Zapowiada się bardzo intrygujące starcie w limicie wagowym kategorii piórkowej. Według doniesień Ariela Helwaniego, potwierdzonych z kilku źródeł, Yair Rodriguez zmierzy się z Jeremym Stephensem. Pojedynek zaplanowano na galę UFC w Meksyku, która dobędzie się 21 września:
Yair Rodriguez vs. Jeremy Stephens is set for the Sept. 21 card in Mexico City, according to multiple sources.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) July 26, 2019
26-letni “El Pantera” (MMA 11-2) powraca po zwycięstwie z Chan Sung Jungiem, którego zastopował łokciem w piątej rundzie pojedynku na listopadowej gali UFC Fight Night 139. Był to udany powrót po porażce z Frankiem Edgarem, którą poniósł pół roku wcześniej.
33-letni Stephens (MMA 28-16) to prawdziwy weteran UFC. Walczy tam od dwunastu (!) lat. Stoczył w tym czasie trzydzieści pojedynków. Ostatnie dwa starcia (z Jose Aldo i Zabitem Magomedsharipovem) przegrał i zrobi wszystko, by wrócić na zwycięski szlak.
Wow ale super walka. Widać , że gala w Meksyku popierdółką nie będzie bo mamy sztos w postaci Zombie vs Ortega i teraz Rodriguez vs Stephens. Mam nadzieje tylko , że to będzie CO ME a nie ME… Co do walki to jak Yair nie wyłapie czegoś a podejrzewam , że nie to wypunktuje na lajcie dziadygę.