W trylogii mistrzowskiej w wadze piórkowej, która miała miejsce na UFC 276, Alexander Volkanovski po raz trzeci pokonał Maxa Hollowaya. “Great” okazał się lepszy od Hawajczyka na pełnym dystansie w drugiej walce wieczoru gali.
Pojedynek zaczął się od markowanych kopnięć z obydwóch stron. Zawodnicy hasali od jednej strony do drugiej bez większej aktywności. Dwa kopnięcia na łydkę zainkasował Holloway, który próbował się zrewanżować rywalowi. W stójce niewiele bardziej precyzyjny był Volkanovski, jednak jego ciosy nie mogły zrobić wrażenia na Hollowayu. Australijczyk kontynuował okopywanie łydki rywala, zadając przy tym kilka ciosów sierpowych. “Great” lepiej wyglądał w stójce od “Błogosławionego”, którego ciosy albo nie docierały do celu albo nie były wystarczająco groźne. Jeden z ciosów Volkanovskiego wstrząsnął nawet rywalem. Pod koniec rundy zawodnicy weszli w mocniejszą wymianę, w której skuteczniejszy był Australijczyk.
Drugą rundę zaczęliśmy od kopnięć z obydwóch stron. Po raz kolejny ciosy Volkanovskiego dochodziły do celu. Holloway próbował zamknąć przeciwnika na siatce, jednak ten udanie z tego wychodził. Dwoma prostymi postraszył “Great”, po czym zrewanżował się Max łokciem. Volkanovski udanie uderzył sierpowym na głowę oraz ciosem na korpus. Australijczyk przeważa w stójce, a ponadto do oka jego rywala zaczyna spływać krew. Volkanovski nie daje sobie zrobić krzywdy, przy tym rozmawiając w oktagonie z rywalem. “Great” kąsa pod koniec rundy prostymi rywala, który nie może znowu zbyt wiele zaoferować. Podczas przerwy widać wyraźne rozcięcie nad lewym okiem Hollowaya.
Początek trzeciej rundy to kilka niskich kopnięć, z dwoma prostymi ciosami ze strony Volkanovskiego. Łokciem próbuje postraszyć Holloway, jednak nie jest w stanie zagrozić swojemu rywalowi. “Great” trafia paroma ciosami przeciwnika, przy okazji unikając uderzeń “Błogosławionego”. Kolejne mocne ciosy pogłębiają ranę nad okiem pretendenta. Dalsza część pojedynku przez chwilę ma miejsce w klinczu. Na kilka uderzeń Volkanovskiego, Max odpowiada kopnięciem na korpus. Przewaga mistrza jest zdecydowana w trzeciej odsłonie pojedynku.
Na początek czwartej rundy, Volkanovski zepchnął przeciwnika na siatkę, gdzie nękał go ciosami. Walka przez chwilę toczyła się w klinczu, po czym zawodnicy przeszli do środka oktagonu. Dalej skuteczniejszy był mistrz, który pogłębiał ranę swojego rywala kolejnymi ciosami. Holloway był całkowicie bezradny, oferując jedynie kopnięcia na korpus, które nie były w stanie zagrozić mistrzowi. Volkanovski w dalszym ciągu kontrolował pojedynek, wyprowadzając kilka udanych ciosów w stronę rywala. “Great” zdecydowanie przerasta rywala szybkością, który poza kopnięciami nie jest w stanie zagrozić rywalowi do końca rundy.
Piąta runda zaczyna się od przewagi ze strony Volkanovskiego. Bezradny Holloway po raz pierwszy w walce próbuje obalenia, jednak tak jak w innych płaszczyznach i tu nie radzi sobie zbyt dobrze. Niskimi kopnięciami mistrz okopuje nogę pretendenta. Tempo walki spadło, zawodnicy nie wykazywali większej aktywności. Po raz kolejny sprowadzenia próbuje Holloway, jednak bezskutecznie. Volkanovski w klinczu zadaje kilka ciosów bezradnemu rywalowi. Krew napływająca do oczu utrudnia zadanie Hollowayowi, który przyjmuje kolejne uderzenia swojego przeciwnika. Volkanovski do końca pojedynku kontroluje jego przebieg, nie dając rozpędzić się rywalowi.
65.8 kg.: Alexander Volkanovski pok. Maxa Hollowaya przez jednogłośną decyzję (50-45, 50-45, 50-45) | |
37 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Heavyweight
PRIDE FC Lightweight
EFC Africa Lightweight
M-1 Global Middleweight
Roshi
UFC Middleweight
Jungle Fight Featherweight
Jungle Fight Featherweight
WSOF Middleweight
Maximum FC Middleweight
Maximum FC Lightweight
Maximum FC Middleweight
UFC Middleweight
KSW Middleweight
WSOF Featherweight
UFC Middleweight
UFC Lightweight
KSW Middleweight
UFC Middleweight
UFC Heavyweight
WSOF Featherweight
PRIDE FC Lightweight
UFC Welterweight
KSW Heavyweight
Bellator Heavyweight
Bellator Heavyweight
UFC Middleweight
Bellator Heavyweight
Legacy FC Lightweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/62037/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>