Anthony Smith komentuje porażkę na UFC on ESPN+ 91

Były pretendent do pasa kategorii półciężkiej UFC, Anthony Smith, skomentował porażkę na ostatniej gali. „Lwie Serce” pogratulował swojemu przeciwnikowi i przeprosił wszystkich, którzy go wspierali.

Smith zmierzył się z Khalilem Rountree na gali UFC on ESPN+ 91. Wydarzenie odbyło się w nocy z soboty na niedziele, z 9 na 10 grudnia, w obiekcie UFC Apex w Las Vegas. Walka w kategorii półciężkiej poprzedziła najważniejsze starcie gali. Pojedynek wygrał Rountree, który skończył swojego rywala ciosami w trzeciej rundzie. Smith, który wziął walkę z dwutygodniowym wyprzedzeniem, ustosunkował się do występu na Instagramie. Amerykanin pogratulował rywalowi i nie ukrywał zawiedzenia swoich fanów oraz faktu, że dał z siebie wszystko.

View this post on Instagram

A post shared by Anthony "Lionheart" Smith (@lionheartasmith)

Gratulacje dla Khalila i jego zespołu. Bardzo dobry występ. Zasługujesz na to. Przepraszam każdego, kto mnie wspiera. Dałem z siebie wszystko. Czasami to nie jest wystarczające.

Smith (MMA 37-19) przed porażką z Rountree pokonał Ryana Spanna przez niejednogłośną decyzję sędziów podczas sierpniowej gali UFC w Singapurze. Tym samym „Lwie Serce” przerwał serię dwóch porażek. Smith w marcu 2019 walczył o pas kategorii półciężkiej. Wówczas na UFC 239 musiał uznać wyższość Jona Jonesa, który jednogłośnie go wypunktował. 34 z 37 zwycięstw zdobywał kończąc swoich rywali przed czasem.