Zarówno Ion Cutelaba (15-5) jak i Ovince Saint Preux (24-14) mieli wystąpić na galach UFC w kwietniu, jednak jak się okazało, zawalczą ze sobą za 3 tygodnie. Początkowo ”The Hulk” zestawiony był z Magomedem Ankalaevem na UFC 249, lecz roszady na karcie uniemożliwiły jego występ, a Rosjanin najprawdopodobniej i tak nie mógłby przylecieć do Stanów Zjednoczonych. Akurat data walki dla Ovince’a się nie zmieniła, ale 25 kwietnia miał zmierzyć się także z Rosjaninem – Shamilem Gamzatovem, niestety te same powody wykluczyły zawodnika ze wschodu i nie będzie w stanie dotrzeć do Ameryki.

Tym samym obaj panowie zostali zestawieni, lokalizacja pojedynku nie jest jeszcze znana, jednak chodzą pogłoski, że UFC planuje organizacje gal na prywatnej wyspie, gdzie nie dosięgają ich restrykcje związane z pandemią koronawirusa.

Przypomnijmy, że St. Preux w swoim ostatnim, wrześniowym występie pokonał Michała Oleksiejczuka w drugiej rundzie przez poddanie, zaś Cutelaba po kontrowersyjnym przerwaniu walki przegrał z Ankalaevem.

Wydarzenie UFC on ESPN+ 31 było zaplanowane w Lincoln. Nie wiadomo, którzy zawodnicy zostają na karcie walk. Pod znakiem zapytania stoją występy osób mieszkających poza Ameryką Północną oraz Południową m.in: Davida Zawady, Antoniny Shevchenko oraz Danny’ego Henry’ego.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.