Foto: Esther Lin / MMA Fighting

Foto: Esther Lin / MMA Fighting

Jeden z najbardziej aktywnych zawodników w organizacji UFC, Neil Magny, nie ma na ten moment zaplanowanej walki. Zawodnik nigdy nie starał się wybierać sobie przeciwników, jednak tym razem Magny w wywiadzie w MMA Hour dał znać fanom oraz swoim szefom, iż jego wymarzonym rywalem jest Nate Diaz.

Kiedy zobaczyłem, że Conor McGregor nie zawalczy z Natem, pomyślałem, że byłoby to idealne zestawienie dla mnie. Na ten moment wszyscy zawodnicy, którzy są w rankingu wyżej ode mnie mają zaplanowane walki. Pomyślałem, dlaczego miałbym nie wziąć walki z Natem? To byłaby dla mnie wielka okazja.

Nie jestem pewny, czy zestawią nas razem, ale po prostu chcę, żeby wszyscy o tym wiedzieli. Dałem znać UFC, że jestem zainteresowany takim starciem. Rozpocząłem też treningi. Jeśli postanowią dać mi walkę z Diazem, będę gotowy. Nie chcę mieć dłuższej przerwy, chcę walczyć, dlatego też pomyślałem, że byłaby to świetna okazja, aby nadal liczyć się w rywalizacji o pas.

Jak powszechnie wiadomo, wiele osób chciało zawalczyć z Diazem na UFC 200, jednakże zawodnik pochodzący ze Stockton dał wszystkim znać, iż chce walczyć tylko z Conorem. W takim wypadku, Neil ma jeszcze plan zapasowy.

Najlepszym terminem na kolejną walkę dla mnie, byłoby Chicago w lipcu, żebym mógł stoczyć swoje kolejne starcie w Nowym Yorku. To byłoby najlepsze rozwiązanie i sądzę, że może się ono sprawdzić. Wystarczy mi rywal z top15. Chcę walczyć i w Chicago i w Nowym Yorku, chcę być aktywny.

Magny ma zamiar spotkać się osobiście z Daną White, aby ten znalazł dla niego miejsce na karcie w Nowym Yorku. Zawodnik, który wiele razy zgodził się na walkę bez możliwości dłuższych przygotowań, wierzy, że teraz UFC będzie mogło mu się za to odwdzięczyć, spełniając jego marzenie walki w Madison Square Garden.

To byłoby wspaniałe. Walka w MSG… Dorastałem w tych okolicach, walczył tam Mike Tyson, wszyscy inni wspaniali zawodnicy… To byłoby coś pięknego. Mam nadzieję, że będę mogł spełnić to marzenie.

Magny swoją ostatnią walkę stoczył w Australii, 19 marca, kiedy to jako pierwszy zawodnik w historii zastopował Hectora Lombarda ciosami w 3 rundzie.

1 KOMENTARZ

  1. A ja chciałbym zawalczyć z modą, że jeszcze rok temu nie było w ogóle mody ani opcji żeby wyzywać na pojedynek kogoś z innej kategorii wagowej. Po to one są żeby w nich rywalizować a nie skakać po nich jak super mario po kwiatkach.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.