Tom Aspinall, tymczasowy mistrz kategorii ciężkiej UFC, postanowił przeprosić Jona Jonesa za ostatnie słowa o zabraniu tytułu Amerykaninowi. Anglik przyznał “Bonesowi” rację.
Nie tak dawno Aspinall w jednym z wywiadów powiedział, że póki Jones jest kontuzjowany, to on jest prawowitym mistrzem. Dodatkowo stwierdził, że organizacja powinna pozbawić “Bonesa” tytułu. Na te słowa zareagował sam 36-latek, który opublikował obszerny wpis na platformie X kierowany do Brytyjczyka. Amerykanin wspomniał, że pierwszy raz nabawił się kontuzji, a przez lata rywalizował z najlepszymi zawodnikami na świecie. Zachowanie Aspinalla, który nie obronił swojego tytułu ani razu, nie przypadło mu do gustu. Anglik postanowił przeprosić Jonesa w odpowiedzi na jego wpis.
You’re right. Sorry Jon https://t.co/6JWgipi7Eg
— Tom Aspinall (@AspinallMMA) December 5, 2023
Jones: Mierzyłem się z absolutnie najtwardszymi rywalami z całego świata przez 15 lat. Podczas treningów przed obroną tytułu doznałem poważnej kontuzji, która wymagała operacji – był to pierwszy raz w mojej karierze. Teraz nowi zawodnicy nawołują o pozbawienie mnie tytułu mistrzowskiego. Zero wygranych przeciwko legendom, zero obron tytułu i już myślą, że mogą dyktować warunki Danie, to śmieszne. Przez 15 lat kariery widziałem wielu gości, którzy mieli być następnymi gwiazdami. Jest tylko jeden Jon Jones, nie zapomnijcie o tym.
Aspinall: Masz rację, przepraszam Jon.
Jones (MMA 27-1, 1 NC) w ostatniej walce zdobył pas kategorii ciężkiej amerykańskiego hegemona. Amerykanin poddał Ciryla Gane w pierwszej rundzie głównego starcia gali UFC 285, która odbyła się na początku marca. Pojedynek z Francuzem był dla „Bonesa” powrotem do oktagonu po ponad trzyletniej przerwie. Wcześniej Jones dominował wagę półciężką UFC, której pas obronił jedenastokrotnie. Amerykanin pokonywał takie nazwiska jak m.in. Daniel Cormier, Alexander Gustafsson, Glover Teixeira czy Mauricio Rua.
Aspinall (MMA 14-3) zdobył tymczasowy pas kategorii ciężkiej na listopadowej gali UFC 295 w Nowym Jorku. 30-latek znokautował Sergeia Pavlovicha już w 69 sekundzie. Przed tą walką pokonał Marcina Tyburę w lipcu na gali UFC w Londynie. Brytyjczyk znokautował Polaka i dobił go serią ciosów w 73. sekundzie walki wieczoru. Aspinall rozpoczął przygodę z potentatem światowego MMA od pięciu zwycięstw. Wszystkie wygrane w zawodowej karierze zdobywał przed czasem.
9 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
PRIDE FC Welterweight
Oplot Challenge Light Heavyweight
UFC Middleweight
ONE FC Middleweight
Roshi
Bellator Light Heavyweight
ONE FC Welterweight
UFC Welterweight
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/70962/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>