Jak poinformował serwis tvn24.pl, Salim Touahri został zatrzymany przez policję. Według prokuratory polski zawodnik MMA miał zajmować się handlem narkotykami oraz być członkiem zorganizowanej grupy przestępczej. W środę sąd aresztował Salima na trzy miesiące.

Salim Touahri został zatrzymany 29 stycznia przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji. Prokurator postawił zawodnikowi zarzuty przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej oraz handlu narkotykami na dużą skalę. Według informacji tvn24, w zarzutach mowa jest o pośrednictwie w sprzedaży dziesięciu kilogramów haszyszu. Prokuratura twierdzi, że zawodnik miał należeć do gangu braci Z., kiboli związanych z klubem piłkarskim Cracovia. Tą grupą miała zarządzać Magdalena Kralka, najbardziej dziś poszukiwany polski przestępca.

31 stycznia sąd pierwszej instancji nie przychylił się do wniosku o areszt dla Salima. Sędzia uznał, że wystarczy poręczenie majątkowe w wysokości 60 tysięcy złotych, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju. Dowody zebrane przez śledczych wzbudziły wątpliwość sądu. Salima ma obciążać jeden z przestępców, który zgodził się na współpracę z prokuraturą. Według pozostałych osób znających materiały sprawy, nie ma żadnych innych dowodów świadczących o potencjalnej winie zawodnika. Osoby do których dotarł dziennikarz tvn24.pl dodatkowo twierdzą, że Salim nie utrzymywał bliskich kontaktów z kibolami Cracovii, a raczej przeciwnie, zadawał się ze środowiskiem kibolskim Wisły, drugiego klubu z Krakowa. Na korzyść zawodnika świadczy również fakt, że Salim posiada pozwolenie na broń, co wiąże się z przejściem procedury sprawdzającej przez policję.

Mały świadek koronny zeznał, że Salim przejął interesy narkotykowe po swoim zmarłym bracie, a śledczy dali wiarę tym wyjaśnieniom. Salim po śmierci Farida T. miał przejąć jego odbiorców i sprzedawać narkotyki pochodzące z Hiszpanii i Holandii. O udziale byłego zawodnika UFC w grupie związanej z Cracovią nie wspominają inni świadkowie. Zatrzymanie Salima zaplanowano na krótko przed jego ślubem, co według osób związanych ze śledztwem ma zmusić go do współpracy z prokuraturą.

Zawodnik stawił się na sali sądowej, jednak sędzia nie przyjął jego argumentów o niewinności. W środę sąd drugiej instancji zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Salima Touahriego.

Źródło: tvn24.pl

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.