Walczący w kategorii półciężkiej UFC, Anthony Smith, wypowiedział się w temacie potencjalnego starcia Jona Jonesa Francisem Ngannou. “Lwie Serce” uważa, że “Bones” wyszedłby bez szwanku z takiego pojedynku.

Jones zdobył pas kategorii ciężkiej podczas gali UFC 285, która odbyła się 4 marca w Las Vegas. Amerykanin poddał Ciryla Gane w niewiele ponad dwie minuty w starciu zwieńczającym sobotnią galę. Tym samym “Bones” zdobył drugi pas w historii amerykańskiego hegemona, bowiem wcześniej przez lata dominował kategorię półciężką.

Wcześniej mistrzem wagi ciężkiej UFC był Francis Ngannou, który odszedł z powodu nieudanych negocjacji z organizacją. Na temat potencjalnej walki Kameruńczyka z “Bonesem” mówiło się wiele razy, lecz teraz nie wiadomo czy w ogóle kiedyś do niej dojdzie. Na temat takiego starcia wypowiedział się walczący w kategorii półciężkiej UFC, Anthony Smith. Amerykanin w rozmowie z dziennikarzem Arielem Helwanim w programie The MMA Hour stwierdził, że nie widzi szans Ngannou na pokonanie Jonesa.

Uważam, że Jon Jones wypunktowałby Francisa 50-45 bez żadnego szwanku. Byłem wcześniej w błędzie, ale w mojej opinii Francis to jedno z najłatwiejszych zestawień dla Jona. Byłby wolniejszy niż Jon, on jest bardzo przewidywalny. Aż za bardzo. Poza trafieniem przez Francisa, co jest czymś co on robi, to nie widzę go w tej walce. Nie wiem w jaki sposób Jon miałby zostać złapanym.

Ngannou (MMA 17-3) ostatnią walkę stoczył w styczniu ubiegłego roku na UFC 270. Wówczas pokonał Ciryla Gane jednogłośną decyzją sędziów w walce wieczoru wydarzenia. Dla Francisa była to pierwsza udana obrona tytułu mistrzowskiego, który zdobył nokautując Stipe Miocica w marcu 2021 na UFC 260. W chwili obecnej spekuluje się, że Ngannou zawalczy w boksie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

23 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

F
Faryzejusz

EFC Africa
Bantamweight

2,719 komentarzy 6,438 polubień

Chyba jedyna mądra wypowiedź pana placeusza.

Odpowiedz 9 polubień

E
Esteban

Jungle Fight
Welterweight

309 komentarzy 742 polubień

Szkoda tego zestawienia. :jon:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of zielony666
zielony666

Vale Tudo
Open

21,239 komentarzy 88,878 polubień

Umówmy się Ngannou potrafi ujebać tylko w pierwszej/ max drugiej rundzie. Jak wychodzi to poza to wygląda to jak MASAKRA KITA - legendarne afrykańskie cardio - i Lewis i Stipe go tak rozjebali właśnie kondycyjnie, Gane był nie tak daleko tylko Ngannou miał genialny plan obaleń.

Bones

1. Nie dałby się trafić bo nikt Bonesa porządnie nawet nie podłączył a wielu próbowało mu urwać łeb i to kilka generacji najlepszych zawodników.
2. Ngannou byłby męczony w klinczu albo by leżał już w pierwszej rundzie
3. Fight IQ Bonesa
4. Jednak piekielna siła - nie bez powodu to jest typ, który podniósł Machidę jak lalkę i nim pierdzielnął o ziemię, to samo zrobił z Gane - wziął wielką czarną bestię i ją zgwałcił jak amatora. Czy Ngannou jest TYLE silniejszy od Gane, że nie dałby się rozpłaszczyć?
5. Jones ma większy zasięg

Odpowiedz 14 polubień

click to expand...
Avatar of zielony666
zielony666

Vale Tudo
Open

21,239 komentarzy 88,878 polubień

Szkoda tego zestawienia. :jon:

Stawiam 100-wę, że do końca 2024 będzie to zestawienie.

Serio - to ma teraz za dużą wartość. Jedyny problem to to, że on dostanie w boksie na łeb od każdego więc cieżko będzie tak zrobić by nie było smrodu.

