Już w najbliższy weekend Paige VanZant zadebiutuje w walce na gołe pięści. Była zawodniczka UFC związała się lukratywnym kontraktem z organizacją Bare Knuckle Fighting Championship, gdzie zawalczy 5 lutego z Britain Hart. W rozmowie z TMZ Sports Amerykanka wypowiedziała się na temat swojej walki oraz odpowiedziała krytykom nowej ścieżki jej kariery.

BKFC dało mi wolną rękę, mogę wziąć walkę w MMA. Poinformował mnie o tym mój menadżer, nie wiedziałam nawet o tym. Na początku chciałam tylko boksować, ale pobyt w ATT na nowo rozbudził we mnie ekscytację – zdałam sobie sprawę jak dobrą jestem zawodniczką. Trenuję z ludźmi, którzy we mnie wierzą. Trenerzy we mnie wierzą, ćwiczę z jednymi z najlepszych na świecie i oni też mają we mnie wiarę. To odnowiło we mnie pasję. Tak, może wezmę walkę w MMA. Skupiam się teraz tylko na boksie, szczególnie przed tą walką. To wszystko co robię. Zobaczymy, drzwi są otwarte.

VanZant wypowiedziała się na temat „hejterów”, którzy krytykowali ją przez większość czasu w jej karierze. Zawodniczka stwierdziła, że żadna z tych osób kiedykolwiek nie powiedziała jej nic takiego w twarz.

Wiecie co? Przez większość mojej kariery… Sporo ostatnio o tym myślałam. Czemu ja mam siedzieć cicho i nic nie mówić o tych hejterach, którzy tylko krytykują? Ja myślę tak – jeśli gadasz na czyjś temat źle to powinieneś móc to powiedzieć mu osobiście, w twarz. Nikt nigdy mi nie powiedział nic takiego, a przecież często spotykałam się z ludźmi.

Wszystkie te negatywne komentarze na temat mojej twarzy, że coś mi się z nią stanie. To tylko twarz, jest moja więc mogę zrobić z nią co chcę. Powiem tak – nadal będę piękna nawet jeśli doznam jakichś rozcięć. To nic takiego. To bardzo wywyższające się myślenie, że wygląd jest taki ważny.

Paige zdecydowała się na nową ścieżkę kariery, bo od dawna publicznie krytykowała zarobki w UFC. W wywiadach podkreślała, że więcej pieniędzy zarabia na swoich mediach społecznościowych, w szczególności na Instagramie, niż ryzykując zdrowie w klatce i jeśli ma zostać w organizacji to chce renegocjować swój kontrakt. Po przegranej walce z Amandą Ribas na UFC 251, Dana White dał jednak jasno do zrozumienia, że nie jest zainteresowany jej usługami powinna rozpocząć negocjacje z innymi organizacjami. Niedługo po tym, ku zaskoczeniu wszystkich, VanZant zdecydowała się podpisać kontrakt z BKFC.

Gala BKFC z udziałem Paige VanZant odbędzie się już w ten weekend. Podczas tego samego wydarzenia wystąpią m.in. Chris Leben i Johnny Bedford.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.