Nate Diaz jak dobrze wiemy, walkę z Conorem McGregorem wziął z zaledwie dwutygodniowym wyprzedzeniem. Zaniepokojonym jego formą dziennikarzom tłumaczył, że nie jest to dla niego duży problem bo kiedy dostał telefon z ofertą na walkę, przygotowywał się właśnie razem ze swoim bratem do startu w triathlonie.

Jak się jednak dziś okazało, Nate Diaz na swoim profilu zamieścił wiadomość, że tak naprawdę kiedy dostał propozycję udziału w gali UFC 196, zamiast trenować do triathlonu, spędzał czas imprezując z Gilbertem Melendezem w Meksyku.

4 KOMENTARZE

  1. @grubas ostre słowa małej dziewczynki lol ochłoń stary wez na wstrzymanie ,jedna porażka twojego idola a jaka sieczkę ci zrobiła ze łba co sie bedzie działo po następnej porażce z aldo lub Edgarem ? Zrobisz dzi,,,, z całego Cohones 😉

  2. @masu lol zacpany idiota? Grubo poleciałeś na gościa ktory popala zioło co bys mowil o kimś kto leci na twardszych dragach?  Czyli np taki joe rogan tez jest zacpanym idiota mam rozumieć? Mkze poczytaj o marihuanie wpierw zanim cos zaczniesz krytykować powinienes miec na ten temat choc ciut wiedzy

  3. Czyli skinny fat bitch po melanżu zadusił nam napompowanego do granic możliwości króla P4P, szanownego Pana Connorka – no cudownie, cu-do-wnie….!!!Hallo Connorek – tu ziemia… czas lądować…;)

  4. Ciekawe czy to prawda co stara się nam przekazać Nate po walce. Hmm a moze to jakaś tylko zagrywka medialna, żeby rudego pogrążyć… Tak czy siak beka z Conora trwa w najlepsze 🙂

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.