Odpalił się w mediach społecznościowych były mistrz UFC, Francis Ngannou. „Predator” odpowiedział na ostatnie słowa byłego szefa, który skrytykował ruch organizacji PFL.

W tym tygodniu ogłoszono Kameruńczyka jako nowy nabytek PFL, dla którego ma zadebiutować w pierwszej połowie 2024 roku. Do tego czasu chciałby stoczyć przynajmniej jeden pojedynek w boksie. Ngannou bez pracodawcy pozostawał od początku tego roku. Kameruńczyk odszedł z UFC, gdzie był mistrzem wagi ciężkiej. „Predator” nie mógł porozumieć się z amerykańskim hegemonem w kwestii warunków finansowych.

Ten ruch skrytykował szef UFC, Dana White, na konferencji prasowej po ostatniej gali organizacji. Amerykanin zarzucił Ngannou, że ten nie chciał podjąć ryzyka oraz, że nowy pracodawca „Predatora” nie będzie miał żadnych korzyści z jego bokserskiej walki. Szybko odpowiedział w mediach społecznościowych sam Kameruńczyk, który wypomniał byłemu szefowi, że ten w dalszym ciągu jest przeciwko niemu. Sam zarzucił mu chęć kontroli jego osoby, bez gwarantowania obiecanych trzech walk rocznie.

Jaki masz ze mną problem?

  1. Wypełniłem swój kontrakt, zostałem wolnym graczem i zdecydowałem odejść. Ty mnie nie zwolniłeś.
  2. Nie cierpię podejmować ryzyka? To dlatego obroniłem swój pas, aby wypełnić kontrakt bez więzadła krzyżowego przedniego czy pobocznego?
  3. Powodem przez który walczyłem trzy razy w ciągu trzech lat jest fakt, że chciałeś kontrolować moją umowę, podpisać nową i odsunąć mnie na bok. „Gwarantuję tym gościom trzy walki w roku.” – nie tak mówiłeś? Co się stało? Zawszę pytałem o walkę i niczego nie odmawiałem przez trzy lata.

Wreszcie dostaję wypłatę i szacunek. Mam uczciwy kontrakt, równy dla wszystkich. Dlaczego więc jesteś przeciwko temu, abym był wolny i szczęśliwy?

Ngannou (MMA 17-3) ostatnią walkę stoczył w styczniu ubiegłego roku na UFC 270. Wówczas pokonał Ciryla Gane jednogłośną decyzją sędziów w walce wieczoru wydarzenia. Dla Francisa była to pierwsza udana obrona tytułu mistrzowskiego, który zdobył nokautując Stipe Miocica w marcu 2021 na UFC 260. 16 z 17 zwycięstw zdobywał kończąc swoich rywali przed czasem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

46 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Warszawski Antek
Warszawski Antek

Bellator
Featherweight

4,095 komentarzy 20,788 polubień
Avatar of Olo
Olo

KSW
Lightweight

5,124 komentarzy 27,351 polubień
Avatar of Malkontent
Malkontent

ONE FC
Heavyweight

2,584 komentarzy 5,347 polubień

Francis będzie na pewno bardzo aktywny w socialach przez następny rok. Ma czas, bo przecież nigdzie z nikim nie walczy

Odpowiedz 11 polubień

Avatar of BogdanJanusz
BogdanJanusz

UFC
Welterweight

9,952 komentarzy 72,026 polubień
F
Faryzejusz

ONE FC
Super Heavyweight

2,601 komentarzy 5,887 polubień

Ten temat ma potencjał.

Odpowiedz 1 Like

M
Masta

Vale Tudo
Championship

25,060 komentarzy 71,489 polubień

Już widzę jak walczy 3 razy w roku za te grube miliony z jakimiś waflami, którym trzeba zapłacić kolejne miliony, na których nie będzie zarobku.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Leniwiec
Leniwiec

Maximum FC
Super Heavyweight

1,784 komentarzy 3,838 polubień

1. Zostales zwolniony.
2. O kontuzji zaczales nawijac po walce z Cyrilem. (byl juz po operacji to po co nawijac o tym?)
3. Przeciez Dana zapewnia 3 walki w roku, a o jaka Ty walke pytales? Jakiej walki chciales? To szef wskazuje zlecenie, a ze go nie przyjmujesz i nie chcesz zaproponowanej umowy to nie jego problem i won.

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Bolesław
Bolesław

M-1 Global
Heavyweight

3,878 komentarzy 7,555 polubień

Dana dobrze postąpił z tym klaunem

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Janusz Sram
Janusz Sram

WSOF
Light Heavyweight

3,352 komentarzy 4,872 polubień

Prawda jest taka, że w tej chwili Franek jest równy w statusie co Dana. Obaj są zatrudnionymi na umowę prezesami organizacji.

