W walce wieczoru gali UFC Vegas 33 zmierzył się Uriah Hall oraz Sean Strickland. W tym pojedynku lepszym zawodnikiem okazał się Amerykanin, który na pełnym dystansie zaprezentował spokój i konsekwencję swojej taktyki. Pogromca Krzysztofa Jotki dołożył kolejne zwycięstwo do swojego rekordu i na horyzoncie otwierają się kolejne, duże starcia.
1 Runda: Runda rozpoczęła się od kąsania lewym prostym z obu stron. Sean Strickland do tych zaczepek dokładał prawego sierpa, jednak początkowo nie mógł trafić. Panowie nie szukali dystansu, po nieco ponad minucie pojedynek przeważał lekko Strickland, ponieważ był bardziej aktywny. W drugiej minucie rundy Uriah zaznaczył swoją obecność niskim kopnięciem, ale po tym zainkasował kilka prostych. Sean w połowie odsłony rozkręcił się i rzucał ciosy sierpowe raz po raz, tym razem dochodziły i Uriah miał problemy z utrzymaniem presji Amerykanina. Aczkolwiek, Jamajczyk przeczekiwał szarże i starał się kontrować szybkim prawym prostym, jednak Strickland nie odczuwał tych uderzeń. W końcówce to Hall był celniejszy, uplasował dwa mocne sierpowe na głowie Seana.
2 Runda: Amerykanin kontynuował rozbijanie Uriaha lewym prostym, a ten spokojnie czekał na kontrę. W końcu Strickland podkręcił tempo, trafił dobrym prawym cepem i Hall znalazł się pod siatką, uległ presji swojego rywala. Po tym przez minutę Sean dociskał przeciwnika do siatki i punktował. Po zerwaniu klinczu popularny ‘Prime Time’ próbował się odgryźć, balansował od lewego prostego i szukał wolnego miejsca w gardzie ‘Tarzana’. Jamajczyk w drugiej połowie odsłony prezentował się znacznie lepiej, mieszał ciosy i punktował, nie szukał już mocnych cepów. Na 10 sekund przed końcem Hall spróbował nawet obrotówki, ale nie trafił.
3 Runda: Balansowanie Halla przyniosło rezultat. Sean z pewnością rzadziej trafiał już lewym prostym, ale mimo tego nie rezygnował z założonej taktyki. Faktem jest, że poza lewym prostym nie szukał kombinacji, ani kopnięć. Lewe oko Jamajczyka po 2 minutach było zamknięte, tak skończyło się odkładanie prostych. Sean w końcu obalił swojego przeciwnika i rozpoczął okładanie, Hall był w ogromnych kłopotach i zdołał się uratować, wracając pod siatkę. Strickland spokojnie znalazł lukę w obronie i obalił po raz kolejny, z góry szukał Kimury, ale w końcu wyprowadził soczystego łokcia na lewy łuk brwiowy Uriaha. Kontuzja powiększyła się i rozpoczęły się chwile przetrwania dla Jamajczyka. Totalna dominacja Seana w trzeciej odsłonie.
4 Runda: Narożnik Uriaha wrzał w przerwie i nakazał swojemu podopiecznemu szukania nokautu. Po syrenie rozpoczynającej rundę Hall od nowa balansował i szedł do przodu, ale inkasował przy tym masę lewych prostych wyprowadzanych przez Stricklanda. Faktem jest, że dzięki przełamaniu presji miał swoje szanse, ale to ‘Tarzan’ na kontrze był bardziej skuteczny. Panowie w czwartej odsłonie wyglądali naprawdę świeżo i walka podobała się publiczności. Na minutę przed końcem Amerykanin huknął prawym sierpowym i podłączył Jamajczyka, Hall znowu z kłopotami, ale przetrwał i w końcówce poszukał mocnych cepów.
5 Runda: Ostatnia runda bardzo dobrej walki wieczoru gali UFC Vegas 33 nie zawiodła. Hall podkręcił tempo, szedł do przodu bez gardy i rzucał uderzenia raz po raz. Sean kontrował, nie chciał się wystrzelać, a rywalowi pozwolił na utratę sił. Po dwóch minutach ciosy Jamajczyka nie były już skuteczne, mimo że było ich wiele, to kondycja wdała się we znaki i Strickland nie odczuwał żadnego zagrożenia. W połowie ostatniej odsłony zepchnął rywala pod siatkę i chciał obalić — bezskutecznie. Pomiędzy klinczem dochodziło do rozerwań, a tam panowie nie szczędzili wymian, trafiali się raz po raz. Świetna walka, aczkolwiek zwycięzcą mógł zostać tylko i wyłącznie Sean Strickland.
12 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
EFC Africa Lightweight
Moderator
Legacy FC Featherweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
EFC Africa Lightweight
BAMMA Light Heavyweight
BAMMA Light Heavyweight
UFC Welterweight
Jungle Fight Light Heavyweight
UFC Welterweight
WSOF Strawweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/55947/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>