Dziś w nocy gruchnęła fatalna wiadomość dla fanów Nate’a Diaza (MMA 19-11). Jego rywal, Dustin Poirier (MMA 24-5) musiał wycofać się z walki i tym samym pojedynek planowany na UFC 230 został odwołany. Mimo że do gali pozostało jeszcze kilka tygodni, organizacja zdecydowała, że nie będzie szukać zastępstwa. Powrót młodszego z braci Diaz ponownie więc odwleka się w czasie.
Dziennikarz ESPN Ariel Helwani zapytał Nate’a, co dalej po wypadnięciu Poiriera. Odpowiedź Diaza była krótka:
Asked @NateDiaz209 what’s next now that Dustin Poirier is out of UFC 230. His response?
“I’ll just fight Khabib when he’s ready.”
— Ariel Helwani (@arielhelwani) October 10, 2018
“Po prostu zawalczę z Khabibem, kiedy będzie gotów”
Raczej mało prawdopodobne jest, że UFC pójdzie tym tropem, skoro mają takie opcje, jak rewanż Nurmagomedova z Conorem McGregorem bądź zestawienie go z naturalnym pretendentem do mistrzostwa, Tonym Fergusonem.
Nate Diaz ostatni raz w oktagonie Ultimate Fighting CHampionship pojawił się 20 sierpnia 2016 roku. Wtedy, na gali UFC 202, został wypunktowany przez Conora McGregora.
Wystarczy zobaczyc jego walki z Bensonem albo RDA zeby wiedziec jak by sie takie starcie potoczylo. Bierz rewanz z Conorem i idz na emeryture.