Rafael Fiziev postanowił w naprawdę niekonwencjonalnym stylu rzucić rękawicę Kevinowi Lee. Kirgiz ostatnio w mediach społecznościowych opublikował komiczny materiał wideo, na którym chodzi po zaśnieżonym lesie i poszukuje Amerykanina.
Zawodnik z TOP 15, Kevin Lee, zaginął. Proszę, pomóżcie mi go odnaleźć.
Fiziev (MMA 9-1), który słynie z ponadprzeciętnej siły fizycznej, z największa organizacją MMA na świecie jest związany od dwóch lat. Dotychczas pod jej szyldem zaliczył cztery występy. Aktualnie jest na fali trzech zwycięstw z rzędu. Ostatni raz w oktagonie był widziany na wydarzeniu z numerem 256, kiedy to brutalnie znokautował Renato Moicano.
Zaś Lee (MMA 18-6) to były pretendent do tymczasowego tytułu mistrzowskiego wagi lekkiej UFC. Obecnie nie ma jednak najlepszej passy. Z czterech pojedynków wygrał zaledwie jeden. W ostatniej walce, która miała miejsce w marcu ubiegłego roku, musiał uznać wyższość Charlesa Oliveiry. Jest sklasyfikowany na trzynastym miejscu w rankingu.
Na tę chwilę nie wiadomo, na ile realne jest takie zestawienie. Na pewno taka potencjalna konfrontacja byłaby gratką dla fanów. Warto zaznaczyć, że „The Motown Phenom” jakiś czas temu zakończył proces rekonwalescencji po dwóch rekonstrukcjach więzadeł i planuje wrócić do startów w okolicach lata.
19 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
M-1 Global Welterweight
Moderator
UFC Heavyweight
Jungle Fight Light Heavyweight
Vale Tudo Open
PLMMA Atomweight
Legacy FC Featherweight
UFC Heavyweight
Kapitan Ulicy
EFC Africa Lightweight
EFC Africa Lightweight
BAMMA Featherweight
UFC Welterweight
UFC Bantamweight
Jungle Fight Light Heavyweight
Brutaal Light Heavyweight
Jungle Fight Light Heavyweight
Jungle Fight Light Heavyweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/53988/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>