Ngannou powinien zawalczyć u Wasyla z Balskim - wygrać jakis gówniany pas a Łysy by się zesrał ze szczęścia bo Bones wygrał Pas i Ngannou też z pasem (Polsatu). Make it happen.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of WaszkaOG
WaszkaOG

WSOF
Middleweight

3,339 komentarzy 10,987 polubień

Stawiam 100-wę, że do końca 2024 będzie to zestawienie.

Serio - to ma teraz za dużą wartość. Jedyny problem to to, że on dostanie w boksie na łeb od każdego więc cieżko będzie tak zrobić by nie było smrodu.

Ngannou powinien zawalczyć u Wasyla z Balskim - wygrać jakis gówniany pas a Łysy by się zesrał ze szczęścia bo Bones wygrał Pas i Ngannou też z pasem (Polsatu). Make it happen.

No fajnie jakby wrócił ale nie wiem czy to takie prawdopodobne, zwłaszcza jak przejebie w boksie nie dając dobrego widowiska.
UFC po jego porażce w boksie będzie liczyło już tylko że sprzedał mało PPV, nie będzie miał dużo opcji i będzie można zrobic z niego przykład, że nie warto podskakiwać.
Pewnie będą sie też starali zrobić mocną galę w podobnym czasie w którym będzie walczył Franek.

Do tego jest opcja, że wjebie sie w kontrakt na kilka walk z jakimś Eddiem Hearnem i dodatkowo utrudni to powrót.

Bardzo dobrze dla nich, że Jon wygrał tak łatwo a jak jeszcze będzie regularnie bronił tego pasa to już w ogóle super.

Mogą sobie pozwolić by olać Franka, chciałby dużą wypłatę a McGregorem nie jest, do tego powoli robi się stary.

Odpowiedz 2 polubień

click to expand...
Avatar of zielony666
zielony666

Vale Tudo
Open

21,239 komentarzy 88,878 polubień

No fajnie jakby wrócił ale nie wiem czy to takie prawdopodobne, zwłaszcza jak przejebie w boksie nie dając dobrego widowiska.
UFC po jego porażce w boksie będzie liczyło już tylko że sprzedał mało PPV, nie będzie miał dużo opcji i będzie można zrobic z niego przykład, że nie warto podskakiwać.
Pewnie będą sie też starali zrobić mocną galę w podobnym czasie w którym będzie walczył Franek.

Do tego jest opcja, że wjebie sie w kontrakt na kilka walk z jakimś Eddiem Hearnem i dodatkowo utrudni to powrót.

Powinien znokautować Jakie Paula i to byłoby najbardziej sensowne rozwiązanie albo zawalczyć z jakimś 100-letnim Briggsem czy Tysonem pokazówkę.

Odpowiedz 2 polubień

click to expand...
Avatar of WaszkaOG
WaszkaOG

WSOF
Middleweight

3,339 komentarzy 10,987 polubień

Powinien znokautować Jakie Paula i to byłoby najbardziej sensowne rozwiązanie albo zawalczyć z jakimś 100-letnim Briggsem czy Tysonem pokazówkę.

Nierealne zestawienia.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of BogdanJanusz
BogdanJanusz

UFC
Middleweight

11,727 komentarzy 89,512 polubień

Stawiam 100-wę, że do końca 2024 będzie to zestawienie.

Serio - to ma teraz za dużą wartość. Jedyny problem to to, że on dostanie w boksie na łeb od każdego więc cieżko będzie tak zrobić by nie było smrodu.

Ngannou powinien zawalczyć u Wasyla z Balskim - wygrać jakis gówniany pas a Łysy by się zesrał ze szczęścia bo Bones wygrał Pas i Ngannou też z pasem (Polsatu). Make it happen.

Ja myśle że nie dojdzie do tej walki, Nigaczu teraz może komentować zza ekranu i manipulować fanboyami że jest najlepszym ciężkim na świecie ale z tylu głowy pewnie zdaje sobie sprawę że byłby wycieramy jak mop po oktagonie a wtedy już nie miałby żadnej wartości rynkowej. Teraz pierdzieli kocopoły bo ludzie szybko by o nim zapomnieli i Fury, Wilder czy Joshua mogliby przypadkowo nie przeczytać newsa i nie przypomnieć sobie o „najlepszym ciężkim w MMA”

Odpowiedz 3 polubień

click to expand...
Avatar of alww
alww

PRIDE FC
Heavyweight

7,252 komentarzy 37,560 polubień

Umówmy się Ngannou potrafi ujebać tylko w pierwszej/ max drugiej rundzie. Jak wychodzi to poza to wygląda to jak MASAKRA KITA - legendarne afrykańskie cardio - i Lewis i Stipe go tak rozjebali właśnie kondycyjnie, Gane był nie tak daleko tylko Ngannou miał genialny plan obaleń.

