Od dłuższego czasu trwają negocjacje na temat pojedynku rewanżowego pomiędzy Conorem McGregorem i Dustinem Poirierem. Wszystko wskazuje na to, że na początku przyszłego roku zawodnicy zmierzą się ze sobą ponownie.

UFC zaoferowało ostatnio Irlandczykowi pojedynek z byłym tymczasowym mistrzem na galę, która odbędzie się 23 stycznia. „Notorious” za pośrednictwem mediów społecznościowych stwierdził, iż przystał na tę propozycję, dodając że chciałby, aby to wydarzenie odbyło się na stadionie drużyny futbolu amerykańskiego w Teksasie, gdzie obecnie zajęte miejsca nie mogą stanowić więcej niż 50% całej pojemności obiektu.

Zobacz także: Conor McGregor zaakceptował ofertę UFC. Chce walki w Texasie

Wygląda jednak na to, że prośba najbardziej rozpoznawalnej gwiazdy wszechstylowej walki wręcz nie zostanie spełniona. Dana White podczas piątkowej rozmowy z mediami oznajmił, że nie ma zamiaru organizować wydarzeń z udziałem publiczności, dopóki nie będzie można wypełnić całej hali lub stadionu.

Mamy bardzo dobre relacje z właścicielem tego stadionu. Od dłuższego czasu rozmawialiśmy o tym. Nie zorganizujemy niczego tam, gdzie może być jedna czwarta lub połowa zapełnionych miejsc. Poczekamy aż publiczność będzie mogła wrócić i znów zaczniemy organizować wydarzenia z widownią.

Mimo wszystko, pojedynek najprawdopodobniej dojdzie do skutku w planowanym terminie. 51–letni promotor poinformował, że obaj zawodnicy werbalnie się już na niego zgodzili i pozostaje teraz go wyłącznie sfinalizować.

Conor jest na tak, Dustin jest na tak. Teraz to tylko kwestia podpisania kontraktów.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.