Tony Ferguson, który na UFC 209 miał zmierzyć się z Khabibem Nurmagomedovem zmienił swój cel. Amerykanin nie ma zamiaru czekać na Rosjanina. Zamiast pojedynku z The Eagle Ferguson chętnie zawalczy z młodszym bratem Diaz, Natem.
Wszystko zależy od tego czy masz serce do walki. Chcę wejść do oktagonu z kimś, kto też chce walczyć, nie z kimś, kto jest do tego zmuszany.
Chętnie zmierzę się z zawodnikiem z czołówki. Jestem jednym z najlepszych na świecie jeśli chodzi o kategorię lekką. Dałem dobre walki, spędziłem tu już trochę czasu. Jeśli Conor chce odejść i walczyć w boksie, nie ma problemu. Ma tam moim zdaniem małe szanse wygranej, ale niech najpierw odda pas mistrzowski. Zostaw go mi, przejmę go w lipcu podczas International Fight Week.
Jedyną osobą, z którą chciałbym stoczyć wojnę w oktagonie jest Nate Diaz. Wydaję mi się, że trzeba dać mu nauczkę. Reszta zawodników tej dywizji nie zasługuje na pojedynek ze mną. Wszyscy chcieliby zobaczyć wojnę o Kalifornię. Zróbmy to.
Diaz nie pojawił się w oktagonie od czasu walki z Conorem McGregorem na UFC 202. Jak wiemy, Amerykanin stwierdził, że wejdzie do oktagonu kiedy organizacja zapłaci mu co najmniej 20 milionów dolarów.