Ps. Tak. Dana White nie rządzi UFC. Rządzą ludzie z zarządu siedzący w spółce w Pekinie, no UFC (uwaga uwaga) należy do CHŃCZYKÓW. Dana jest zatrudnionym prezesem na pensji tak jak Franek w PFL

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Cassius42
Cassius42

UFC
Heavyweight

17,646 komentarzy 30,240 polubień

Prawda jest taka, że w tej chwili Franek jest równy w statusie co Dana. Obaj są zatrudnionymi na umowę prezesami organizacji.

Ps. Tak. Dana White nie rządzi UFC. Rządzą ludzie z zarządu siedzący w spółce w Pekinie, no UFC (uwaga uwaga) należy do CHŃCZYKÓW. Dana jest zatrudnionym prezesem na pensji tak jak Franek w PFL

Czyli to tylko spór między prezesami na etacie (UFC i PFL Africa)... :boss:odetchnąłem zatem z wielką ulgą :lol:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of defthomas
defthomas

Vale Tudo
Championship

25,253 komentarzy 39,854 polubień


Ten gość jest mega obeznany w tematach finansów, kontraktów UFC itd. Polecam go śledzić jak kogoś interesują takie tematy.

Odpowiedz 10 polubień

Avatar of Navio2.0
Navio2.0

ONE FC
Flyweight

2,229 komentarzy 2,657 polubień

„Jaki masz ze mną problem?” - jesteś czarny :antonio:

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Raven
Raven

KSW
Middleweight

5,660 komentarzy 21,962 polubień


Ten gość jest mega obeznany w tematach finansów, kontraktów UFC itd. Polecam go śledzić jak kogoś interesują takie tematy.

Z jednej strony to co gość tam pisze brzmi logicznie, ale z drugiej jest to typowe pierdolenie. To tak jakby szeregowy pracownik Banku, dajmy na to PKO BP, wyskoczył, że chce dostawać 15 tysi miesięcznie, bo Bank wyrabia kilku miliardowe zyski dzięki takim właśnie mrówkom jak on. Czy typ ma rację? Jasne. Czy Bank mu zabuli taką kasę? Jasne, że nie - bo nie musi. Da mu te 4-5 koła podstawy (reszta w premii zależnej od wyników), a jak nie będzie chciał za tyle robić - to won, na jego miejsce znajdzie się inny, który będzie dymał za taką właśnie stawkę. Jak Danka mówi, że Franz chciał "dzikich pieniędzy", to nie chodzi mu o to, że UFC nie byłoby stać żeby mu tyle zabulić, ale to, że UFC nie ma zamiaru mu tyle płacić, bo wykracza to po za pulę przewidzianą na wypłatę dla tak... "medialnych" i "przynoszących zyski" zawodników jak on :fjedzia:
Franz po prostu przeceniał ważność swojej osoby dla UFC oraz swoje możliwości negocjacyjne z hegemonem. Inną sprawą jest to, że zrobił interes życia z PFL i pewnie Dankę dupsko piecze, że jakiś "biznesmen" poszedł Naganiaczowi na rękę, dając mu takie warunki, które na pierwszy rzut oka nie mają wręcz szans przynieść firmie wymiernych zysków ponad poniesione koszty (przypomina mi to sytuację z jedną siłownią w Szczecinie, gdzie wjebana została taka kasa w sprzęt, że przy obecnej frekwencji ćwiczących i ponoszonych dalszych kosztach utrzymania, inwestycja nie zwróci im się nawet za kilkanaście lat - a tajemnicą poliszynela jest to, że to po prostu pralnia brudnych pieniędzy).

Odpowiedz 19 polubień

click to expand...
Avatar of Jebuch
Jebuch

Shark Fights
Featherweight

1,117 komentarzy 4,297 polubień

Śmiechy, hihy,ale Fransua ma w chuj racji,a łysej gliście soczysty pytong w kakalako.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Vassago
Vassago

KSW
Featherweight

5,081 komentarzy 8,767 polubień

Teraz będzie rok pingolenia na socjalach, a walk jak nie było tak nie będzie. Bo hrabia Nganowicz zarabia pieniądze siedząc w fotelu. Jak HW zawsze było esencją sportów walki to UFC w temacie jest faktycznie w dupie. No ale jest potencjał na tematy, bo każdy wysryw na twitterze stanowi podstawę do newsa.

