Były pretendent do pasa wagi półśredniej UFC, Gilbert Burns, ma już na oku kolejnego rywala po dzisiejszym zwycięstwie. „Durinho” chciałby się zmierzyć z Colbym Covingtonem.
Burns podczas gali UFC 283, która odbyła się 21 stycznia w Rio de Janerio, powrócił na ścieżkę zwycięstw. Brazylijczyk poddał Neila Magny’ego w pierwszej rundzie rywalizacji. Tym samym były pretendent udanie powrócił do oktagonu po ubiegłorocznej porażce z Khamzatem Chimaevem. Burns nie zamierza jednak robić sobie długiej przerwy. Brazylijczyk w wywiadzie po walce wyzwał na pojedynek Colby’ego Covingtona.
Chcę powrócić bardzo szybko i skończę każdego. Colby Covington, nadchodzę po Ciebie.
Jeżeli chodzi o Covingtona (MMA 17-3) to ten nie występował w oktagonie od marca ubiegłego roku. Wówczas na UFC 272, Amerykanin wypunktował Jorge Masvidala w walce wieczoru wydarzenia. Covington, który zajmuje obecnie 2. miejsce w rankingu kategorii półśredniej UFC, aktualnie nie ma zestawionego żadnego pojedynku. Burns to natomiast 5. zawodnik wspomnianego zestawienia.
...wczytuję komentarze...
PRIDE FC Heavyweight
UFC Heavyweight
Bellator Light Heavyweight
BAMMA Heavyweight
UFC Strawweight
Oplot Challenge Middleweight
EFC Africa Light Heavyweight
KSW Lightweight
EFC Africa Light Heavyweight
Bellator Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum Cohones → lub komentuj na MMARocks.pl →