Już w najbliższy weekend Brian Ortega stanie przed szansą na zdobycie tytułu mistrzowskiego kategorii piórkowej UFC. Jeśli uda mu się zwyciężyć z Alexandrem Volkanovskim, to następnie chciałby pomścić jedyną porażkę w karierze.
Popularny “T-City” udzielił ostatnio wywiadu dla TMZ Sports, w którym został zapytany przez prowadzącego, czy druga konfrontacja z Maxem Hollowayem wchodzi w grę po ewentualnej wygranej, na co odpowiedział następująco:
Nie lekceważę Volkanovskiego, bo dwukrotnie pokonał Hollowaya i nie zamierzam mówić w taki sposób, jakbym już świętował zdobycie pasa, ale to byłby idealny scenariusz.
Panowie mieli okazję mierzyć się ze sobą w grudniu 2018 roku. Wówczas to “Błogosławiony” przed czasem rozprawił się z przeciwnikiem i tym samym obronił najwyższe trofeum.
Podopieczny Renera Gracie w rozmowie podzielił się również swoimi przemyśleniami dotyczącymi właśnie takiego potencjalnego rewanżu.
Jestem lepszym człowiekiem oraz lepszym zawodnikiem, niż wtedy. Oglądałem jego ostatnią walkę i to samo muszę powiedzieć o nim. Z punktu widzenia wojownika zawsze chce się wyrównać rachunki lub powiedzieć rywalowi, że wykrzesałem z siebie to, co najlepsze przez niego.
Wydaje się, że zanim będzie można mówić o ich ponownym zestawieniu, to Brian Ortega musi zostać nowym czempionem, a Max Holloway musi pokonać Yaira Rodrigueza w połowie listopada.
4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
PRIDE FC Lightweight
PRIDE FC Lightweight
Bellator Middleweight
PRIDE FC Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/56797/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>