Były mistrz kategorii muszej UFC, Deiveson Figueiredo, pozostaje pewny swego w nowej dywizji wagowej. Brazylijczyk jest zdania, że byłby sporym zagrożeniem dla Seana O’Malleya.
Figueiredo zawalczył z Robem Fontem na gali UFC on ESPN 52, do której doszło 2 grudnia w Austin. Dla byłego mistrza kategorii muszej był to debiut w nowej dywizji wagowej. Brazylijczyk pewnie poradził sobie z Fontem i zwyciężył przez jednogłośną decyzję sędziów. Wszyscy decydenci przyznali punktację 30-27 na korzyść „Figgy’ego”.
Brazylijczyk nie ukrywa mistrzowskich ambicji, o czym wspomniał przy pomocy tłumacza w programie “The MMA Hour”. 36-letni zawodnik jest zdania, że stanowiłby duży problem dla mistrza wagi koguciej UFC, Seana O’Malleya. Dla Brazylijczyka byłby to wymarzony rywal, gdyby miał wybierać, jednak wszystko pozostawia w rękach matchmakerów amerykańskiej organizacji.
Uważam, że ma się czym martwić, jestem oryginalny. Jeśli on jest wirusem, to ja dla niego jestem antywirusem. Myślę, że mam duże nazwisko w tej dywizji wagowej. Jestem gotowy na każdego kogo mi UFC da. Pierwsze nazwisko, które przychodzi mi do głowy to Sean O’Malley. Poza nim bym zawalczył z kimkolwiek kogo by mi dali.
Figueiredo (MMA 21-3-1) w poprzedniej walce utracił tytuł dywizji muszej. „Figgy” na UFC 283 w styczniu przegrał z Brandonem Moreno. Lekarz nie dopuścił Brazylijczyka do rywalizacji po trzeciej rundzie. Figueiredo dzierżył tytuł wagi muszej w latach 2020-2023, z siedmiomiesięczną przerwą, kiedy to tytuł mu na chwilę odebrał Moreno w czerwcu 2021. 36-latek zajmuje na chwilę obecną 8. miejsce w rankingu wagi koguciej UFC.
4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Bellator Middleweight
Legacy FC Bantamweight
Vale Tudo Championship
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/71356/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>