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of HubiSSJ3
HubiSSJ3

UFC
Heavyweight

18,100 komentarzy 27,848 polubień
Avatar of Leniwiec
Leniwiec

Maximum FC
Super Heavyweight

1,784 komentarzy 3,838 polubień

Prawda jest taka, że w tej chwili Franek jest równy w statusie co Dana. Obaj są zatrudnionymi na umowę prezesami organizacji.

Ps. Tak. Dana White nie rządzi UFC. Rządzą ludzie z zarządu siedzący w spółce w Pekinie, no UFC (uwaga uwaga) należy do CHŃCZYKÓW. Dana jest zatrudnionym prezesem na pensji tak jak Franek w PFL

:juanlaugh: :joe: Jak mozna zatrudnic prezesa? Nie wiem czemu wgl odpowiadam, ale kulam sie ze smiechu. Reszty nie mam sily poruszac...

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of jihaad
jihaad

UFC
Middleweight

10,581 komentarzy 25,424 polubień

Nie wiem po co Dana White wspomina w ogóle w wywiadach o gościu, którego nie chce nawet zakontraktować.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of JaPA
JaPA

ONE FC
Featherweight

2,304 komentarzy 3,257 polubień

Nie wiem po co Dana White wspomina w ogóle w wywiadach o gościu, którego nie chce nawet zakontraktować.

Dana chciał, dając mu chyba top5 kontrakt w historii. To murzyn miał wyjebane na Whitea, bo kasa nie była dla niego priorytetem. Dane będzie teraz piekło przez długi czas, bo wie że to może zapoczątkować nowe trendy ze stratą dla UFC.
Ja tylko czekam, któremu ciężkiemu z czołówki będzie się kończył kontrakt :roberteyeblinking:

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of jihaad
jihaad

UFC
Middleweight

10,581 komentarzy 25,424 polubień

Dana chciał, dając mu[...]

Ja nie chcę rozstrzygać "konfliktu", kto jest winien itd.

Po prostu ich drogi się rozeszły, a w interesie Dany jest nie promować tego cymbała i nie mówić o nim. A jak go w wywiadach pytają, to niech odpowiada, że nie kojarzy gościa. :fjedzia:

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of Wtfit
Wtfit

Shark Fights
Welterweight

1,227 komentarzy 3,029 polubień

Nie wiem po co Dana White wspomina w ogóle w wywiadach o gościu, którego nie chce nawet zakontraktować.

Bo zapytała go o to dziennikarka na konferencji.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Wtfit
Wtfit

Shark Fights
Welterweight

1,227 komentarzy 3,029 polubień


Ten gość jest mega obeznany w tematach finansów, kontraktów UFC itd. Polecam go śledzić jak kogoś interesują takie tematy.

Bo kapitalizm jest dobry tylko w jedną stronę.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of jihaad
jihaad

UFC
Middleweight

10,581 komentarzy 25,424 polubień

Bo zapytała go o to dziennikarka na konferencji.

A jak go w wywiadach pytają, to niech odpowiada, że nie kojarzy gościa.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Wtfit
Wtfit

Shark Fights
Welterweight

1,227 komentarzy 3,029 polubień

Post wyżej.

Pardon. My friend. Jadę PKP przez nasz piękny kraj i strony ładują mi się tak szybko, jak pracuje mózg byłego mistrza LHW KSW (co by nie było personalnie).

Odpowiedz 3 polubień

Avatar of defthomas
defthomas

Vale Tudo
Championship

25,253 komentarzy 39,854 polubień

Z jednej strony to co gość tam pisze brzmi logicznie, ale z drugiej jest to typowe pierdolenie. To tak jakby szeregowy pracownik Banku, dajmy na to PKO BP, wyskoczył, że chce dostawać 15 tysi miesięcznie, bo Bank wyrabia kilku miliardowe zyski dzięki takim właśnie mrówkom jak on. Czy typ ma rację? Jasne. Czy Bank mu zabuli taką kasę? Jasne, że nie - bo nie musi. Da mu te 4-5 koła podstawy (reszta w premii zależnej od wyników), a jak nie będzie chciał za tyle robić - to won, na jego miejsce znajdzie się inny, który będzie dymał za taką właśnie stawkę. Jak Danka mówi, że Franz chciał "dzikich pieniędzy", to nie chodzi mu o to, że UFC nie byłoby stać żeby mu tyle zabulić, ale to, że UFC nie ma zamiaru mu tyle płacić, bo wykracza to po za pulę przewidzianą na wypłatę dla tak... "medialnych" i "przynoszących zyski" zawodników jak on :fjedzia:
Franz po prostu przeceniał ważność swojej osoby dla UFC oraz swoje możliwości negocjacyjne z hegemonem. Inną sprawą jest to, że zrobił interes życia z PFL i pewnie Dankę dupsko piecze, że jakiś "biznesmen" poszedł Naganiaczowi na rękę, dając mu takie warunki, które na pierwszy rzut oka nie mają wręcz szans przynieść firmie wymiernych zysków ponad poniesione koszty (przypomina mi to sytuację z jedną siłownią w Szczecinie, gdzie wjebana została taka kasa w sprzęt, że przy obecnej frekwencji ćwiczących i ponoszonych dalszych kosztach utrzymania, inwestycja nie zwróci im się nawet za kilkanaście lat - a tajemnicą poliszynela jest to, że to po prostu pralnia brudnych pieniędzy).

