Szymon Kołecki ma już za sobą debiut w zawodowym MMA.  Podczas gali PLMMA pokonał przez techniczny nokaut Dariusza Kaźmierczuka. W rozmowie z serwisem Polskieradio.pl, Kołecki opowiedziała o pierwszych wrażeniach ze swojej walki.

Muszę sobie na spokojnie obejrzeć tę walkę, bo nawet nie wiem po jakich ciosach to starcie zostało sprowadzone do parteru. Wiem, że tam było trochę klinczu, jakieś podcięcie, później dałem sobie zablokować rękę – to było zdecydowanie niepotrzebne. Dużo nauczyłem się pod względem otoczki – wejścia do oktagonu, tej atmosfery związanej z pojedynkiem. Wiem, co może mnie spotkać. Nie nabrałem natomiast praktyki w walce, to jeszcze przede mną.

Kołecki dodał również, że pierwsze starcie w MMA było dla niego dobrym przetarciem.

Pierwsza walka w Łomiankach była dobrym przetarciem, dużo się nauczyłem. Te pierwsze ciosy na pewno nie doszły, a to nie ma prawa się dziać. Te ciosy muszą dochodzić, one muszą trafiać przeciwnika. Dużo pracy jeszcze przede mną.

Kolejny występ Szymona Kołeckiego w MMA planowany jest maj.

Pełna rozmowa do przeczytania tutaj.

 

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.