Na rynku pojawiła się właśnie książki „MMA. Mieszane sztuki walki. Technika i trening”, nad którą serwis MMARocks.pl objął patrona medialny.

Jak pisze wydawca, ta książka to osobisty trener zarówno początkującego, jak doświadczonego zawodnika MMA. Można dowiedzieć się z niej, jak osiągnąć najlepszą formę, zapanować nad emocjami – pokonać lęk i nabrać większej pewności siebie – oraz skuteczniej walczyć.

Poza kwestami treningowymi w książce można również przeczytać o ciekawej historii rozwoju MMA na świecie i w Polsce.

Głównym przesłanie było jednak stworzenie niezbędnika wszystkich adeptów MMA, który pomoże osiągnąć postawione sobie cele treningowe i udoskonalić technikę.

W książce znajduje się ponad 300 fotografii, szczegółowych opisów i obszernych instrukcji, które przedstawiają:

  • ćwiczenia wydolnościowe i siłowe, takie jak pompki alpinisty, brzuszki w gardzie na partnerze i tajski strach na wróble;
  • techniki uderzania i obrony, takie jak ciosy prosty przedni, prosty tylny, sierpowy i krzyżowy, tajskie kopnięcie kolanem oraz kopnięcia okrężne w wewnętrzną i zewnętrzną część uda;
  • techniki zapaśnicze i obronne, w tym brudny klincz bokserski, klincz zapaśniczy i tajski;
    obalenia, na przykład przez biodro, z doskoku oraz przez chwyt za jedną nogę lub dwie nogi;
  • techniki przejścia i ucieczki jiu-jitsu z pełnego dosiadu, dosiadu kolanem na brzuchu, zamkniętej gardy, otwartej gardy i inne;
  • dające zwycięstwo techniki poddawania przeciwnika, takie jak dźwignia na staw łokciowy, kimura, omoplata, gilotyna, dźwignia na staw skokowy i duszenie trójkątne;
  • ćwiczenia poprawiające szybkość i celność ciosów oraz kopnięć;
  • ćwiczenia umysłowe kształtujące umiejętność koncentracji i skupienia się na celu oraz zmniejszające strach;
  • dietę, którą stosują zawodowcy, aby być w jak najlepszej formie;
    plany treningowe różnej długości (17-, 29 i 58-minutowe).

4 KOMENTARZE

  1. Co do technik, wiadomo, że z książki się nie da niczego nauczyć, ale jakieś programy przygotowania fizycznego już czemu nie?

  2. Wszystko fajnie, to tak jak uczyć się rzucać za trzy po obwodzie z książki, widzimy się na ksw 44, do tego czasu może zdążę kupić i przeczytać, a wtedy będę gotów!

  3. Nie wiem jak ta akurat książka wypada pod względem treści ale nie rozumiem śmiechów. Z tego typu literatury specjalistycznej korzystają i najwięcej wynoszą osoby siedzące głęboko w danym sporcie, trenerzy, instruktorzy czy też bardziej ogarnięci zawodnicy. Normalna sprawa dla osób chcących zwiększać swoją wiedzę o danym sporcie, z takich publikacji i swojego doświadczenia trenerzy budują swój warsztat pracy.  Początkujący tak jak i z filmików z yotuba niewiele skorzystają.

  4. Na gorąco. Dostałem do ręki egzemplarz. Wstęp autorstwa @JacekŁosak godny polecenia. Historia mma opisana w treściwy i ciekawy sposób. Później dosyć dziwny rozdział, gdzie można dowiedzieć się, że obecnie mamy w UFC pięć kategorii wagowych, ale rozumiem, że przekład książki z 2009 roku pozostał tutaj bez zmian. Później dwieście stron zdjęć i krótkich opisów treningu. Do poczytania może i ciekawe, ale co do skuteczności można mieć wątpliwości. Na koniec kilka stron przydatnych między innymi dla takich zawodników jak Khabib, Kevin Lee czy Parke, także polecam im kupno książki. Na zakończenie kilka słów dla @Born2Kill o rozpoczęciu kariery zawodnika MMA. Ogólnie 26 złotych w miękkiej oprawie to nie jest jakiś gigantyczny wydatek, więc jak ktoś chce to niech bierze. Przy większym zasobie czasu na pewno przeczytam ją dokładniej.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.