Dustin Poirier na UFC 257 otrzyma szansę rewanżu z Conorem McGregorem i zamierza ją wykorzystać. Popularny „Diamond” zmierzy się drugi raz z „The Notoriousem” 23 stycznia na gali w Abu Dhabi. W rozmowie z Theo Vonem w jego podkaście Amerykanin wypowiedział się na temat zestawienia z McGregorem i wyjawił jaki ma plan na ten pojedynek.
Nie miałem nawet szansy powalczyć za pierwszym razem. Walka się nie rozwinęła, ale tak to już bywa. Wszystko może się wtedy zdarzyć. Jeśli pytasz o plan na walkę, chcę żebyśmy krwawili, żebyśmy czuli ból i cierpienie już na początku walki. Wtedy zobaczymy kto jest prawdziwym zawodnikiem. Tego chcę. Chcę żebyśmy krwawili minutę po rozpoczęciu walki. Chcę żebyśmy krwawili i żebyśmy musieli się naprawdę sprawdzić, zobaczyć kto jest lepszym zawodnikiem. Wtedy okaże się kto chcę być w oktagonie.
Nie mam żadnych zabezpieczeń, chcę tam być i to doskonale wiem. Chcę dowiedzieć się czy on też tego chce. To niekomfortowy stan. To nie tak, że nie mogę się doczekać aż mnie rozbije, ale jeśli możemy doprowadzić do momentu, w którym będziemy zmęczeni i będziemy krwawić to wtedy zobaczymy kto bardziej chce wygrać. Myślę, że taką walkę wygrałbym za każdym razem, 10 na 10 walk.
McGregor (22-4 MMA) w ostatnim pojedynku walczył z Donaldem Cerrone, którego błyskawicznie znokautował na gali UFC 246. Po starciu z „Diamondem”, mierzył się z m.in. Eddiem Alvarezem, Natem Diazem, Khabibem Nurmagomedovem czy Jose Aldo.
Poirier (26-6, 1 NC MMA) od przegranej z McGregorem pory występował w oktagonie UFC aż 13 razy. W tym czasie mierzył się z m.in. Maxem Hollowayem, Khabibem Nurmagomedovem, Eddiem Alvarezem czy Justinem Gaethje. 19 z 26 wygranych w karierze zdobywał kończąc rywali przed czasem.
Poza UFC 257, czekają nas jeszcze dwie gale w Abu Dhabi – UFC Fight Island 7 i 8. Podczas tych wydarzeń zobaczymy takie walki jak Max Holloway – Calvin Kattar czy Mike Chiesa – Neil Magny.
Zobacz także: „Nie ma nic bardziej ekscytującego niż zmotywowany Conor McGregor” – Dana White