Wiadomo, że zawsze się ścierają takie siły i jest walka o kasę ale dla mnie, jako takiego zwykłego fana MMA problem się robi kiedy najlepsi zawodnicy UFC nie walczą przez dłuższy czas bo chcą więcej kasy a UFC nie chce się ugiąć. Ostatnio np. Henry Cejudo i Jon Jones czyli absolutna topka tego sportu. Wyobrażasz sobie w innym sporcie, żeby najlepsi z najlepszych po prostu wypadli na tak długi czas, z powodu kasy? Dla ludzi obeznanych z tematem finansów UFC problemem jest po prostu podział zysków. UFC według nich daje zawodnikom około 20% gdzie ten procent w innych dużych ligach sportowych w USA wynosi około 50%. Jeśli to prawda to jest sporo miejsca żeby poprawić sytuację zawodników.

Odpowiedz 8 polubień

click to expand...
Avatar of chaoz
chaoz

M-1 Global
Lightweight

3,681 komentarzy 8,529 polubień

Do tej dindu nuffińskiej narracji jeszcze brakuje, żeby w tym PFL dostał w trąbę od jakiegoś ogóra, któremu zapomną zapłacić za podłożenie się.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Raven
Raven

KSW
Middleweight

5,660 komentarzy 21,962 polubień

Wiadomo, że zawsze się ścierają takie siły i jest walka o kasę ale dla mnie, jako takiego zwykłego fana MMA problem się robi kiedy najlepsi zawodnicy UFC nie walczą przez dłuższy czas bo chcą więcej kasy a UFC nie chce się ugiąć. Ostatnio np. Henry Cejudo i Jon Jones czyli absolutna topka tego sportu. Wyobrażasz sobie w innym sporcie, żeby najlepsi z najlepszych po prostu wypadli na tak długi czas, z powodu kasy? Dla ludzi obeznanych z tematem finansów UFC problemem jest po prostu podział zysków. UFC według nich daje zawodnikom około 20% gdzie ten procent w innych dużych ligach sportowych w USA wynosi około 50%. Jeśli to prawda to jest sporo miejsca żeby poprawić sytuację zawodników.

Patrząc że strony fana, pewnie masz rację, ale patrząc że strony księgowych UFC, pytanie - po co? I bez tych zawodników na rozpiskach UFC montuje świetne zestawienia, wyprzedaje gale oraz generuje zajebiste zyski, tak więc nie muszą przepłacać. Ugną się wobec jednego, wytworzy się precedens i cała reszta rosteru zacznie domagać się podwyżek. Oni podchodzą do tego czysto biznesowo, z Excelem na laptopie :fjedzia:

Odpowiedz 2 polubień

click to expand...
Avatar of defthomas
defthomas

Vale Tudo
Championship

25,253 komentarzy 39,854 polubień

Patrząc że strony fana, pewnie masz rację, ale patrząc że strony księgowych UFC, pytanie - po co? I bez tych zawodników na rozpiskach UFC montuje świetne zestawienia, wyprzedaje gale oraz generuje zajebiste zyski, tak więc nie muszą przepłacać. Ugną się wobec jednego, wytworzy się precedens i cała reszta rosteru zacznie domagać się podwyżek. Oni podchodzą do tego czysto biznesowo, z Excelem na laptopie :fjedzia:

Jasne, rozumiem ich podejście :) Rynek sam to prędzej czy później ureguluje, szkoda mi po prostu zawodników.

Odpowiedz 1 Like

Avatar of Leniwiec
Leniwiec

Maximum FC
Super Heavyweight

1,784 komentarzy 3,838 polubień

Pardon. My friend. Jadę PKP przez nasz piękny kraj i strony ładują mi się tak szybko, jak pracuje mózg byłego mistrza LHW KSW (co by nie było personalnie).

Tomasz: O czym Ty facet mowisz w ogole?
Marcin: No jak zawsze nie wiesz o czym mowa.
:juanlaugh:
Cudowne momenty kiedy Conor byl u Nas modny. Boki zrywac.

Odpowiedz polub