Bones

1. Nie dałby się trafić bo nikt Bonesa porządnie nawet nie podłączył a wielu próbowało mu urwać łeb i to kilka generacji najlepszych zawodników.
2. Ngannou byłby męczony w klinczu albo by leżał już w pierwszej rundzie
3. Fight IQ Bonesa
4. Jednak piekielna siła - nie bez powodu to jest typ, który podniósł Machidę jak lalkę i nim pierdzielnął o ziemię, to samo zrobił z Gane - wziął wielką czarną bestię i ją zgwałcił jak amatora. Czy Ngannou jest TYLE silniejszy od Gane, że nie dałby się rozpłaszczyć?
5. Jones ma większy zasięg

ZLOTY KOMENTARZ

Ngbabbu by wyszedl i prawdopodobnie on jak i wszyscy kibice by sie zdziwili brakiem tej dysproporcji sily i rozmiaru, potem tylko placz bicie i klepanie. Jones pokazal ze nigdy nie mial lepszego brzucha i taki nbappe tego nie zmieni. To ze jest silniejszy o jeden level nie zmieni tego ze skill, kondycje, iq ma gorsze o 3-4 poziomy.

Odpowiedz 6 polubień

click to expand...
Avatar of Asa
Asa

BAMMA
Bantamweight

758 komentarzy 3,807 polubień

i Lewis i Stipe go tak rozjebali właśnie kondycyjnie,

No z tym Lewisem to bym się nie zapędzał. Kondycyjnie to zmęczony byłem ja oglądając ten pojedynek. Obaj chyba za dużo ważyli w czasie walki bo ich pola grawitacyjne odpychały ich od siebie.

Odpowiedz 12 polubień

Avatar of Risky
Risky

UFC
Middleweight

11,960 komentarzy 42,725 polubień

Albo Smith pierwszy raz powiedział coś z sensem albo jako żołnierz UFC przekazał oficjalną informację prasową bez żadnej refleksji.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of WaszkaOG
WaszkaOG

WSOF
Middleweight

3,339 komentarzy 10,987 polubień

No z tym Lewisem to bym się nie zapędzał. Kondycyjnie to zmęczony byłem ja oglądając ten pojedynek. Obaj chyba za dużo ważyli w czasie walki bo ich pola grawitacyjne odpychały ich od siebie.

Za dużo ważyła przede wszystkim kupa w majtach Ngannou w tej walce.
A Darek coś tam zrobił na odpierdol w tym oktagonie i tyle wystarczyło do "zwycięstwa"

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Punisher14
Punisher14

Maximum FC
Middleweight

1,610 komentarzy 3,990 polubień

Albo Smith pierwszy raz powiedział coś z sensem albo jako żołnierz UFC przekazał oficjalną informację prasową bez żadnej refleksji.

Albo zwyczajnie lize jajka krolowi Jonowi, bo wie, ze Bonsik nie wroci do LH i nie bedzie wpierdolu:awesome:

Odpowiedz 3 polubień

E
Esteban

Jungle Fight
Welterweight

309 komentarzy 742 polubień

Albo zwyczajnie lize jajka krolowi Jonowi, bo wie, ze Bonsik nie wroci do LH i nie bedzie wpierdolu:awesome:

To właśnie mógłby go cisnąć wiedząc, że Jones nie wróći do lhw.

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Bambo
Bambo

UFC
Strawweight

7,554 komentarzy 40,569 polubień

To właśnie mógłby go cisnąć wiedząc, że Jones nie wróći do lhw.

Po tym co pokazał w ich walce? :awesome:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Punisher14
Punisher14

Maximum FC
Middleweight

1,610 komentarzy 3,990 polubień

To właśnie mógłby go cisnąć wiedząc, że Jones nie wróći do lhw.

Smith sie obsral wlamywacza, a ma jechac po Bonsie?

Odpowiedz 1 Like

Avatar of blazini
blazini

UFC
Featherweight

8,535 komentarzy 30,710 polubień

Liże mu dupę, bo z nim przegrał, ale on nawet z pierwszym lepszym randomem przegrał, co mu się do domu włamał. Przypominam, że jak Ngannou wpierdolił takiemu Overeemowi, to ten skończył tak, że wyjechał do Polski i teraz się z Kawulewskim wafluje.

