Rąbka tajemnicy na temat konfliktu z udziałem byłego mistrza UFC, Jana Błachowicza, a jego trenera Roberta Jocza, uchylił Damian Janikowski. Wbrew słowom zawodnika z Cieszyna, ten miał wiedzieć o odejściu szkoleniowca.

Konflikt medialny Jocza z Błachowiczem miał miejsce na początku tego roku. W jednym z wywiadów były szkoleniowiec Jana stwierdził, że gdyby on był w jego narożniku na ostatniej walce mistrzowskiej, wówczas pas przyjechałby do Polski. Szybko na ten słowa odpowiedział za pośrednictwem mediów społecznościowych były mistrz UFC. Błachowicz w obszernym oświadczeniu napisał, że trener Jocz odszedł z klubu bez słowa oraz zapowiedział brak chęci ponownej współpracy.

Temat konfliktu powrócił podczas rozmowy zawodnika KSW, Damiana Janikowskiego, dla portalu Fansportu.pl. Olimpijczyk dodał oliwy do ognia w rozmowie z Arturem Przybyszem. Według Janikowskiego, Błachowicz wiedział o odejściu trenera Jocza. Dodatkowo Wrocławianin zwrócił uwagę, że w takiej sytuacji były mistrz UFC mógł sam wyjaśnić sytuację z byłym szkoleniowcem. Zdaniem Janikowskiego sam Błachowicz zmienił się od kiedy zaczął zarabiać dobre pieniądze i stał się rozpoznawalny.

Tutaj wyszło nieporozumienie na linii Jan Błachowicz – Robert Jocz. Jan Błachowicz, to jest moje zdanie, od kiedy zaczął zarabiać dobre pieniądze trochę się zmienił. Mi się wydaje, że na linii trener – zawodnik, ten drugi oczekiwał, że trener do niego zadzwoni i się spotka, ale z tego co wiem to rozmawiali. To nie było tak, że Janek o niczym nie wiedział i nagle trener Jocz odszedł.

 

Jeśli ja słyszałbym, że takie rzeczy się dzieją, to zadzwoniłbym, porozmawiał, nawet chciał się spotkać, aby podjąć jakąś decyzję. Janek dzięki trenerowi Robertowi, jakim by nie był człowiekiem, zdobył wszystko. Zdobył sławę, pieniądze, tytuł. Wszystko dzięki trenerowi Robertowi, który pracował z nami wszystkimi, ale najwięcej pracował z Jankiem. Strasznie dużo poświęcał mu czasu i jakim by nie był gościem, to zadzwoniłbym do niego. Z drugiej strony wiem, że trener Jocz jest taki, że nie dzwoni po zawodnikach, taką ma mentalność.

Janikowski (MMA 8-5) w ostatniej walce pokonał Mateusza Kubiszyna na grudniowej gali High League 5. Medalista olimpijski wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów punktowych. Dla Damiana była to jednorazowa przygoda z freakową organizacją. Od początku kariery Olimpijczyk rywalizuje dla potentata polskiego MMA, czyli KSW. W tej organizacji pokonywał takich zawodników jak m.in. Antoni Chmielewski, Tomasz Jakubiec czy Yannick Bahati.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

No replies yet

...wczytuję komentarze...

Avatar of MMARocks.pl
MMARocks.pl

Cohones4Life

2,736 komentarzy 2,656 polubień

Rąbka tajemnicy na temat konfliktu z udziałem byłego mistrza UFC, Jana Błachowicza, a jego trenera Roberta Jocza, uchylił Damian Janikowski. Wbrew słowom zawodnika z Cieszyna, ten miał wiedzieć o odejściu szkoleniowca. Konflikt medialny Jocza z Błachowiczem miał miejsce na początku tego roku. W jednym z wywiadów były szkoleniowiec Jana stwierdził, że gdyby on był w jego narożniku na

Odpowiedz polub

click to expand...