Właściciele największej organizacji typu freak fight w Polsce zdecydowali się na pozwanie ich byłego zawodnika, Kasjusza Życińskiego, na ogromną kwotę miliona złotych za rzekome złamanie przez niego zapisów umowy.
Do niedawna fani mogli oglądać „Don Kasjo” pod szyldem FAME MMA. Z końcem ubiegłego roku – dość niespodziewanie – ogłoszono, że celebryta zostanie szefem wchodzącego na rynek PRIME Show MMA, co zakończyło jego dotychczasową współpracę. Ponadto na ostatni moment okazało się, iż sam 30–latek zawalczy na zasadach bokserskich podczas inauguracyjnego wydarzenia tego projektu.
W minioną sobotę uczestnik programu Warsaw Shore pewnie pokonał Mateusza Murańskiego na pełnym dystansie. Wygląda na to, że tym występem mógł naruszyć postanowienia kontraktowe z FAME MMA, które nadal miałyby go dotyczyć. O skierowaniu sprawy na drogę sądową poinformował prowadzący Sylwester Wardęga podczas niedzielnej konferencji prasowej przed marcową galą.
Mianowicie Kasjusz Życiński miał złamać regulowany przepis dotyczący zakazu konkurencji, który miałby go obowiązywać przez dwanaście miesięcy od wygaśnięcia kontraktu z FAME MMA, w związku z czym organizacja zdecydowała się go pozwać i żąda odszkodowania w wysokości miliona złotych.
Na chwilę obecną „Don Kasjo” nie odniósł się do całej sytuacji.
13 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Shark Fights Lightweight
EFC Africa Featherweight
WSOF Heavyweight
NoLife FC
Vale Tudo Open
Brutaal Light Heavyweight
BAMMA Heavyweight
Lejdis Fajt Najt
UFC Middleweight
KSW Heavyweight
Jungle Fight Middleweight
Bellator Welterweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/59553/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>