Jak informują organizatorzy gali Fighters Arena Łódź, która odbędzie się 3 września w łódzkiej Atlas Arenie przeciwnikiem powracającego na ring Pawła Nastuli (MMA 1-4) będzie Japończyk Yusuke Masuda (MMA 2-8-3). Oryginalnie próbowano zestawić naszego mistrza olimpijskiego z jego niedoszłym przeciwnikiem z gali MMC Kojim Kanchiką, ale zawodnik ten wybrał inną walkę.

Masuda, trenujący obecnie w Yoshida Dojo, swoje ostatnie pojedynki toczył w kategorii średniej i półciężkiej. W 2009 roku polski kibice mogli go oglądać na dziewiątej gali KSW gdzie przegrał przez decyzję z Antkiem Chmielewskim. Od tego czasu Masuda nie zanotował żadnej wygranej, raz remisując i trzykrotni przegrywając. W swoim ostatnim pojedynku na gali Deep Cage Impact w Nagoi w lipcu po niejednogłośnej decyzji musiał uznać wyższość solidnego Shunsuke Inoue.

Oficjalna informacja organizatorów poniżej:

Legenda polskiego judo przeciwko japońskiej Godzilli z teamu Hidehiko Yoshidy – walka wieczoru podczas Gali FIGHTERS ARENA ŁÓDŹ (03.09.2010, Atlas Arena, Łódź)

Paweł Nastula (1-4-0) VS  Yusuke Masuda (2-8-3)

Paweł Nastula: „Yusuke Masuda pochodzi z teamu Hidehiko Yoshidy, bardzo popularnego zawodnika MMA w Japonii, mistrza olimpijskiego w judo z 1992. W tym klubie trenuje też Koji Kanechik, z którym miałem walczyć w 2008 r. na Torwarze ale organizator tamtej Gali nagle zrezygnował z jej organizacji w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach. Organizatorzy Gali FIGHTERS ARENA ŁÓDŹ chcieli doprowadzić do spotkania właśnie z nim. Jednak Koji jest w trakcie przygotowań do innej walki toteż został z tego prestiżowego klubu wystawiony dla mnie – Yusuke Masuda. Jest to doświadczony zawodnik, walczył i w USA, i w Rosji i w Europie. Bardzo agresywny, trenował sambo i zapasy.”

Marcin Jesiotr, Klub Kick Fighters z Łodzi (organizator Gali): „Ze względu na to, że Paweł Nastula jest w Japonii nadal popularny domyślam się, że Yusuke będzie chciał dzięki tej walce wypromować się w swoim macierzystym kraju toteż spodziewam się mocnego ataku od samego początku. Gwarantuje to emocje na najwyższym poziomie, a przecież o to chodzi w tego rodzaju imprezach. Legendarny „Nastek” ciężko trenuje, by ten powrót do MMA. A przy okazji pierwszą walkę przed Polską publicznością, przypieczętować efektywnym zwycięstwem” .

Paweł Nastula, 40 lat, 95 kg, 185 cm
Dyscyplina: Judo, MMA
Osiągnięcia: mistrz olimpijski w kategorii -95kg (1996), dwukrotny mistrz świata (1995 i 1997) Trzykrotny mistrz Europy (1994-1996).

Sylwetka: Wybitny polski Judoka, niepokonany przez 4 lata (1994-1998) pokonując ok. 200 rywali. Koniec kariery w judo  ogłosił 2004 roku. Po zakończeniu kariery judoki Nastula zaczął trenować mieszane sztuki walki. W latach 2005-2006 startował w prestiżowej organizacji PRIDE FC. Jego dwa pierwsze pojedynki z Brazylijczykiem Antônio Rodrigo „Minotauro” Nogueirą oraz Rosjaninem Aleksandrem Jemieljanienko zakończyły się porażką. 1 lipca 2006 Nastula wygrał z Edsonem Draggo zakładając mu dźwignię na łokieć. Kolejna walka „Nastka” odbyła się 21 października 2006 podczas pierwszej gali PRIDE organizowanej w Stanach Zjednoczonych (Pride 32: The Real Deal). Oponentem Polaka był Josh Barnett (wicemistrz turnieju Open Weight Grand Prix z 2006). Pojedynek zakończył się wygraną Barnetta (przez dźwignię na staw skokowy). Była to ostatnia walka Nastuli w PRIDE. W końcu, po niemal dwuletniej przerwie, Nastula powrócił na ring w sierpniu 2008 w walce przeciwko koreańskiemu zapaśnikowi Dong Yi Yang podczas gali Sengoku IV w Saitamie. Polak przegrał w kontrowersyjnych okolicznościach przez techniczny nokaut.

