Co prawda do gali TUF Latin America 3 Finale pozostało jeszcze sporo czasu, UFC nie ma zamiaru czekać z promocją gali. Zobaczcie darmową walkę udostępnioną przez organizację pomiędzy Rafaelem dos Anjosem a Natem Diazem.
https://www.youtube.com/watch?v=M9KYRBt2r0I
Nic ciekawego, nie polecam
Bardzo kiepski występ RDS. Nejt prawdziwy wojownik, wyszedł do walki z kontuzją obu nóg, nadgarstka prawej ręki, łokcia lewej, pękniętym zebrem, biegunką i z wyraźnym niedoborem potasu i magnezu, a i tak prawie to wygrał.
Ależ to była egzekucja, haha. Grubo.
To był dopiero rozpierdol…
Nate nie bedzie juz z nikim walczył poza Conorem, kolo poczuł jak smakuje duży hajs 😀
Zdeklasował go 👿
Sam mógłby teraz pociągnąć promocję walki na spokojnie, ale jakby do tego odpowiednio podszedł. Nie wiem, IMO bardzo dużo zyskał marketingowo po tych galach, teraz kwestia wykorzystania tego szumu. Ale wiadomo, to bracia Diaz. 🙂
Jakby Nate był zdeterminowany wtedy, a nie wszedł na wyjebce po wypłatę, inaczej by to wyglądało …
Walka byłaby pewnie bardziej wyrównana, ale wątpię w inny wynik.
RDA – rzeźnik., co chciał Connor zrobić, gdyby znalazł się w końcu pod nim?… doprawdy nie wiem;)
Jestem przeciwnego zdania. Owszem, zyskał po pierwszej walce, po drugiej, moim zdaniem, jednak stracił wszystko. Teraz jest już tylko epizodem w historii Conora. Nikt (casuale kupujący ppv) nie chce oglądać Poiriera, Mendesa, czy nawet Aldo. Liczą się tylko nowe wyzwania McGregora. Z tego też powodu wątpię, że dojdzie do trzeciej walki McGregor v Diaz. To już było i trzeba iść do przodu. A Diaz już nigdy takiej wypłaty nie dostanie, sam nie jest w stanie ciągnąć ppv. Oczywiście mogę się mylić, bo to tylko moje zdanie.
Conor prezentuje to, czego do tej pory brakowało w UFC, a co miała też Ronda i dlaczego WWE generuje większe cyfry, tzw. "storytelling". Sama bitka, nawet na najwyższym poziomie ogromnej kasy nie zarobi, wystarczy popatrzeć na Demetriousa Johnsona. Co z tego, że jest przechujem. On jest po prostu nudny i nie niesie ze sobą w zasadzie nic poza pasem.
RDA to taki knur przesrany. Te jego low kicki by mi nogi połamały 😀
Jeżeli ktoś kiedyś zada pytanie jak można wygrać/przegrać przez low kicki w MMA to ta walka jest najlepszą odpowiedzią.
Aśka sobie siedzi z Danką, wyluzowana po pierwszej wygranej z Gadelha (15:35-16:15) :beer:
Uwielbiam tą walkę!!! Każdy wpierdol na Diazach poprawia mi humor…
To jeszcze mozna sobie odswiezyc ta
liczę na to że RDA wróci na tron dywizji LW , a walka w jego wykonaniu z Diazem ( same ręce składają się do klaskania )