W niedzielę oficjalnie potwierdzono starcie Szymona Bajora (20-8) z Olim Thompsonem (20-12) na gali FEN 28, która odbędzie się już 13 czerwca. Stawką pojedynku będzie pas mistrzowski organizacji w wadze ciężkiej.
Na walkę szybko zareagował Michał Kita (18-11-1), który zabiegał o walkę z Bajorem, jednak ten wyraźnie odrzucił polsko-polskie starcie dając znać, że „Masakra” musi najpierw zwyciężyć w organizacji FEN.
„Ani serii, ani ostatniej zwycięskiej walki. Ciekawe czym teraz Szymon Bajor się będzie wykręcał. ‚Co się odwlecze to nie uciecze’.”
O zestawieniu napisał również Artur Ostaszewski z Shocker MMA.
„Rywal Szymona ciekawy, ale serii zwycięstw na FEN jakoś nie widzę.
Trochę szkoda tej walki, ale cóż – na siłę nikogo do klatki się nie wrzuci.”
Według prezesa organizacji Fight Exclusive Night, Pawła Jóźwiaka, do walki Bajora z Kitą dojdzie jeszcze w tym roku.
Starcie Kita – Bajor jeszcze w tym roku ✌️
— Paweł Jóźwiak 💯 🇵🇱 (@JozwiakPawe)
Niewykluczone, że Kitę również zobaczymy na czerwcowej gali FEN 28. „Masakra” opublikował zdjęcie na swoim profilu na Instagramie pisząc krótko – „coś się dzieje”.
Organizacja FEN poinformowała natomiast, że na gali zobaczymy 10, a nie 9 wcześniej planowanych starć.
Dobra, jednak 10 walk na .
PS. Ciężka karta✊
— FEN MMA (@FENmma)