Odpowiedz 6 polubień

Avatar of GSPG
GSPG

BAMMA
Heavyweight

1,058 komentarzy 2,703 polubień

Juz myślałem, że będzie tekst " nie wiem w jaki sposób Jon miałby pokonać Nigaczu" :nono:

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Billy Boola
Billy Boola

ONE FC
Welterweight

2,434 komentarzy 5,719 polubień

Dobrze, klękaj teraz do pierścienia, szczerbolu ::jondance:: .

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of blazini
blazini

UFC
Featherweight

8,535 komentarzy 30,710 polubień

Już wiadomo czemu Jones wygrał.

Krul mu podpowiadał.

Odpowiedz 7 polubień

Avatar of Komentator Internetu
Komentator Internetu

PRIDE FC
Lightweight

6,267 komentarzy 13,662 polubień

Liże mu dupę, bo z nim przegrał, ale on nawet z pierwszym lepszym randomem przegrał, co mu się do domu włamał. Przypominam, że jak Ngannou wpierdolił takiemu Overeemowi, to ten skończył tak, że wyjechał do Polski i teraz się z Kawulewskim wafluje.

A ja przypominam, że Reem nigdy nie miał niewiadomo jakiej odporności na cios i jednak jeśli chodzi o IQ w walce to Jones jest kilka poziomów wyżej byku. Ngannou poza tymi cepami na Jonesa akurat nie ma nic. Zawsze ma szansę na wygraną bo w jego przypadku faktycznie wystarczy jeden czysty cios, coś jak u Wildera w boksie, ale sęk w tym żeby ten cios ulokować. Z Gane'm, Lewisem i w pierwszym starciu ze Stipe nie dał rady.

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of blazini
blazini

UFC
Featherweight

8,535 komentarzy 30,710 polubień

A ja przypominam, że Reem nigdy nie miał niewiadomo jakiej odporności na cios i jednak jeśli chodzi o IQ w walce to Jones jest kilka poziomów wyżej byku. Ngannou poza tymi cepami na Jonesa akurat nie ma nic. Zawsze ma szansę na wygraną bo w jego przypadku faktycznie wystarczy jeden czysty cios, coś jak u Wildera w boksie, ale sęk w tym żeby ten cios ulokować. Z Gane'm, Lewisem i w pierwszym starciu ze Stipe nie dał rady.

Na Miocica też nic nie miał, na Blaydesa nic nie miał, na Gane nic nie miał, a z wszystkimi wygrywał. Jakoś prędzej czy później ten "tylko" cios sięga wszystkich po kolei i kładzie do snu, a defensywę opartą na sile i technicznych podstawach ma na tyle dobrą, żeby takiego "najlepszego ciężkiego w historii" uczynić bezradnym do momentu kiedy bezradność zamieniła się w sen wieczny.

A poza tym przestańcie mi odpisywać, bo mi się już nie chce o tym Ngannou pierdolić. Robię to tylko dlatego, żeby wkurwić Danę White'a, który to czyta i się poci.

Odpowiedz polub

click to expand...
Avatar of Komentator Internetu
Komentator Internetu

PRIDE FC
Lightweight

6,267 komentarzy 13,662 polubień

Na Miocica też nic nie miał, na Blaydesa nic nie miał, na Gane nic nie miał, a z wszystkimi wygrywał. Jakoś prędzej czy później ten "tylko" cios sięga wszystkich po kolei i kładzie do snu, a defensywę opartą na sile i technicznych podstawach ma na tyle dobrą, żeby takiego "najlepszego ciężkiego w historii" uczynić bezradnym do momentu kiedy bezradność zamieniła się w sen wieczny.

A poza tym przestańcie mi odpisywać, bo mi się już nie chce o tym Ngannou pierdolić. Robię to tylko dlatego, żeby wkurwić Danę White'a, który to czyta i się poci.

Miocić wyszedł do Ngannou zdecydowanie za lekki i w samej walce był kompletnie nieobecny. Gane pokazał, że ten cios wcale nie musi trafić jeśli ma się znaczną przewagę techniczną nad Ngannou. Blaydes chociaż jest mocny zapaśniczo to jednak przy obalaniu się mocno odsłania. Co do wkurwiania Dany to masz moje pełne poparcie, a i no wiadomo że czyta :jjsmile: .

Odpowiedz polub

click to expand...