Lista walk MMA: 1 zwycięstwo – 4 porażki – 0 remisów

Yusuke Masuda, 29 lat, 95 kg, 170cm
Dyscyplina: zapasy, sambo
Osiągnięcia: w 2004 roku zajął trzecie miejsce w turniejach: „National Sambo Championship” i „All Japan Combat Wrestling Championship”.
Lista walk MMA: 2 zwycięstwa – 8 porażek – 3 remisy

26 KOMENTARZE

  1. Ale ogien !!! Gosciu ostatni raz wygral 30 miesiecy temu.

    Paweł jakieś 40 miesięcy temu.
    Nie przesadzacie? Wg mnie to sensowne zestawienie dla Pawła. Inna sprawa, że dla FAŁ nie.
    Przy okazji, jak idzie sprzedaż biletów?

  2. Fakt ale dlatego, ze nie walczyl. Zreszta wcale nie chce byc malkontentem, po prostu liczylem na kogos nieco lepszego.

  3. Nic specjalnego ten Japoniec, ze względu na warunki fizyczne i umiejętności to powinna być dla Pawła dość prosta przeprawa.

  4. jeśli Antek go zlał to Paweł go pokona w kaftanie bezpieczeństwa.

  5. Śmiesznie wygląda to prawdziwe MMA, Pudzian dostał mistrza organizacji DEEP w wadze ciężkiej (megaton) Yusuke Kawaguchi, ze świetnym bilansem, a wielki Paweł Nastula dostaje kelnera, który wygrał tam dwie walki. Szkoda, Pawła, ale rozumiem, że to działanie mające na celu szybko i bezproblemowo nabić bilans Pawłowi, żeby nie miał cytuję „Najgorszego bilansu w tym kraju” by M.Kawulski widać promotorzy Pawła wzięli sobie do serca jego słowa i słusznie.

  6. Fakt ale dlatego, ze nie walczyl. Zreszta wcale nie chce byc malkontentem, po prostu liczylem na kogos nieco lepszego.

    Brak walk gorzej wpływa na zawodnika niż porażki. Jeśli ma to być ostatnia walka w karierze Pawła to można być rozżalonym. Jeżeli jednak Nastula planuje jeszcze stoczyć kilka pojedynków to dobra decyzja. Wbrew pozorom na papierze pojedynek wydaje się być wyrównany, czyli odpowiednio zestawiony.

  7. Trening to nie to co walka i myślę, że Nastula chce się sprawdzić, a organizatorzy chcą, żeby rozniósł Japończyka. Myślę, że pewnym zwycięstwem Paweł podniesie poprzeczkę i już w kolejnej walce zobaczymy mocniejszego rywala. Z tego co widziałem na treningu to Nastula jest w dobrej formie, więc z takim rywalem nie powinien mieć większych problemów. Druga sprawa, że rywal podany na 11 dni przed galą.

  8. Dokładnie. Inna sprawa, że rozpiska FAŁ „nie pasuje” do Atlas Areny 😉

  9. Generalnie masz racje. Warto jednak spojrzec na przeciwnikow z ktorymi Masuda przegrywal i ich pozniejsze wyniki. Z calym szacunkiem ale moim zdaniem wieksza wartosc maja sparingi z zawodnikami ktorych mial i ma Pawel w swoim klubie. Co do planow Nastuli to biorac pod uwage jego wiek i sadzac po jego komentarzu do decyzji o przelozeniu walki z Pudzianem „na pozniej” nie sadze by planowal tak dlugi okres aktywnosci zawodniczej by warto bylo brac typowa walke na przetarcie.To tylko moja opinia i oczywiscie moge sie mylic.

  10. Paweł mówił że jak nie zawalczy w tym roku to kończy karierę , liczę na jeszcze kilka walk Pawła z coraz lepszymi zawodnikami

  11. No to wygląda na to, że Nastula powinien obecnie walczyć w LHW jeśli waży 95 kg… Na ciężką to raczej nie ma się co porywać.

  12. śmiech na sali dali takiego przeciwnika żeby przez przypadek nie było szans żeby przegrał.Z całym szacunkiem dla Pawła ale wypowiadajac sie we wcześniejszym wywiadzie że czuje sie na siłach na grabowskiego i kite ośmiesza przyjmujac ta walke prawdziwe MMA nie ma co

  13. Nie przesadzajcie. Kogo mieli mu dać ? Nastek długo nie walczył. Dobra potyczka na przetarcie i powrót do wyczynowego sportu. WAAAARRR !!!

  14. Wiadomo było że dostanie kelnera! Nastek miał przerwę, i na przetarcie dostał cieniasa! Logiczne! Ja bym chciał walkę Pawła z Yoshida, ale ten niestety skończył karierę, to by była piękna walka dwóch legend judo.. eh marzenia..

  15. hehe, „kelner”, i whoop terere powiedzial wszystko, nic nie mozna juz dodac… przeciez to jakis straszny slabiak, wystawiaja go chyba, zeby Nastula jakos zaistnial znowu..

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.