Promotor największej organizacji MMA na świecie niechętnie podchodzi do pomysłu na trzecią batalię między Amandą Nunes i Valentiną Shevchenko. Mimo wszystko, zostawia pewną furtkę.
Brazylijka oraz Kirgizka kompletnie zdominowały swoje dywizje, kolejno odprawiając z kwitkiem każdą pretendentkę. Aktualnie walczą w innych limitach wagowych, choć w przeszłości dwukrotnie stawały naprzeciwko siebie w oktagonie UFC. Zarówno jedną, jak i drugą konfrontację decyzją sędziów wygrała „Lwica”, lecz trzeba zaznaczyć, że przebieg rywalizacji zawodniczek był niezwykle wyrównany. Przez wzgląd na całokształt wielu fanów z całą pewnością chciałoby zobaczyć ich trylogię.
Do takiego pomysłu odniósł się ostatnio sam Dana White w rozmowie z TSN. 52–latek zaopatruje się na to raczej z dystansem.
Nie wiem, czy ich trylogia musi dojść do skutku. Dużo o tym myślę. Obie są niesamowite w swoich dywizjach. Walczyły już ze sobą dwa razy. Po co znowu? Gdyby bardzo chciały zmierzyć się ponownie oraz kibice byliby zainteresowani, mógłbym to zorganizować, ale zbytnio nie widzę sensu.
Przytoczona wypowiedź prezesa UFC może wydawać się o tyle zaskakująca, że jeszcze rok temu w jednym z wywiadów dał jasno do zrozumienia, że ponowne zestawienie tych wybitnych wojowniczek będzie naturalną koleją rzeczy.
Co zaś tyczy się samych pań, to Amanda Nunes w najbliższy weekend podejmie Juliannę Peñę w ramach następnej obrony pasa wagi koguciej. Z kolei Valentina Shevchenko pod koniec września pewnie rozprawiła się z Lauren Murphy i obecnie nie ma zaplanowanego mistrzowskiego pojedynku.
10 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
UFC Middleweight
UFC Welterweight
UFC Middleweight
PRIDE FC Welterweight
UFC Welterweight
UFC Middleweight
Moderator
UFC Welterweight
Legacy FC Lightweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/58354/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>