Po pierwszym vblogu Dany White przed UFC 94 w sieci zawrzało. Powodem była obecność w roli widza na gali WEC debeściaka z Japonii Norifumiego „Kida” Yamamoto który jak większość (w tym ja) uważała, że co jak co ale on nigdy nie przejdzie na stronę UFC. KID jest dla Japonii tym czym dla nas był Małysz podczas tych pamiętnych 3 lat kiedy kosił wszystkich konkurentów na skoczni. Czy ktoś byłby w stanie wtedy uwierzyć że nagle zacznie skakać dla w parze z Hannawaldem? No właśnie.
A KID nie dość że pojawił się na ostatniej gali WEC to na dodatek coraz częściej słyszymy informacje o tym że ma powoli ma dość Japonii z powodu problemów w jakie wplątał go tam jeden z Tokijskich Super Ekspresów oskarżając go o palenie zioła na imprezach. Coś co jest normalną sprawą dla 80% nastolatków w Polsce i 100% ich rówieśników w Holandii, dla Japończyków jest złem najwyższej miary i z tego właśnie powodu część poważnych sponsorów chce wycofać się z finansowania gal DREAM oraz samego KIDa.
can’t be…
i dalej nie można kopiować tekstu :/
Kopiuj przez „pokaż źródło zaznaczenia”
ja używam opery i mogę kopiować tekst. zawsze na mmarocks mogłem.
Kurde sorki zaraz to zdjemiemy, myslalem ze juz to zrobione jest :/
zeby sie historia nie powtórzyła z pride bo tam tez sie japonczycy unieśli honorem a dana podkupił paru dobrych i pozamiatane
Sherdog już różne rewelacje wypisywał ;]
W blogu Dana znów publicznie pokazał spotkanie z Kidem. Wiec może to być więcej niż tylko gadanie.
nawet z checia zobaczyłbym Kid’a w JuEfSi
Akurat Jordan Breen ma pojęcie o czym pisze, na razie droga do Zuffa dla Kida jest jeszcze bardzo długa. Japończyk ma cały czas kontrakt z FEG, ale to żadna tajemnica, że co raz bardziej denerwuje go to, że nie może walczyć. Inna sprawa, że jego zarobki są kosmiczne i trudno przewidywać, że Dana da mu takie pieniądze w WEC.
To, że nie walczy to wina kontuzji. To żaden argument.
jasne Rictor 😀
To ironia? Przecież nikt nie fabrykowałby zdjęć Kida podczas pobytu w szpitalu tylko po to żeby zatuszować sprawę jego niewalczenia.
Kontuzja to jedno, ale leczenie jej tyle miesięcy jest mało prawdopodobne, ale możesz wierzyć w to co chcesz. Moim zdaniem Kid nie walczy bo sponsorzy się nie zgadzają.
Skoro tak twierdzisz to Twoja sprawa, ale najwyraźniej nie wiesz ile czasu zajmuje rehabilitacja po zerwaniu więzadeł kolanowych.
Tak szczególnie, że jest zapowiadany na kolejne gale i potem wycofywany. Do Stanów też pojechał zupełnie przypadkiem i to zbieg okoliczności, że akurat z Caolem Uno, który chce wrócić do UFC, jest związany z Cage Force i bardzo nie podobało mu się, że FEG zmusiło go do występu w Grand Prix. Bellator też pewnie chciał wypożyczyć Kida z zerwanym wiązadłem, żeby wystąpił w ich GP.
Na jakie kolejne gale? Był zapowiadany na DREAM.5, ale wtedy doznał kontuzji i od tamtej pory nie mówiło się nic o jego udziale. Na konferencjach prasowych jedyne co było mówione na jego temat to to, że chcieliby żeby wziął udział w Dynamite!, ale nie są pewni czy będzie w stanie. Tyle, nie twórz nowych historii.
Kid był też na Affliction tylko z tego nikt takiej sensacji już nie robi bo kto pojawi się na gali UFC automatycznie podpisuje z nimi kontrakt. Super 😀
Był też zapowiadany na Dynamite i Dream 7. A oprócz tego, że był na gali WEC, rozmawiał też z Daną. Oczywiście to nie znaczy, że wyląduje w Zuffa, ale moim zdaniem mówi dużo. Jak Akiyama był na gali UFC, to pisałeś, że Dream nigdy go nie wypuści, stało się jednak inaczej.
Stało się tak bo skończył mu się kontrakt zanim jeszcze pojechał na UFC do Las Vegas.
Kid nie był zapowiadany na Dynamite! Jedyne co Tanikawa i Sasahara mówili na konferancjach prasowych to to, że chcieliby by wziął udział, ale nie są pewni czy będzie w stanie. Nie pisz nieprawdy. Co do DREAM.7 to było powiedziane, że Kid weźmie udział w GP, ale nie wiadomo czy będzie w stanie walczyć już w marcu stąd Sasahara stwierdził, że jeśli Yamamoto nie będzie w pełni dyspozycji na ich pierwszą galę to albo jego walka zostanie przesunięta na DREAM.8 albo dostanie od razu przepustkę do drugiej rundy GP. Po raz kolejny nie pisz nieprawdy.
Kid rozmawia z UFC już od kilku lat, ale zawsze kończy się tak samo znaczy w Japonii dostaje nieporównywalnie większe pieniądze nie tylko za same walki, ale i od sponsorów (żaden fighter mma nie ma tak lukratywnego kontraktu sponsorskiego jak on; oczywiście chodzi o Reeboka).
I tak btw. żeby nie było niedomówień. Powrót więzadeł do pełnej sprawności po zerwaniu trwa około roku więc po raz kolejny piszesz bzdury.
Jak koło roku to nie ma szans, żeby powrócił na Dream 7 i Dream 8 bo kontuzji doznał w lipcu. Sam sobie zaprzeczasz, ale rozumiem, że traktujesz przypadek Kida bardzo osobiście 😀 . Pożyjemy, zobaczymy.