Przygotowujący się do swojego debiutu w KSW, Jason Wilnis opowiedział o swoich celach na przyszłość. Holender chciałby pójść ścieżką dwóch zawodników, których pokonał, Israela Adesanyi oraz Alexa Pereiry.
Wilnis już dzisiaj zadebiutuje w okrągłej klatce KSW. Podczas siedemdziesiątej gali polskiej organizacji zmierzy się z Radosławem Paczuskim w pojedynku dwóch kickboxerów. Holender w MMA walczy od niespełna roku. Wcześniej toczył swoje boje w najlepszej organizacji K-1, Glory, gdzie pokonywał takich zawodników jak m.in. Alex Pereira czy mistrz UFC, Israel Adesanya. W wywiadzie udzielonemu MMA Fighting, Wilnis powiedział, że chce pójść ścieżką wyżej wymienionej dwójki.
Nie gadam zbyt dużo, ale mam dwa zwycięstwa nad Pereirą, a on jedno. Zwyciężyłem również z Adesanyą, czy nawet Joe Schillingiem, który pokonał mnie raz.
Patrząc na tych gości mogę osiągnąć w MMA dużo więcej niż dotychczas w kickboxingu. Pracujemy nad tym. Nie mogę się doczekać rewanżu z tymi gośćmi oraz pokazania moich umiejętności w MMA.
Poszliśmy różnymi ścieżkami, ale któregoś dnia spotkamy się w UFC. Myślę, że to dla mnie świetny plan, tak jak dla Pereiry. On chce walki z Adesanyą. Ja chcę walczyć z nimi. Chodzimy różnymi ścieżkami, ale przyświeca nam jeden cel.
Wilnis dotychczas w MMA stoczył dwa pojedynki, które zwyciężył. Holender występował w rodzimej organizacji Levels Fight League. W debiucie pokonał Erhana Okuroglu po ciosach w pierwszej rundzie w lipcu ubiegłego roku. Dwa miesiące temu Holender okazał się lepszy na pełnym dystansie w walce przeciwko Davidowi Casalowi Molde.
4 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
BAMMA Flyweight
Bellator Heavyweight
Bellator Middleweight
PRIDE FC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/61313/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>