Marian Ziółkowski, który podczas gali KSW 54 przegrał na punkty pojedynek z Mateuszem Gamrotem, zaraz po walce zapowiedział, że zrobi wszystko, aby w przyszłości zdobyć jednak pas wagi lekkiej organizacji KSW. Na razie nie wiadomo kto będzie kolejnym rywalem Ziółkowskiego w okrągłej klatce, ale chęć stoczenia boju z Polakiem wyraził Norman Parke, który napisał o tym na Facebooku.

Chęć stoczenia takiego boju potwierdził również Marian Ziółkowski, który powiedział o tym w programie „Oktagon Live”.

Śmieszne jest to, że wcześniej mówił, że muszę na kolanach go błagać o pojedynek, a teraz sam zestawia mnie z sobą. Ja byłbym chętny na walkę z Normanem Parkiem. Myślę, że grudzień, to byłby dobry termin. I też Norman miałby pełne trzy miesiące, żeby porządnie zrzucić wagę, a nie, że zapowiada się na następną galę, która będzie za miesiąc. Niech na spokojnie za trzy miesiące zrobi wagę i możemy się bić.

Marian Ziółkowski dodał również, że gdyby pojawiła się okazja do walki o pas, to byłby chętny, ale też zdaje sobie sprawę, że o taką walkę będzie teraz trudno.

Jeśli nie pojedynek z nim, to interesuje mnie walka z Maciejem Kazieczką np. o pas, ale nie ma problemu jeśli właściciele nie dadzą mi od razu walki o mistrzostwo. Może według nich muszę jeszcze coś pokazać. Jestem po porażce i potrafię zrozumieć, że od razu nie dostanę takiego pojedynku.

Marian Ziółkowski miał już w przeszłości zmierzyć się z Normanem Parkiem. Panowie byli zestawieni z sobą na gali KSW 50, ale ostatecznie Polak wypadł z tego pojedynku z powodu kontuzji.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.