Wszystko wskazuje na to, że 23 stycznia 2021 roku dojdzie do bardzo głośnego rewanżu pomiędzy Dustinem Poirierem i Conorem McGregorem. Wciąż jeszcze oficjalnie nie potwierdzono drugiego pojedynku, aczkolwiek Dana White stwierdził, że jest to już tylko kwestia podpisania kontraktów.
Zobacz także: Prezes UFC: „Conor jest na tak, Dustin jest na tak. Teraz to tylko kwestia podpisania kontraktów”
Obaj zawodnicy skrzyżowali ze sobą rękawice aż sześć lat temu na gali z numerem 178 w limicie kategorii piórkowej. Zwycięsko z tego starcia wyszedł wówczas „Notorious”, który znokautował swojego oponenta w pierwszej rundzie.
Popularny „Diament” ostatnio za pośrednictwem mediów społecznościowych wyjaśnił, dlaczego rewanż z Irlandczykiem tak wiele dla niego znaczy.
W tym rewanżu nie chodzi o wyrównanie rachunków, a o to, żeby dostać się tam, gdzie należę. To jest zemsta, ale dla mnie. Jestem winien tego zwycięstwa sam sobie.
This rematch isn’t about getting even. It’s about getting where I belong. It is payback, but to myself.
I owe this victory to me.— The Diamond (@DustinPoirier)
Poirier ostatni raz w oktagonie był widziany w czerwcu bieżącego roku, kiedy to po fenomenalnym pięciorundowym boju pokonał Dana Hookera przez jednogłośną decyzję sędziów. Reprezentant klubu American Top Team jest aktualnie sklasyfikowany na drugim miejscu w rankingu kategorii do 155 funtów.