Michał Oleksiejczuk ponownie pokonany – Polak przegrał jednogłośnie z Sharą Magomedovem

Latał za kacapem przez 3 rundy, presja non stop, mimo że na łeb zebrał i bebechy sporo zebrał, do tego wziął walkę 3tyg przez gala. Myślę, że jednak nie takie źle te jego cardio. Ale wiadomo, trzeba poprawić inne aspekty, inaczej kaplica.

Jakie latał, jak dogonić nie mógł? Jaka presja, jak nic nie dochodziło, a jak doszło to jakieś słabe?

Jakie trzy tygodnie przed, skoro już od miesięcy w szopie siedział i miał być nowy, lepszy Michał?

Typ nie bije się w ciężkiej, żeby kondycję musiał za każdym razem od nowa robić.

On po prostu ma wyjebane, a skoro tak, to nie ma po co wstawać czy nie spać i oglądać.

Można powtórkę co najwyżej. Tak jak o Krzysiu Jotko czytam po walkach - ot, wystąpił i wygrał albo wystąpił i dostał wpierdol.

Michał sam się zaorał, jak na rolnika przystało :suchykarol:

Odpowiedz 6 polubień

Jakie latał, jak dogonić nie mógł? Jaka presja, jak nic nie dochodziło, a jak doszło to jakieś słabe?

Jakie trzy tygodnie przed, skoro już od miesięcy w szopie siedział i miał być nowy, lepszy Michał?

Typ nie bije się w ciężkiej, żeby kondycję musiał za każdym razem od nowa robić.

On po prostu ma wyjebane, a skoro tak, to nie ma po co wstawać czy nie spać i oglądać.

Można powtórkę co najwyżej. Tak jak o Krzysiu Jotko czytam po walkach - ot, wystąpił i wygrał albo wystąpił i dostał wpierdol.

Michał sam się zaorał, jak na rolnika przystało :suchykarol:

Michał już po motywacji , w LHW to był inny zawodnik , w sumie to był fenomen , taki mały a dawał walki lepsze niż w MW , w 84 nie ma techniczne podjazdu do nikogo ... Ciężko ocenić co teraz ... W sumie w KSW 84 kładzie lekko , w 93 go przeleżą

Odpowiedz 1 Like

Jako koledze jest mi bardzo przykro ale i jestem zaskoczony. Michał w zasadzie robił to co zawsze ale Magomedov na to wcale nie reagował. To, że będzie bardzo szybko kopał i punktował to wiedziałem ale sądziłem, że Michał swoim stylem będzie go męczył i coraz bardziej rozbijał a rudy walczył cisgle w tym samym trybie - zero zmęczenia, czyste ciosy Michała które jednak były i na schaby i na głowę nie robiły wrażenia na tym Jednookim. Miał „zajechać i rozbić” a sam został zajechany i coraz częściej trafiany niestety. Juz w połowie rundy wiedziałem że szanse są marne. Nie doceniłem rudego pod tym względem, że jest taki twardy i to cardio jakby wgl się nie męczy. Dla zapaśników jest do ugrania ale w stójce raczej będzie rozdawał karty Magomedov z kim by nie walczył.

Odpowiedz 3 polubień

Jako koledze jest mi bardzo przykro ale i jestem zaskoczony. Michał w zasadzie robił to co zawsze ale Magomedov na to wcale nie reagował. To, że będzie bardzo szybko kopał i punktował to wiedziałem ale sądziłem, że Michał swoim stylem będzie go męczył i coraz bardziej rozbijał a rudy walczył cisgle w tym samym trybie - zero zmęczenia, czyste ciosy Michała które jednak były i na schaby i na głowę nie robiły wrażenia na tym Jednookim. Miał „zajechać i rozbić” a sam został zajechany i coraz częściej trafiany niestety. Juz w połowie rundy wiedziałem że szanse są marne. Nie doceniłem rudego pod tym względem, że jest taki twardy i to cardio jakby wgl się nie męczy. Dla zapaśników jest do ugrania ale w stójce raczej będzie rozdawał karty Magomedov z kim by nie walczył.

Porządnemu stojkowiczowi nie zagrozi, za dużo dziur.

A Michał to już zjazd do deski. Jeszcze kilka kuponów max i Danuta go odda do KSW czy innego gówna Fame :kawulpokapoka:

Odpowiedz 2 polubień

Zmiana pracodawcy się szykuje?

No gdzie.

Michał jest idealnym zawodnikiem dla UFC, bo nie kosztuje dużo, a gdzie by nie był na karcie, to zawsze dobrze.

Jak trzeba dać go na dół karty to idealnie, bo idzie w bitkę, może kogoś efektownie znokautuje.

Jak trzeba dać go na górę karty to idealnie, bo jest do bólu jednopłaszczyznowy i powinien bez większych oporów przegrać z faworytem, czyli bardzo ułatwia matchmaking ludziom w UFC.

Teraz miał trudne walki, ale jak tylko UFC będzie chciało, to zaraz zrobią tak żeby Michał miał dwa zwycięstwa z rzędu. I tak, dopóki będzie mieć zdrowie dawać dobre bitki. Nie każdy musi w UFC walczyć o pas.

Odpowiedz 16 polubień

Na tą walkę strategia mogła być tylko jedna - żelazne cardio na 3 rundy i siedzenie od początku każdej rundy na kacapie, na tyle blisko żeby nie dać mu szans na kopanie. Tak jak jeszcze w pierwszej rundzie jakoś to wyglądało, tak od drugiej okazało się, że nasz Szopen zapomniał zatankować, a Cyklop zaczął korzystać z dystansu i go okopywać. Na koniec stało się to co Pirat zapowiadał - zamieniał Polaka w spanikowanego zapaśnika i mega chujowo wyglądało jak Oleksy będąc z góry rzucał luje jakby płynął kraulem, a Rusek go łokciował z plerów. Na koniec jeszcze obraz będący podsumowaniem tej walki - Kacap wyluzowany czeka na ogłoszenie werdyktu, a Oleksiejczuka (który przecież kończył to z góry) podnoszą z gleby w 3 osoby żeby wyszedł na środek. No smuteczek, ale to już kolejna walka pokazująca, że Szopa Team to nie jest przepis na sukcesy w UFC :matt:
Szkoda, bo to też kolejne starcie pokazujące, że Cyklop to żaden wielki kozak i jest spokojnie do pokręcenia przez kogoś, kto nie jest jednopłaszczyznowy i ma solidne cardio.

Odpowiedz 13 polubień