zawodnicy albo sami z ujemnymi rekordami, albo tacy, którzy z takimi walczą. Jedynie w walce wieczoru znane nazwisko, choc głównie dzięki bratu i swoim bardzo dawnym sukcesom. Przykro to mówić, bo walczą tu moi koledzy, ale przeciwników dobrano im tragicznie.

  11. w każdym razie tylu znanych nazwisk w polskim mma na jednej gali jeszcze nie było. zapowiada się bardzo dobrze. Ja również zobaczyłbym z wielką przyjemnością walkę Jocza z Materlą…….. Może była by tak dobra jak walka Mameda z Buczko- to była walka:)

  12. overeem to praktycznie w mma to jest tylko i wylacznie znany dzieki swojemu bratu. praktycznie zawodnikow, ktorych pokonal majacych znane nazwiska to tylko babalu, freeman i couture, ktory dopiero co sie rozkrecal.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.